Jari Huttunen wygrał pierwszą rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, ale zwycięstwo w MARMA 29. Rajd Rzeszowski nie było to łatwe.
Różnica na mecie pomiędzy Finem i Grzegorzem Grzybem wyniosła zaledwie 8,6 sekundy.
Zobacz także:
Kolejna odsłona polsko – fińskiego pojedynku nastąpi tym razem podczas Rajdu Śląska, drugiej rundy krajowego czempionatu. Sobotnia rywalizacja w drugi weekend września zapowiada się niezwykle interesująco. Huttunen ma za sobą start w Rajdzie Estonii, gdzie toczył pojedynek z Kajetanem Kajetanowiczem. Ale tam jechał po szutrach, a w rundzie RSMP czekają go odcinki asfaltowe.
Grzegorz Grzyb najwyraźniej zmienił swoje plany i zobaczymy go także na śląskich OS-ach. Dla dwukrotnego mistrza Polski i czterokrotnego mistrza Słowacji będzie to debiut w tej najmłodszej, rozgrywanej dopiero po raz czwarty rundzie krajowych mistrzostw.
Przed rokiem w Chorzowie triumfował Miko Marczyk świętując jednocześnie zdobycie mistrzowskiego tytułu. Tym razem kierowca Automobilklubu Polski nie wystartuje, ale wśród siedemdziesięciu załóg zobaczymy dwukrotnego zwycięzcę Rajdu Śląska – Tomasza Kasperczyka. Wicemistrz Polski przesiadł się w tym sezonie za kierownicę Volkswagena Polo i w Rzeszowie wygrał dwa OS-y. Pechowe uszkodzenie zawieszenia nie pozwoliło jednak na walkę o podium.
O niespodziankę może się postarać Marcin Słobodzian., który za kierownicą Hyundaia i20 R5 stanął na podium w Rzeszowie. Kacper Wróblewski, podobnie jak Kasperczyk uszkodził na Podkarpaciu zawieszenie w swojej rajdówce. Wykazał się jednak umiejętnościami wysokiej klasy mechanika i tylko dzięki temu mógł kontynuować jazdę. Tym razem z Volkswagena przesiadł się do Skody Fabii.
Do miejsc na podium będzie aspirowało jeszcze kilku innych zawodników. W samochodach najwyższej klasy R5 wystartują również Łukasz Kotarba, Łukasz Byśkiniewicz, Jarosław Kołtun, Marek Nowak, Adam Stec, Daniel Chwist oraz Adrian Chwietczuk z nowym pilotem, bardzo doświadczonym i utytułowanym Jarkiem Baranem. Zabraknie natomiast Sylwestra Płachytki, który kuruje się po rolowaniu w Rzeszowie.
Bardzo kompaktowy od strony czasowej rajd składa się z trzech odcinków specjalnych, z których dwa przejeżdżane są dwukrotnie, a jeden trzykrotnie. Tylko jedna z prób sportowych znana jest z poprzednich edycji. Inauguracja rajdu w piątek, 11 września o godzinie 17.15 na błoniach Stadionu Śląskiego. Jednodniowa, ekspresowa rywalizacja odbędzie się tylko w sobotę na 7 odcinkach specjalnych o łącznej długości ponad 100 kilometrów.
Wieczorem meta również przy słynnym „kotle czarownic” (wyniki po posiedzeniu ZKS) i jednocześnie już półmetek tegorocznej edycji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Od tegorocznego sezonu w mistrzostwach Polski obowiązuje nowy system punktacji. Punktowanych jest pierwszych 15 pozycji w klasyfikacji – odpowiednio od 1 do 15 miejsca: 30– 24– 21– 19– 17– 15– 13– 11– 9– 7– 5– 4– 3– 2– 1 pkt.
Klasyfikaca RSMP po MARMA 29. Rajdzie Rzeszowskim:
1. Huttunen i Lukka – 34 pkt.;
2. Grzyb i Poradzisz – 27 pkt.;
3. Słobodzian i Hundla – 22 pkt.;
4. Byśkiniewicz i Cieślar – 19 pkt.;
5. Kotarba i Kotarba – 17 pkt.;
6. Szeja i Szeja – 15 pkt.
Fot.: Grzegorz Rybarski (Rybarski Photography)