Po pięciomiesięcznej przerwie na trasy odcinków specjalnych powracają załogi ścigające się w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Sezon 2016 rozpocznie się w Górach Sowich, gdzie w ten weekend rozegrany zostanie 44. Rajd Świdnicki Krause. Cykl ma w tym roku nowych sponsorów tytularnych: są nimi Castrol i Inter Cars.
Zobacz także:
Lista zgłoszeń inauguracyjnej rundy RSMP liczy 60 pozycji. Rywalizacja odbędzie się na dwunastu odcinkach specjalnych, w tym na ulicznej próbie w Świdnicy, stanowiącej Power Stage.
A oto co powiedzieli przed startem:
Jan Chmielewski (Automobilklub Polski – BMW R320 MAXI): Chyba już dawno, a może nawet nigdy wcześniej, z taką niecierpliwością nie wyczekiwałem rozpoczęcia sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Jak twierdzą niektórzy, przez dekadę startów rajdówkami z przednim napędem chodziłem na rękach, a przesiadka do RWD sprawia, że będę się uczył chodzić na nogach. Mówiąc jednak zupełnie poważnie, bardzo długo wahałem się, czy zdecydować się na tak radykalny krok i z dobrze znanego wszystkim Citroëna DS3-R3T przesiąść się do dość egzotycznego w naszym kraju BMW R320 MAXI. Zainteresowanie kibiców, którego doświadczyliśmy podczas niedawno rozegranego, krótkiego Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza przerosło nasze najśmielsze oczekiwania, więc mogę zaryzykować tezę, że być może właśnie takich rajdówek oczekują teraz kibice na odcinkach specjalnych. Pewną niewiadomą jest to, jak nowy samochód spisze się na polskich oesach, ale żeby się o tym przekonać nie pozostaje nam nic innego, jak wystąpić w Rajdzie Świdnickim, na który wszystkich serdecznie zapraszamy! Partnerami naszego zespołu są: Caffaro, REVICO, Fuchs Oil, WESEM, właściciel marki NEO, Pirelli; patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, TVP 3 Kraków, Collab studio i wydawnictwo FENIKS MEDIA.
Grzegorz Dachowski: Jesteśmy u progu nowego sezonu RSMP, a sam cykl w zimowej przerwie przeszedł mały „lifting”. Mistrzostwa zyskały promotora i nowych tytularnych sponsorów, więc można mieć nadzieję, że przełoży się to na odpowiedni poziom zawodów oraz znaczące inwestycje w poprawienie medialności tej, bardzo ciekawej przecież, dyscypliny sportu. Wzrasta również ilość kilometrów OS-owych poszczególnych rajdów, co cieszy mnie chyba najbardziej, bo na samą myśl o przemieszczaniu się po odcinkach specjalnych w naszym nowym BMW na mojej twarzy pojawia się nieskrywany uśmiech. Do zobaczenia w Świdnicy!
Jacek Jurecki (Citroen C2 R2): Już nie mogę doczekać się tego startu i pierwszego odcinka specjalnego. Zaczęło mi już brakować jeżdżenia. Podobnie, jak rok temu w Świdnicy pojawimy się C2-ką, ale będzie to tym razem samochód przygotowany przez Evo-Tech w specyfikacji R2 Max. Nowy sezon to zawsze duże wyzwanie, zwłaszcza, że oprócz konkurentów z zeszłego sezonu, przybyło dużo szybkich kierowców w naszej klasie. Na pewno nie będzie łatwo, ale jestem też ciekawy rywalizacji z Tomaszem Grycem i Zbigniewem Gabrysiem – tak doświadczonymi i szybkimi zawodnikami. Niezależnie od wyniku na mecie bardzo się cieszę, że pojawimy się w Świdnicy. Nie udało by się to bez zaangażowania naszych partnerów, tych którzy dołączyli do nas w tym sezonie: ALBUD OKNA I DRZWI i IWONEXBUD oraz tych, którzy wspierają nas od lat: BLACHDOM PLUS, ASC i HOJA. Więcej informacji o naszej załodze i starcie w 44. Rajdzie Świdnickim- Krause dowiecie się na naszym oficjalnym profilu Facebook, także poprzez naszego nowego patrona medialnego, którym została Motowizja.
