Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Orlen Team, Automobilklub Polski, Automobilklub Rzemieślnik) oraz Adam Małysz z Rafałem Martonem wezmą udział w katarskim klasyku – Sealine Cross Country Rally.
Skład uzupełnia motocyklista Kuba Piątek, tegoroczny zwycięzca Rajdu Dakar w kategorii quadów – Rafał Sonik oraz Robert Szustkowski i Jarosław Kazberuk w Fordzie Raptor. W rajdzie nie wystartuje drugi motocyklista Automobilklubu Polski Kuba Przygoński, który skoncentrował się na przygotowaniach do startów w drugiej części sezonu cross-country.
Zobacz relacje:
Dla Marka Dąbrowskiego i Jacka Czachora (numer startowy 207) udział w pustynnym Sealine Cross Country Rally będzie trzecim występem w tegorocznych eliminacjach Pucharu Świata FIA. Zawodnicy po zimowym przetarciu na trasie Baja Russia, dobrze zaprezentowali się podczas Abu Dhabi Desert Challenge zajmując piąte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.
– Przed nami trzecia runda eliminacji Pucharu Świata i szansa na kolejne punkty w klasyfikacji generalnej. Czeka nas pięć dni rywalizacji w nieco innej scenerii niż w Abu Dhabi. Pomimo tego, że Sealine Cross Country to również rajd pustynny, około 70 procent trasy to nawierzchnia kamienna, a tylko nieliczne etapy zostały wytyczone przez wydmy. Przed startem czeka nas drobna korekta ustawienia zawieszenia, żeby optymalnie dostosować samochód do panujących warunków i możemy ruszać! – powiedział Marek Dąbrowski.
– Zbliżający się rajd to typowe zawody dla nawigatorów, czeka mnie bardzo dużo pracy. W zeszłym roku opisywanie mapy przed kolejnymi etapami zajmowało mi od 2 do 4 godzin. Katar nie jest dużym krajem, a tamtejsza pustynia jest wyjątkowo mocno zjeżdżona. Na trasie napotkamy dużo dróg, z których będziemy musieli wybrać najlepszy szlak. Niezastąpionym narzędziem nawigacyjnym w takich warunkach jest kompas – dodał Jacek Czachor.
Adam Małysz i Rafał Marton, którzy są obecnie na dziesiątej pozycji w łącznej klasyfikacji Pucharu otrzymali numer 209. W sumie na trasę tegorocznego Sealine Cross Country wyjadą 43 samochodowe załogi, a wśród nich czołówka klasyfikacji generalnej z Rosjaninem Vladimirem Vasilyevem na czele.
– W Katarze startujemy po raz drugi, wiemy, czego możemy spodziewać się na trasie. Niewątpliwie przeprawa przez tamtejszą pustynię jest zdecydowanie trudniejsza niż w Emiratach. Rajd będzie przede wszystkim wymagający nawigacyjnie, więc Rafał będzie musiał się dobrze skoncentrować, żeby jak najszybciej przeprowadzić naszą załogę przez wydmy. Z każdym przejechanym kilometrem czujemy się coraz pewniej w nowym samochodzie. W Katarze chcemy wypaść jak najlepiej i przywieźć kolejne cenne punkty – powiedział Adam Małysz.
Do zespołu Orlen Team dołączył tegoroczny zwycięzca Dakaru Rafał Sonik. Występ w Katarze będzie dla niego rugą rundą eliminacji Pucharu Świata. Polak wystartuje z numerem 100.
– Rajd Kataru jest rajdem skrajnie trudnym pod względem nawigacji. Najlepsi i najbardziej doświadczeni piloci przyznają, że przejechanie całej trasy bez popełniania błędów jest nierealne i nawet lokalni zawodnicy nie potrafią tego dokonać. Ja na Sealine Cross Country Rally jadę jednak pełen optymizmu. W 2013 roku, kiedy zdobyłem swój drugi Puchar Świata byłem dokładnie w tej samej sytuacji. Zająłem drugie miejsce w otwierającym sezon Abu Dhabi Desert Challenge za Mohamedem Abu-Issą. Potem pokonałem go w jego własnym kraju, a także w kolejnych rundach cyklu i sięgnąłem po trofeum. Mam nadzieję, że w tym roku ten scenariusz się powtórzy. Zapowiada się bardzo ostra rywalizacja, ale nie zakładam walki o zwycięstwo za każdą cenę. Moim celem jest w tym roku zdobycie czwartego Pucharu Świata i wiem, co muszę zrobić, aby go zrealizować – stwierdził Rafał Sonik.
– Sporty motorowe to jeden z podstawowych filarów strategii marketingu sportowego PKN Orlen. Od ponad 15 lat inwestujemy z sukcesami w nasz flagowy projekt – Orlen Team i staramy się co roku optymalizować jego skład. Jest mi miło zakomunikować, że w tym roku do zespołu dołącza doświadczony i utytułowany zawodnik, zwycięzca tegorocznego Dakaru – Rafał Sonik. Wierzę, że nasza współpraca przyniesie korzyści zarówno Rafałowi, który będzie mógł realizować swoje sportowe cele, jak i nam pozwoli ugruntować swoją pozycje wśród najlepszych teamów rajdowych na świecie i jednocześnie realizować nasze cele marketingowe – powiedział Leszek Kurnicki, Dyrektor Wykonawczy ds. Marketingu PKN Orlen.
