RAJD RZESZOWSKI 2016: WYPOWIEDZI PRZED STARTEM

rajd_rzesz-po1

Po trzech latach przerwy rywalizacja w Rajdowych Mistrzostwach Europy wraca na polskie odcinki specjalne. Siódme zawody tegorocznego sezonu FIA ERC to, debiutujący w tym cyklu, Rajd Rzeszowski.

Zawody są także runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (Castrol Inter Cars RSMP) oraz Mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej w Rajdach.

sponsorenault


Zobacz także:

RAJDY

RAJD RZESZOWSKI 2016


 

Ostatni raz runda FIA ERC odbyła się w naszym kraju w sezonie 2013. Był nią 70. Rajd Polski, w którym triumfowali Kajetan Kajetanowicz z Jarosławem Baranem, czym przypieczętowali swój czwarty wspólny tytuł Rajdowych Mistrzostw Polski. Był to jednocześnie ostatni start Kajetanowicza w zawodach zaliczanych do RSMP.

W pierwszych pięciu tegorocznych startach w Mistrzostwach Europy Kajetanowicz z Baranem 4 razy stawali na podium i wywalczyli łącznie 121 punktów. Dzięki temu Polacy pewnie prowadzą w klasyfikacji cyklu.

Na Podkarpaciu zawodnicy będą się ścigać na dystansie ponad 214 km, na który składa się 13 wymagających asfaltowych odcinków specjalnych. Organizatorzy wytyczyli je na krętych, równych, ale bardzo wąskich drogach przecinających przepiękną scenerię Podkarpacia. Zmagania w 7. rundzie FIA ERC 2016 rozpoczną się w czwartek od odcinka kwalifikacyjnego Niechobrz (3,17 km, start o 11:10). Po ceremonii startu w Rzeszowie (od 17:00), zaplanowano widowiskowy odcinek miejski na ulicach stolicy województwa podkarpackiego (4,05 km, od 20:00). Wyniki poznamy w sobotę wieczorem.

A oto, co powiedzieli przed startem:

rajd_rzesz-po2

Kajetan Kajetanowicz (LOTOS Rally Team, Automobilklub Polski – Ford Fiesta R5): Rajd Rzeszowski budzi we mnie same miłe wspomnienia, takie jak fantastyczna organizacja zawodów, czy pierwszy wygrany odcinek specjalny w karierze. Jednak z perspektywy czasu myślę, że ważniejsze od wygranych odcinków i tytułów „na koncie” jest wszystko to, co mogłem przeżywać przez te kolejne lata aż po dzień dzisiejszy. Dzięki pracy, zaangażowaniu oraz wytrwałości całego zespołu „przyjechały” nie tylko sukcesy, lecz także przeżyłem niesamowite emocje i poznałem wielu ciekawych ludzi, z którymi zbudowaliśmy wartościowe relacje. Dziś jestem innym kierowcą i sportowcem, ale jedno się nie zmieniło – kocham swoja pracę tak samo jak wtedy, kiedy zaczynałem to robić. Dlatego myśląc jednocześnie o całych mistrzostwach pojadę ten rajd całym swoim sercem i jestem pewien, że ten sam plan ma cały LOTOS Rally Team.

rr-a11

Wojciech Chuchała (Subaru Poland Rally Team – Automobilklub Polski): Zapraszam wszystkich kibiców na ogromne sportowe wydarzenie – Rajd Rzeszowski, 7. rundę Rajdowych Mistrzostw Europy. Cieszę się, że impreza takiego kalibru odbędzie się na naszym rajdowym terenie. Sądzę, że w ten sposób pokazujemy, iż po piłce nożnej czy żużlu, również w rajdach jesteśmy bardzo mocni. Mam nadzieję, że polskie załogi będą w Rzeszowie nadawać tempo. Nie ukrywam, że również i ja planuję poważny atak. Wiemy, że walka samochodem, któremu blisko jest do seryjnego z wyposażonymi w najnowszą technologię autami R5 będzie niemal heroiczna, ale to nas jeszcze bardziej motywuje. Z naszej strony możecie liczyć na pełen atak i walkę o ścisłą czołówkę. Pamiętamy również o zdobywaniu punków w najważniejszej dla nas klasie – ERC 2. Możecie liczyć na mega widowisko. Zapraszam wszystkich kibiców do Rzeszowa! Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Keratronik, Eneos, Raiffeisen Leasing, Franke, oraz SJS.

