RAJD NIEMIEC 2014: SENSACJE NA FINISZU (META BEZ KUBICY)

Niespodziewane rozstrzygnięcia przyniósł trzeci, ostatni etap Rajdu Niemiec, dziewiątej rundy Mistrzostw Świata. Zwycięzcami zostali Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul (Hyundai i20 WRC).

Zajmujący dwie pierwsze lokaty po dwóch dniach rywalizacji załogi: Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (Volkswagen Polo R WRC) oraz Kris Meeke i Paul Nagle (Citroën DS3 WRC) mety nie osiągnęły. Podobnie zresztą jak Robert Kubica i Maciej Szczepaniak (Ford Fiesta RS WRC)…

---

Zobacz także:

RAJDY

RAJD NIEMIEC 2014

---

 
Odpadli też trzykrotni Mistrzowie Polski, Bryan Bouffier i Xavier Panseri, którzy w swoim Hyundaiu i20 WRC wypadli z trasy na ostatnim odcinku specjalnym.

Gdy wydawało się, że po dwóch etapach wszystko jest w rajdzie “poukładane”, zaczęło się dziać wiele. Jari Matti Latvala, którego przewaga była przecież tak duża, że praktycznie mógł dziś do mety “zmierzać tyłem” po raz kolejny w swojej karierze zachował się mało odpowiedzialnie. Zamiast wykorzystać szansę i zmniejszyć dystans do lidera klasyfikacji mistrzostw WRC, Sebastiena Ogiera – zakończył rajd poza drogą już na pierwszym (z czterech) dzisiejszym OS-ie.

Liderami ADAC Rallye Deutschland w tym momencie zostali Kris Meeke i Paul Nagle (Citroën DS3 WRC), czując oddech na plecach goniącego ich Thierryego Neuville’a. Na przedostatniej próbie w Citroenie urwane zostało koło, co oznaczało koniec marzeń o sukcesie…

Liderem został ten, którego start po wypadku na odcinku testowym stał w ogóle pod znakiem zapytania. Thierry Neuville, któremu w tym sezonie wiodło się rożnie (był dwa razy trzeci, ale w 4 rajdach punktów nie zdobył) odniósł zwycięstwo. Tym samym przełamana została seria zwycięstw zespołu Volkswagena! I to podwójnie, bowiem Dani Sordo i Marc Martí w drugim Hyundaiu bez problemu dotarli do mety za kolegami z zespołu.

Sytuację dla niemieckiego temu uratowali Andreas Mikkelsen i Ola Fløene, którym w Polo R WRC udało się obronić trzecia pozycję. Elfyn Evans i Daniel Barritt (Ford Fiesta RS WRC) jechał dziś znakomicie, wygrał odcinek i do szczęścia (podium) zabrakło mu zaledwie 5,6 sekundy.

Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen (Ford Fiesta RS WRC), którzy są cieniem załogi walczące jeszcze niedawno o najwyższe trofea zajęli 5 miejsce przed słabszymi na asfaltach Madsem Østbergiem i Jonasem Anderssonem (Citroën DS3 WRC).

Robert Kubica i Maciej Szczepaniak stracili szanse na punkty na skutek awarii skrzyni biegów w ich Fordzie. Oczekiwania wobec naszych zawodników były ogromne (przed rokiem w rajdzie słabszym samochodem zajęli piąte miejsce). Kubica osiągną sukces wygrywając dwa odcinki specjalne, ale poniósł klęskę uszkadzając samochód pierwszego dnia, jadąc bardzo nierówno oraz nie osiągając mety. Ale trzeba też podkreślić, że warunki na trasie były trudne i trwała ruletka oponowa. Stąd tak zmienne wyniki nie tylko Polaków…

Honor biało-czerwonych uratowali w Niemczech Szymon Kornicki i Przemysław Mazur (Ford Fiesta R2), którzy metę osiągnęli na 35 miejscu w “generalce”. Brawo!

WYNIKI ADAC RALLYE DEUTSCHLAND
1. Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul (Hyundai i20 WRC) – 3:07.20,2 godz.;
2. Dani Sordo i Marc Martí (Hyundai i20 WRC) – strata 40,7 sek.;
3. Andreas Mikkelsen i Ola Fløene (Volkswagen Polo R WRC) – 58,0 sek.;
4. Elfyn Evans i Daniel Barritt (Ford Fiesta RS WRC) – 1.03,6 min.;
5. Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen (Ford Fiesta RS WRC) – 1.10,5 min.;
6. Mads Østberg i Jonas Andersson (Citroën DS3 WRC) – 1.22,7 min.;
7. Martin Prokop i Jan Tomanek (Ford Fiesta RS WRC) – 4.52,8 min.;
8. Dennis Kuipers i Robin Buysmans (Ford Fiesta RS WRC) – 9.18,1 min.;
9. Pontus Tidemand i Emil Axelsson (Ford Fiesta R5) – 11.35,4 min.;
10. Ott Tänak i Raigo Mõlder (Ford Fiesta R5) – 11.37,2 min.;
35. Szymon Kornicki i Przemysław Mazur (Ford Fiesta R2) – 38.37,6 min.

Fot.: wco.com