Jari Huttunen (Hyundai i20 R5) prowadzi po pierwszym etapie 48. Rajdu Świdnickiego- Krause, ostatniej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2020.
Fin wygrał dwa z trzech sobotnich odcinków specjalnych i o 8,4 sek. wyprzedza Grzegorza Grzyba (Skoda Fabia Rally 2 Evo) oraz o 9,6 sek. Marcina Słobodziana (Hyundai i20 R5).
Zobacz także:
Liderujący w klasyfikacji RSMP po dwóch rajdach Jari Huttunen okazał się najszybszy w dwóch przejazdach Superoesu w Świdnicy, ale na odcinku z Walimia do Michałkowej Doliny stracił 2,5 sekundy do świetnie dysponowanego Marcina Słobodziana. Krakowianin odnotował także najlepszy czas na OS1, ale podobnie jak kilku innych zawodników otrzymał 10-sekundową karę za potrącenie szykany.
Drugie miejsce w rajdzie zajmuje Grzegorz Grzyb trzykrotny triumfator świdnickiego klasyka. Bardzo doświadczony wrocławianin, dla którego jest to jubileuszowy, trzechsetny start w rajdzie jest wiceliderem czempionatu i nadal liczy się w walce o trzecią w karierze mistrzowską koronę.
Na czwartej pozycji plasuje się Sylwester Płachytka (Skoda Fabia Rally 2 Evo), a pierwszą piątkę zamyka kolejny jubilat – Tomasz Kasperczyk (Volkswagen Polo GTi R5), dla którego jest to setny start w rajdzie.
Awaria układu przeniesienia napędu w samochodzie Łukasza Byśkiniewicza z Automobilklubu Polski (Hyundai i20 R5) spowodowała blisko minutową stratę warszawianina. Sobotnich OS-ów nie ukończył inny kierowca Automobilklubu Polski, Wojciech Chuchała, mistrz Polski z 2014, który najechał na powalone przez silny wiatr drzewo.
W rywalizacji samochodów napędzanych na jedną oś lideruje Marek Mularczyk (Citroen DS3), który wyprzedza Błażeja Gazdę (Peugeot 208 R2) oraz Radosława Typę (Peugeot 208 R2). Maciej Lubiak, lider „ośki” po dwóch rajdach na Podkarpaciu i Śląsku jest po trzech OS-ach szósty.
Zapoczątkowana silnym wiatrem zmiana pogody w sobotni wieczór zapowiada trudne warunki podczas niedzielnych sześciu odcinków specjalnych liczących blisko 95 kilometrów. Drugiego dnia rywalizacji załogi dwukrotnie przejadą OS-y Jedlina Zdrój – Zagórze (11,15 km), Jawornik – Kamionki (23,4 km) oraz Przełęcz Walimska – Michałkowa Górna (12,75 km).
Triumfatora ekspresowej, trwającej niecałe dwa miesiące rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski 2020 poznamy w godzinach popołudniowych po rozegraniu ostatniego odcinka specjalnego z Przełęczy Walimskiej do Michałkowej Górnej. Oficjalne wyniki rajdu poznamy późnym popołudniem.
Klasyfikacja rajdu po OS3
1. Huttunen i Lukka (Hyundai I20 R5) – 15.05,8 min.;
2. Grzyb i Poradzisz (Skoda Fabia Rally 2 Evo) – strata 8,4 sek.;
3. Słobodzian i Hundla (Hyundai i20 R5) – 9,6 sek.;
4. Płachytka i Nowaczewski (Skoda Fabia Rally 2 Evo) – 14,2 sek.;
5. Kasperczyk i Syty (Volkswagen Polo GTi R5) – 14,8 sek.;
6. Wróblewski i Wróbel (Škoda Fabia Rally2 Evo) – 16,6 sek.
MIKO MARCZYK SKUTECZNY W PORTUGALII
Bardzo dobrze spisuje się załoga Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Automobilklub Polski, Orlen Team) w Rajdzie Montelongo, trzeciej rundzie tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Europy (FIA ERC). Po pierwszym etapie (9 odcinków specjalnych) Polacy zajmują szóste miejsce w klasyfikacji generalnej i drugie w klasie ERC Junior 1.
W zawodach prowadzi Aleksiej Łukjaniuk (Citroën C3 R5), a inni faworyci, m.in. Oliver Solberg czy Craig Breen musieli uznać trudność trasy. W Portugalii panują trudne warunki atmosferyczne.
Fot.: Kamil Cichocki