Daniel Dymurski: Przed nami kolejny występ w ERC, tym razem w Rajdzie Rzeszowskim. Bardzo się z tego cieszę, gdyż można powiedzieć, że jest to nasza domowa runda i niepowtarzalna okazja pokazania się przed polską publicznością. Bardzo lubię ten rajd, ma świetne odcinki specjalne, a jego organizacja stoi na wysokim poziomie. Z Podkarpacia mam mnóstwo pozytywnych wspomnień i już nie mogę doczekać się rywalizacji na tamtejszych oesach. Dodatkowo rajd posiada w tym roku bardzo ciekawie skonfigurowaną trasę z dużą liczbą kilometrów, co znacznie podniesie atrakcyjność widowiska.

rajd_rzesz-po3

Tomasz Kasperczyk (Tiger Energy Drink Rally Team – Ford Fiesta R5): Ostatni rajd asfaltowy jechaliśmy początkiem roku, musieliśmy więc popracować nad złapaniem odpowiedniego rytmu, dobrego feelingu na twardej nawierzchni. Przez dwa dni testowaliśmy też różne ustawienia samochodu, z tempa drugiego dnia byłem już usatysfakcjonowany. W Rzeszowie startowaliśmy kilka razy, ale tegoroczna edycja będzie szczególnie ciekawa. Impreza debiutuje w Mistrzostwach Europy, pojawią się kierowcy z którymi rywalizujemy w ERC, zawodnicy z Mistrzostw Polski też będą chcieli pokazać na co ich stać. Rajd Rzeszowski lubi zaskakiwać i zbierać żniwo, a kibicom zapewnia emocjonującą akcję. Jest sporo ograniczników prędkości, cięć, szybkich zakrętów – to wymagająca impreza.

foto1-chmie1

Jan Chmielewski (Automobilklub Polski – BMW R+ MAXI): Kiedy w ubiegłym roku dotarła do nas informacja, że Rajd Rzeszowski będzie zaliczany do kalendarza ERC, można się było spodziewać, że organizatorzy wykorzystają dotychczasowe atuty tych zawodów, żeby uczynić je jedną z najlepszych rund Mistrzostw Europy. Patrząc na mapy oraz upublicznione niedawno onboardy z trasy coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że pod względem sportowym zapowiada się prawdziwa rajdowa uczta. Dodając do tego długość odcinków specjalnych, której suma przekracza 200 kilometrów mamy zawody, których nie można opuścić, szczególnie, że naszym BMW R+ MAXI nie jeździliśmy ponad trzy miesiące i chęć startu tym niesamowitym samochodem daje się we znaki. Liczę na to, że do Rzeszowa, oprócz polskich kibiców, przyjadą także zagraniczni, a rajd przebiegać będzie w atmosferze wielkiego święta. Już nie mogę się doczekać, kiedy w czwartek wieczorem odpalimy nasze Wesemy na otwierającym odcinku 25. Rajdu Rzeszowskiego. Partnerami naszego zespołu są: Caffaro, Revico, Fuchs Oil, Wesem, właściciel marki NEO, Pirelli; patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, TVP 3 Kraków, Collab studio i wydawnictwo Fenix Media.

Grzegorz Dachowski: Od naszego ostatniego wspólnego startu minęło już bardzo dużo czasu, więc dobrze, że udało się w poniedziałek odbyć krótkie testy, na nowo zgrywając się ze sobą i z samochodem. Być może dla nie niektórych będzie to zaskoczeniem, ale Rajd Rzeszowski nie należy do moich ulubionych i trudno powiedzieć tak naprawdę dlaczego tak jest. Mam więc nadzieję, po tegorocznej edycji znajdę powody, żeby zmienić to podejście.

