Zbliżający się 48. Rajd Świdnicki Krause przyniesie trzechsetny rajdowy start Grzegorza Grzyba. To jest dorobek, którego mogą mu pozazdrościć wszyscy kierowcy rajdowi.
Geny odziedziczył po ojcu. Zdzisław Grzyb jeździł w latach 80. (m.in. jako pilot Marka Ryndaka), potem jako działacz stał się współtwórcą potęgi Rajdów Rzeszowskich, a od roku 2003 jest prezesem Zarządu Okręgowego PZM w Rzeszowie.
Zobacz także:
Grzesiek rajdową przygodę na szczeblu ogólnopolskim zaczynał w roku 1997 i wtedy został II wicemistrzem Pucharu Fiat Cinquecento Sporting. Po czterech sezonach w pucharowych Fiatach przesiadł się do Peugeota 106 Rallye i w roku 2000 zdobył wicemistrzostwo w pucharze francuskiej marki. Ten sam wynik powtórzył w 2002 za kierownicą Peugeota 206 XS. W 2003 oficjalnie reprezentował zespół Peugeot Sport Polska (Peugeot 206 S1600) i w RSMP zdobył prestiżowe Trofeum 1600.
W 2004 jeździł w zespole Shell Helix PDK. W Suzuki Ignis S1600 zdobył mistrzostwo Polski w klasyfikacji załóg w autach z napędem 2WD. Rok 2005 to początek międzynarodowej kariery Grzyba – również w Suzuki Ignis S1600 został wicemistrzem Słowacji. W kolejnym sezonie przesiadł się do Mitsubishi Lancera i sięgnął po mistrzostwo Słowacji.
Dzięki solidnemu wsparciu czeskich i słowackich sponsorów kariera Grzegorza nabrała tempa, polski zawodnik coraz częściej stawał na starcie zagranicznych imprez, a wysoka częstotliwość startów oznaczała podtrzymanie wysokiej formy i stały rozwój. W ostatnich sezonach pojawiał się corocznie w kilkunastu imprezach, nie tylko w RSMP, ale także w imprezach czeskich, słowackich i węgierskich, a od roku 2017 również w rundach ERC.
Rekordowy pod względem liczby startów był sezon 2018, w którym zaliczył aż 20 startów! Pod tym względem jest najbardziej zapracowanym kierowcą naszego kraju. Dwukrotnie sięgnął po tytuł Mistrza Polski (2016, 2018), wicemistrzem był w latach 2012 i 2014. W Słowacji czterokrotnie był mistrzem, a pięciokrotnie wicemistrzem. W ERC plasował się na miejscu 6. (2017) i 8. (2018).
Za swoje największe rajdowe osiągnięcia uważa zwycięstwo wśród aut napędzanych na jedną oś podczas Rajdu Barum 2007 oraz pierwsze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, na dodatek w domowej rundzie, czyli Rajdzie Rzeszowskim 2008 (na zdjęciu).
W okrągłej liczbie 300 startów jest także kilka imprez, w których kierował pojazdem funkcyjnym, bądź też przeprowadzał jazdy pokazowe. Do tej puli nie ma natomiast wliczonych udziałów w WSMP, w których startował Fiatem Cinquecento w latach 1994-1997 oraz w Pucharze KIA Picanto w roku 2006. Fiatem Cinquecento w roku 1996 zdobył tytuł Mistrza Polski, równocześnie wygrywając Puchar Cinquecento.
Absolutnym polskim rekordzistą startów rajdowych jest Maciej Wisławski, starszy od Grzyba o 32 lata, ale fundamentem jego statystyki ponad 320 startów są te rajdy, w których uczestniczył w roli pilota (zaliczył tylko cztery rajdy w charakterze kierowcy).
7 września Grzegorz Grzyb obchodził swe 44 urodziny. Jest absolwentem wrocławskiej AWF. Od roku 2019 pełni funkcję prezesa Zarządu Okręgowego PZM we Wrocławiu. Ma żonę Agnieszkę oraz córki Natalię (lat 16) i Polę (lat 6).
Sumując wszystkie starty w sportach motorowych (rajdy i wyścigi), Grzegorz uczestniczył w ponad 330 imprezach.
Grzegorz Chmielewski