Tomasz Gryc (Peugeot 208 R2): Po bardzo dobrym początku sezonu w tym zdobyciu 3 miejsca w klasie ERC3 podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich – przyszedł czas, aby pojawić się na starcie I rundy krajowego czempionatu. Dzięki wsparciu moich Partnerów: Zowner- FS Sp. z o.o., Peters Stahlbau GmbH, HRD- Trailer- Engineering GmbH, HK Balkonbau GmbH, GRYC, FAZA, SISO oraz GoPro będę mógł wystartować w 44. Rajdzie Świdnickim- Krause. Jestem dobrze przygotowany do występu. Tydzień przed rajdem przeprowadziliśmy 2-dniowe testy mające na celu znalezienie optymalnych ustawień zawieszenia dla naszego Peugeota. Po 2-letniej przerwie w startach w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski musiałem na nowo przyzwyczaić się do szybkich polskich odcinków specjalnych. Specyfika OS-ów jest zgoła inna niż ta jaką spotkałem w Rajdzie Monte- Carlo czy na wyspie Gran Canaria. Polskie rajdowe trasy są bardzo szybkie, mają mniej zakrętów i jest więcej cięć powodujących naniesienie dużej ilości błota i kamieni na asfalt. Każdy start traktuję jako nowe wyzwanie, do którego maksymalnie dobrze chcę się przygotować – niezależnie gdzie i jakiej rangi jest dany rajd. Bardzo się cieszę, że będę mógł zaprezentować nasz team polskim kibicom. Przyjeżdżam do Świdnicy, aby włączyć się w walkę o czołowe lokaty w klasie – będziemy się starali jechać szybkim, równym tempem, a jak wyjdzie… zobaczymy.
Grzegorz Musz (PSB Mrówka Rally Team – Renault Clio R3T): W końcu budzimy się z zimowego letargu i wracamy na odcinki! Bardzo mnie ten fakt cieszy, choć w tym sezonie z powodu natłoku obowiązków służbowych nie miałem możliwości się solidnie przygotować do pierwszej rundy. Mam jednak nadzieje, że przed kolejnymi zawodami uda się „wykręcić” więcej testowych kilometrów. Nie zmienia to faktu, że będziemy starali się z ze starym –nowym pilotem Damianem Zygmuntem od pierwszych kilometrów utrzymać dobre tempo. W tym sezonie wzrośnie ilość OS-owych kilometrów co jest jedną z nowości. Kolejną to jedynie dwukrotne zapoznanie z trasą i już w pierwszym przejeździe musimy zadbać o jak najbardziej precyzyjny opis. Jeśli chodzi o samą rywalizację to pojawiło się na liście zgłoszeń kilku nowych kierowców, w tym także doświadczeni i szybcy – już nie mogę doczekać się startu i rywalizacji na odcinkach specjalnych. Bardzo dziękujemy naszym partnerom, którzy wspierają nas w startach: EREM, Rockwool, Bolix, Wkręt-Met, Jufisto oraz Blue Dolphin Tapes, a w szczególności Grupie Polskie Składy Budowlane (MRÓWKA), za zaufanie i wsparcie bez którego rywalizacja na takim poziomie nie byłaby możliwa. Zapraszamy do kibicowania, widzimy się w Świdnicy!
Damian Zygmunt: Bardzo się cieszę, że po dwuletniej przerwie mam znowu okazję rywalizować na trasach RSMP u boku Grześka Musza w nowym dla mnie aucie. Renault Clio R3T zrobiło na mnie duże wrażenie i jestem pewien, że rywalizacja w tym roku będzie bardzo zacięta i interesująca już od pierwszej rundy w Świdnicy. Z Grześkiem dogadujemy się w samochodzie doskonale, co jest niezwykle ważne. Tylko dwukrotne przejechanie trasy przed rajdem powoduje, że opis musi być bardzo precyzyjny już na pierwszym przejeździe zapoznania. Nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić wszystkich kibiców na Rajd Świdnicki.