rajd_rzesz-po4

Tomasz Gryc (Gryc Racing Team – Peugeot 208): Start w Rajdzie Rzeszowskim jest najważniejszym dla naszej załogi w całym rajdowym sezonie 2016. Stanowi on dla nas połączenie dwóch ważnych cyklów: Rajdowych Mistrzostw Europy – ERC oraz Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – RSMP. W marcu wzięliśmy udział w 40. Rajdzie Wysp Kanaryjskich – pierwszej rundzie rajdowego europejskiego czempionatu, podczas którego rywalizując wraz z Michałem na kompletnie dla nas nowych odcinkach specjalnych zajęliśmy doskonałe 3. miejsce w klasie ERC3, zdobywając tym samym cenne punkty w klasyfikacji teamowej jak i indywidualnej. Chcemy poprawić swoją pozycję – na swoim koncie indywidualnym posiadamy 22 punkty i liczymy na solidny awans w klasyfikacji po występie w Rzeszowie. Do Rajdu Rzeszowskiego zgłoszeni jesteśmy również do cyklu RSMP – który w tym sezonie jest dla nas priorytetowy. Na starcie pojawimy się jako wiceliderzy klasyfikacji 2WD – samochody przednionapędowe oraz jako wiceliderzy klasy 4. Start ten będzie dla nas bardzo ważny. Musimy zgromadzić maksymalną ilość punktów, aby mieć szanse walki o czołowe lokaty w końcówce sezonu. Zbliżamy się do półmetka zmagań i każdy punkt jest na wagę ‘złota’. Tydzień przed występem w Rzeszowie, odbyliśmy intensywne testy. Po występach na szutrach musieliśmy się przyzwyczaić do jazdy na asfaltowym zawieszeniu, oponie typu slick i ‘dużym’ hamulcu oraz sprawdzić samochód, który przeszedł gruntowny przegląd po startach na luźniej nawierzchni. Testy przebiegły zgodnie z planem. Tak jak od początku sezonu startujemy w barwach naszych Partnerów: ZOWNER-FS Sp. z o.o., HRD-Trailer-Engineering GmbH, GRYC, FAZA, SISO oraz GoPro.

trrr-musz

Grzegorz Musz (PSB Mrówka Rally Team – Renault Clio R3T): Rajd Rzeszowski to dla mnie szczególne wydarzenie. Od zawsze traktuję te zawody jako „domowe”. Mamy tutaj najwięcej swoich kibiców oraz znajomych, którym będziemy chcieli pokazać się z najlepszej strony. Dodatkowo w tym sezonie „Rzeszowski” jest rundą Mistrzostw Europy, więc będzie okazja porównać się z zawodnikami z zagranicy. Długa przerwa miedzy rundami RSMP oraz utrudnienia dotyczące zorganizowania testów przed Rajdem Rzeszowskim nie ułatwią zadania, ale mimo tego jesteśmy dobrze nastawieni – robimy przecież coś, co sprawia nam ogromną frajdę ! Bardzo dziękujemy naszym partnerom, którzy wspierają nas w startach: EREM, Rockwool, Bolix, Wkręt-Met, Jufisto oraz Blue Dolphin Tapes, Hotel Falcon, a w szczególności Grupie Polskie Składy Budowlane (MRÓWKA), za zaufanie i wsparcie bez którego rywalizacja na takim poziomie nie byłaby możliwa. Do zobaczenia na OS-ach!

Damian Zygmunt: Po dłuższej przerwie spowodowanej opuszczeniem szutrowego Rajdu Gdańskiego, wracamy do rywalizacji na trasach naszego ulubionego Rajdu Rzeszowskiego! W tym roku zawody są zaliczane nie tylko do Mistrzostw Polski ale także Rajdowych Mistrzostw Europy, co dodatkowo motywuje nas do skutecznej jazdy po niezwykle trudnych, podkarpackich odcinkach specjalnych. Nie możemy się już doczekać startu. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na trasie!

JJurecki rr4

Jacek Jurecki (Peugeot 208 ): Start w Peugeocie 208 marzył nam się od dawna i dzięki naszym partnerom doczekaliśmy tej chwili. Mam nadzieję, że zrobiliśmy kibicom dużą niespodziankę, zwłaszcza, że stanie się to w Rajdzie Rzeszowskim, który przyciągnął do Polski czołówkę Mistrzostw Europy. Mamy mocnych rywali, ale jesteśmy dobrze przygotowani i chcemy pokazać dobre tempo. Mieliśmy okazję pojeździć na testach i była to ogromna przyjemność. Moc 208-ki jest zbliżona do Fiesty, czy C2, ale praca zawieszenia i trakcja, daje ogromne możliwości. W ten weekend dołącza do naszych partnerów Peugeot Magurka, ale nie zabraknie również barw firm Blachdom Plus, Albud Okona i Drzwi, Iwonexbud, Energosystem, ASC, Hoja, Pokrycia Dachowe Sylwester Pniok i Motowizja. Obsługa naszej rajdówki będzie się zajmować oczywiście ekipa Evotech. Do zobaczenia na odcinkach!

Fot.: zespoły