Toyota Mirai zadebiutuje dzisiaj w Rajdzie Niemiec, pełniąc rolę samochodu otwierającego, tzw. „zerówki”. To kolejny sportowy akcent wodorowego auta po czerwcowym występie Arnolda Schwarzeneggera podczas wyścigu NASCAR w Kalifornii.
W rajdzie ADAC Rallye Deutschland 2015 za kierownicą Mirai zasiądzie Mitsuhiro Kunisawa, japoński dziennikarz i doświadczony kierowca rajdowy. Wystartuje swoim prywatnym autem, przebudowanym na samochód rajdowy.
Zobacz także:
Rajdowy Mirai otrzymał nowe hamulce, rajdowe opony Yokohama i klatkę bezpieczeństwa. Bez zmian pozostał napęd na wodorowe ogniwa paliwowe o mocy 154 KM, który przyspiesza do setki w 9,6 sek.
Udział Toyoty Mirai w Rajdzie Niemiec jest możliwy dzięki zaangażowaniu firmy Linde, która dostarczyła mobilny dystrybutor wodoru.
Ciągnik z naczepą o łącznej długości 14 m mieści 240 kg wodoru z ekologicznego źródła, który pozwoli przejechać wodorowej Toyocie 25 000 km. Tankowanie będzie zajmowało 3 minuty, tak samo jak przez stacjonarne dystrybutory.
Toyota Mirai, średniej wielkości sedan o długości 489 cm, nie emituje dwutlenku węgla ani żadnych innych zanieczyszczeń, a jedynie wodę. Napęd złożony z silnika elektrycznego i wodorowych ogniw paliwowych pracuje bezgłośnie i zapewnia wystarczająco dużo mocy, by samochód mógł uczestniczyć w sportach motorowych. Wodór przechowywany jest w zbiornikach pod ciśnieniem 70 mPa.
Wykonano je z wielowarstwowego tworzywa sztucznego, pokrytego bardzo wytrzymałą warstwą włókna węglowego, a na wierzchu włóknem szklanym. Ta kombinacja czyni je tak odpornymi, że nie uszkodziłoby ich nawet zderzenie z ciężarówką. Są o wiele bezpieczniejsze niż standardowe baki w samochodach spalinowych.
Samochód zadebiutował w grudniu 2014 roku w Japonii, a w Niemczech, Danii i Wielkiej Brytanii trafi do salonów we wrześniu tego roku.
– Naszym marzeniem jest przygotowanie samochodów na wodorowe ogniwa paliwowe do rywalizacji w rajdach WRC. Nasze sportowe ambicje motywują nas do intensywnego rozwoju tej technologii. Widzowie Rajdu Niemiec będą mieli wiele okazji, by przyzwyczajać się do widoku tych bezgłośnych samochodów na starcie w Trier – powiedział Yoshikazu Tanaka, Chief Engineer Toyoty Mirai, który dołączył do zespołu Kunisawa/ Kihara na Rajdzie Niemiec.
W czerwcu tego roku Mirai pojawił się w Ameryce na torze wyścigowym jako samochód bezpieczeństwa. Poprowadził go Arnold Schwarzenegger podczas wyścigu NASCAR sprint cup w Sonomie w Kalifornii.
W Rajdzie Niemiec startuje załoga Robert Kubica i Maciej Szczepaniak w Fordzie Fiesta RS WRC. Pojadą też Hubert Ptaszek i Kamil Kozdroń w Fordzie Fiesta R2.