Estończyk Ott Tanak z pilotem Martinem Jarveoja prowadzą po pierwszym dniu Rajdu Sardynii. Załoga Teamu Hyundaia wygrała dziś 5 z 8 odcinków specjalnych wypracowując solidną przewagę 19,9 sek. nad kolegami z zespołu Dani Sordo i Borja Rozada.
To nic nowego – tak samo było w Portugalii. Dlatego musimy być jutro bardzo skoncentrowani. Miałem bardzo gładką i równą nawierzchnię w przeciwieństwie do moich kolegów którzy startowali przede mną – powiedział Ott Tanak
Zobacz także:
RAJD SAFARI 2021: ZASADA I CHWIST NA LIŚCIE STARTOWEJ
Było w porządku. Na początku nie byłem zbyt pewny siebie, ale teraz jest lepiej. Mamy drugą pozycję więc nie jest źle – komentował Dani Sordo.
Trzecie miejsce zajmuje aktualny lider Mistrzostw WRC Sebastien Ogier jadący z pilotem Julienem Ingrassia. Francuska załoga nie miała dziś łatwego zadania, gdyż jadąc na początku czyścili pozostałym trasę z luźnego szutru i kamieni. Ich strata do lidera wyniosła 35,3 sek.
Myślę, że to był bardzo dobry dzień dla nas. Możemy byż zadowoleni. Nie było szans nawiązać walki z Ott, ale ważnym dla nas było wyprzedzenie Elfyn i Thierry – powiedział Sebastien Ogier
Tuż za podium uplasowali się Elfyn Evans i Scott Martin. Ich wyraźna strata do lidera wyniosła aż 1.02 min. a do poprzedzającego Ogiera 25,8 sek. Walka o podium może okazać się więc trudna zwłaszcza, że tuż za plecami ma Thierrego Neuvilla i Martijna Wydaeghema którzy tracą do Brytyjczyków zaledwie 1,2 sek.
Nie jest najlepiej. Spodziewaliśmy się więcej po dzisiejszym dniu. Wciąż jedziemy, ale tak szybko jakbyśmy chcieli – żalił się Elfyn Evans
Niestety to nie był nasz dzień. Szło nam nieźle na pierwszych dwuch odcinkach, ale później mieliśmy mnóstwo kłopotów i dwa kapcie nie uderzając w cokolwiek. Bez tych przygód bylibyśmy zapewne dużo bliżej Ogiera – powiedział Thierry Neuvill
W WRC 2 prym wiedzie Mads Ostberg i Torstein Eriksen. Norweska załoga wyprzedza Finów Jari Huttunen i Mikko Lukka o 27 sek zajmując jednocześnie pewne 7 miejsce w klasyfikacji generalnej.
To był dobry dzień i jestem skoncentrowany na mojej strategii. Droga jest w fatalnym stanie dlatego mocno zwolniłem by nie ryzykować złapania gumy albo popsucia czegokolwiek. Bardzo o to łatwo na tego typu trasie więc jadę ostrożnie a naciskam dopiero wtedy, gdy czuję że jest to bezpieczne – przekazał Mads Ostberg
O ogromnym pechu może mówić jedyna polska załoga Kajetan Kajetanowicz jadący z Maćkiem Szczepaniakiem w klasie WRC3. Praktycznie cały dzień prezentowali bardzo szybkie tempo i od szóstego odcinka specjalnego pewnie prowadzili w klasie. Po siódmym odcinku ich przewaga nad drugimi Yohanem Rossel i Alexandre Coria ponad 8 sek. Niestety na ósmej, ostatniej dziś próbie załoga tuż przed metą zsunęła się drogi i nie była w stanie na nią wrócić. Ten mały błąd niestety pogrzebał szansę na trzecie z rzędu zwycięstwo w klasie WRC.
Niestety, dzisiejsze zmagania kończymy na ostatnim odcinku, kilka kilometrów przed metą. Prowadziliśmy w rajdzie, ale walka była bardzo zacięta, więc trzeba było cisnąć. Tak czasami bywa w sporcie. Auto jest nieuszkodzone, po prostu ześlizgnęliśmy się na „jedynkowym” zakręcie… Jest nam przykro, ale jutro wracamy do walki. Taki jest ten sport, sekunda może zaważyć na wszystkim. Wiedzieliśmy o tym wcześniej, wiemy teraz. Będziemy pamiętać o tym w przyszłości, ale za to też kochamy rajdy. Dziękuję, że byliście z nami! – żalił się Kajetan Kajetanowicz
Wiceliderzy klasyfikacji sezonowej wrócą jutro do zmagań, by walczyć o cenne punkty.
Jutro przed załogami kolejne 8 odcinków o łącznej długości 130 km. Start pierwszej załogi o 8.08 rano.