Dla Kuby Piątka Sealine Cross Country jest drugim sprawdzianem w tegorocznych Mistrzostwach Świata. Polak wraca do gry po pechowym upadku na trasie Abu Dhabi Desert Challenge i zapowiada walkę o kolejne punkty w klasyfikacji generalnej FIM. Absolwent Akademii Orlen Team otrzymał 11 numer startowy w mocno obsadzonym rajdzie. Wśród jego konkurentów znajdują się Marc Coma, Paulo Goncalves, Joan Barreda Bort, Sam Sunderland oraz Ruben Faria.
– Po upadku na trasie Abu Dhabi Desert Challenge nie ma już śladu. Jestem głodny ścigania i nie mogę się doczekać startu w Katarze – powiedział Kuba Piątek. „Okres poprzedzający rajd poświęciłem na solidne przygotowanie się do startu w zawodach. Podczas Sealine chce pojechać pewnie i powalczyć o punkty w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata – dodał zawodnik.
Na kilka dni przed startem Rajdu Kataru doszło do zmiany w składzie LOTTO Team. Robina Szustkowskiego w Fordzie Raptor zastąpi jego ojciec – Robert, który dwukrotnie ukończył Rajd Dakar z Jarkiem Kazberukiem w 2010 i 2012 roku. Nieobecnego w Katarze, młodszego z zawodników będzie można spotkać natomiast podczas LOTTO Warsaw FIM Speedway na Stadionie Narodowym.
– Jadę z Jarkiem, więc nie mam się czego obawiać. Nie czuję się pewnie jedynie w nawigacji, bo używa się teraz nowych przyrządów nawigacyjnych, z którymi nie miałem nic wspólnego. Dojdzie więc do małego paradoksu. Kiedyś ja uczyłem Jarka jak operować roadbookiem, a teraz on będzie musiał szkolić mnie. Nie czuję jednak żadnego stresu związanego z naszymi umiejętnościami, jedyne co może zawieść to samochód, który wciąż jest w fazie testów. Mamy stary, ustalony tryb pracy na rajdzie, który w naszym przypadku bardzo dobrze się sprawdza. Każdy z nas jest uniwersalnym zawodnikiem – kierujemy i nawigujemy razem. Tak było podczas Dakarów, które razem pokonaliśmy. Dzięki temu każdy z nas czerpie również przyjemność z prowadzenia w terenie – powiedział Robert Szustkowski.
Rajd zostanie rozegrany w dniach 19-24.04. Łączna długość odcinków specjalnych wynosi 1750 km. Badanie techniczne i odbiór administracyjny odbędą się w Losail International Circuit, a od poniedziałku baza rajdu przeniesie się do Sealine Bivouac.
Punktacja Pucharu Świata FIA – Samochody
1. Vladimir VASILIEV/ Konstantin ZHILTSOV (Mini All4 Racing) – 81 pkt.;
2. Erik VAN LOON/ Wouter ROS EGAAR (Mini All4 Racing) – 52 pkt.;
3. Harry HUNT/ Andreas SCHULZ (Mini All4 Racing) – 32 pkt.;
4. Tapio SUOMINEN/ Toni NASMAN – 30 pkt.;
5. Yazeed AL-RAJHI/ Timo GOTTSCHALK (Toyota Hilux Overdrive) – 24 pkt.;
6. Marek DĄBROWSKI/ Jacek CZACHOR (Toyota Hilux Overdrive) – 22 pkt.;
7. Ahmed AL FAHIM (Polaris RZR 1000) – 18 pkt.;
8. Reinaldo Marques VARELA/ Gustavo Souza GUGELMIN – 16 pkt.;
8. Orlando TERRANOVA/ Bernardo GRAUE (Mini All4 Racing) – 16 pkt.;
10. Miroslav ZAPLETAL/ Maciej MARTON (Hummer H3 Evo) – 12 pkt.;
10. Adam MAŁYSZ/ Rafał MARTON (Mini All4 Racing) – 12 pkt.
Punktacja Mistrzostw Świata FIM – Motocykle
1. Marc COMA (KTM 450 Rally) – 28 pkt.;
2. Sam SUNDERLAND (KTM 450 Rally) – 23 pkt.;
3. Pablo QUINTANILLA (KTM 450 Rally) – 19 pkt.;
4. Ruben FARIA (KTM 450 Rally) – 16 pkt.;
5. Ricky BRABEC (Honda CRF 450 Rally) – 14 pkt.;
6. Mohammad AL BALOOSHI (KTM 450 Rally) – 13 pkt.;
7. Juan Carlos SALVATIERRA (KTM 450 Rally) – 12 pkt.;
8. Matthew HART (KTM 450 Rally) – 11 pkt.;
9. Jose CORNEJO (Suzuki RMZ 450X) – 10 pkt.;
10. David McBride (KTM 450 Rally) – 9 pkt.;
34. Kuba PIĄTEK (KTM 450 Rally) – 4 pkt.
Punktacja Pucharu Świata – Quady
1. Mohammed ABU ISSA – 28 pkt.;
2. Rafał SONIK – 23 pkt.;
3. Nelson Augusto SANABRIA – 19 pkt.;
4. Kamil WIŚNIEWSKI – 16 pkt.;
5. Kees KOOLEN – 14 pkt.;
6. Aleksander MAKSIMOV – 13 pkt.