Rafał Kręcioch (Evo-Tech – Ford Fiesta R2): Te kilka ostatnich dni było naprawdę trudne, ale tylko dlatego, że nie mogłem doczekać się startu. Po zeszłym sezonie już dużo bardziej mogę się spodziewać tego co nas czeka w Świdnicy, ale tym bardziej cieszę się, że tu jesteśmy. Czeka mnie duże wyzwanie – przyzwyczajenie się do jazdy z nowym pilotem. Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że Marcin nie będzie mógł wystartować w Świdnicy, więc na prawy fotel wsiadł Tomek i postanowiliśmy kontynuować współpracę przez cały sezon. Chciałem Marcinowi bardzo podziękować, bo naprawdę wykonaliśmy razem doskonałą pracę i jego doświadczenie bardzo dużo mi dało. Mam nadzieję, że jeszcze będziemy mogli razem wystartować. Tomek to również bardzo dobry pilot i długo się znamy, więc jestem pewien, że na odcinku szybko się dopasujemy. Samochód i doskonały zespół pozostaje ten sam, ale starałem się dużo lepiej przygotować do tego sezonu. Popracowałem przed sezonem nad kondycją, a na testach spędziliśmy sporo czasu w rajdówce. Mogłem liczyć nie tylko na wsparcie ekipy Evo-Tech, ale również popracować z Kacprem Wróblewskim i Łukaszem Pieniążkiem – zawodnikami nadal młodymi, ale z dużym doświadczeniem i talentem – co jest dla mnie bardzo cenne. Jeśli chodzi o walkę, która na nas czeka, to tak samo jak pokazał cały sezon 2015, na pewno nie będzie łatwo. Mamy grono bardzo szybkich zawodników, ale to sprawia, że rywalizacja daje naprawdę satysfakcję. Podchodzę do tego rajdu z dużym spokojem i to mnie cieszy. Liczę na to, że wrócimy ze Świdnicy w bardzo dobrych nastrojach, ale w tej chwili mam po prostu nadzieję na ogromną radość z jazdy. Wszystkim nam życzę emocjonującego weekendu.
Tomasz Borko: Z Rajdem Świdnickim (Elmotem) mam wiele pozytywnych wspomnień, pierwszy raz jechałem tutaj jako szachownica i pierwszy raz wygrałem generalkę, gdy był rundą Pucharu PZM. Mam nadzieję, że tym razem też będę miał takie wspomnienia i z Rafałem wygramy pierwszy nasz wspólny rajd w klasie 4F. Z tego miejsca dziękuję naszym partnerom : Producentowi obuwia Lavaggio, Lokalmedia Sp. z o.o., Team – Meble Salon Meblowy Przedwojów 95, www.smakoweinspiracje.pl oraz firmie EVO Tech za przygotowanie samochodu.
Marcin Górny (Ford Fiesta R2): Nie mogłem się już doczekać tego weekendu. Lubię ten rajd i zawsze z przyjemnością przyjeżdżam do Świdnicy, dlatego, że atmosfera tutaj jest niesamowita. Będzie to dla nas ze Zbyszkiem kolejny sezon w klasie 4F. Jeszcze jakiś czas temu nasze plany były bardzo niepewne, ale dzięki sponsorom możemy stanąć do obrony tytułu. Sezon zapowiada się na jeszcze trudniejszy. Wśród samochodów 2WD i w samej naszej klasie mamy wymagających rywali. W 4F jest Rafał Kręcioch i mocny skład z zeszłego sezonu, a do tego kilku nowych zawodników, takich jak Paweł Krysiak, który wiele razy udowodnił, że jest szybkim kierowcą – jednym słowem – emocji nie zabraknie. Mieliśmy okazję w czwartek zaliczyć testy, więc udało nam się trochę „rozjeździć” i na pewno to nam pomoże. Nie będzie łatwo, ale wierzymy w dobre otwarcie sezonu. Wspólnie z naszymi partnerami: ZAP Sznajder Batterien S.A, Tor kartingowy Zyg-Zak, FEN – Federacja MMA, Kebab Ahmed, TeehonLED Polska, Buzzer – sportowe układy wydechowe, MSP Competition i Buchti.pl oraz patronem medialnym Radiem ESKA Beskidy, zapraszamy do śledzenia rywalizacji w pierwszej rundzie RSMP. Trzymajcie kciuki.
Zbigniew Cieślar: Przede mną i Marcinem nowy sezon i kolejne wspólne cele. Po udanym minionym sezonie teraz my sami stawiamy poprzeczkę, jeszcze wyżej a patrząc na listę zgłoszeń, od razu widać, że walka będzie bardzo zacięta. W Świdnicy pojawimy się razem już czwarty raz, więc dobrze znamy ten rajd, a obydwaj bardzo lubimy te trasy. Testy wypadły pozytywnie, a udało się przejechać prawie 60 km, więc jesteśmy pozytywnie nastawieni i w bojowych nastrojach. Mam nadzieję, że będzie to dla nas udana inauguracja sezonu. Liczymy także na mocne wsparcie kibiców. Do zobaczenia na odcinkach.
Fot.: rajdkrause.pl, Łukasz Kufner, Łukasz Krasowski, Tomasz Filipiak, Arkadiusz Bar