Rajd Nadwiślański, druga runda Rajdowego Pucharu Polski 2013 był imprezą bardzo interesującą. Trasa, jak też organizacja imprezy przypadły zawodnikom do gustu – wszyscy wypowiadali się na mecie w superlatywach.
Przypomnijmy, że zawody zastąpiły rozgrywany od lat Rajd Mazowiecki – w tym roku działacze Automobilklubu Polski z dyrektorem Krzysztofem Maciejewskim na czele postanowili przenieść zmagania na drugą, wschodnią stronę Wisły – z Kozienic do Puław.
Zobacz także:
RAJDY
RAJD NADWIŚLAŃSKI
Jak się okazało – był to znakomity pomysł!
Rajd Nadwiślański przebiegał w klasie Gość pod znakiem rywalizacji pomiędzy Tomaszem Kucharem i Danielem Dymurskim (Peugeot 207 S2000) oraz Mariuszem Stecem i Zbigniewem Gruszką (Skoda Fabia Proto). W Rajdowym Pucharze Polski bohaterami okazali się bracia Jarosław i Marcin Szeja (Citroen C2R2 MAX). Wyniki więc nie były niespodzianką…
A oto co powiedzieli na mecie:
Tomasz Kuchar: Było warto tutaj przyjechać! Organizator w pełni stanął na wysokości zadania. Do najlepszego odcinka z zeszłego roku zostały dołożone dwa kolejne. Drugi – dobry, trzeci – rewelacyjny. Szkoda, że nie było trzeciej pętli, czwartej, albo i piątej! Szkoda, że rajd nie jest dwudniowy. To jest najlepsza okazja popróbowania samochodu, przetestowania siebie samego, potrenowania. Życzę organizatorom tego, żeby ten rajd w przyszłym roku został włączony do Mistrzostw Polski. Muszę jeszcze sporo poprawić, zarówno w samochodzie, jak i w swojej jeździe.
Mariusz Stec: Już dawno nie startowałem w tak świetnie zorganizowanym rajdzie. Odcinki rajdu rewelacja: równe, kręte miejscami też szybkie, a przy tym niesamowicie malownicze. Skoda spisywała się rewelacyjnie i z kilometra na kilometr czuje się w niej bardziej pewnie, co powoduje że mogę poruszać się po odcinkach coraz szybciej. Po kolejnym rajdzie jeszcze bardziej utwierdziłem się w tym, że klasa PROTO to świetny pomysł. Tomek Kuchar był poza naszym zasięgiem, ale już nie tak bardzo jak podczas Rajdu Świdnickiego i na jednym odcinku przegraliśmy z nim tylko 1,5 sekundy. Mam nadzieję, że uda się zorganizować w Puławach rundę RSMP w 2014 roku ponieważ naprawdę jest to rajd na najwyższym poziomie jeżeli chodzi o organizację, a i odcinki są po prostu rewelacyjne – i nie jest to tylko moja opinia. Jeszcze raz dziękuje Tacie za jak zwykle super przygotowany samochód , Zbyszkowi Gruszce za świetną atmosferę w rajdówce, kibicom za wspaniały doping, a organizatorom za bardzo udany rajd.
Zbigniew Gruszka: Myślę, że nie będę jedyny i po raz kolejny powiem, że Rajd Nadwiślański to świetna impreza zorganizowana bardzo profesjonalnie pod każdym względem. Odcinki to już absolutna rewelacja. Z naszej strony staraliśmy się jechać od początu szybko, a przy tym widowiskowo żeby sprawić też dużo frajdy kibicom. Tym bardziej, że to rajd w rodzinnych stronach Mariusza, ponieważ odcinki rozgrywane były 50 kim od jego domu. Nasze tempo zdecydowanie się poprawiło od Rajdu Świdnickiego, a kolejne kilometry Skodą Fabią Proto jeszcze bardziej umocniły nas w przekonaniu, że interesują nas tylko starty w klasie PROTO. Dlatego na Rajdzie Wisły zjawimy się po raz kolejny Skodą. Gratulację również dla Julka Sochonia i Przemka Boska którzy jadąc drugi raz Mitsubishi Lancerem Evo IX od Wiesława Steca prezentują coraz lepszą formę. Dziękujemy organizatorom, kibicom oraz firmom: Extremizer, Sonax, Stec Motorsport, Lernedo Rally Events.
Jarosław Szeja (Automobilklub Polski): Ten rajd to była naprawdę wspaniała przygoda, w której dzięki wsparciu ze strony naszego sponsora mogliśmy uczestniczyć. Do tego cały GK Forge Rally Team spisał się na 5 z plusem. Nasz Citroen C2R2, wypożyczony i obsługiwany przez firmę Evo Tech należącą do Wieśka Bąka oraz Pawła Wisełki pokazał, na co go stać. Ustawienia i dobór opon był bez błędne, dlatego odnieśliśmy ten sukces. Wraz z bratem bardzo się cieszymy z rozwoju sytuacji i będziemy robić wszystko, aby było tak do końca sezonu. Nie spoczywamy na laurach, dlatego za tydzień, u nas w górach przeprowadzimy całodniowe testy, aby jeszcze lepiej przygotować się do zbliżającego się Rajdu Wisły. Ogromne podziękowania kieruję w stronę firmy GK Forge naszego sponsora oraz innych partnerów, którzy również mają swój udział w tym zwycięstwie. Rajd bardzo fajny!
SŁawomir Kurdyś: Z rajdu Nadwiślańskiego wracamy w bardzo dobrych nastrojach. Zwycięstwo w grupie N oraz 5 miejsce w generalce pucharu bardzo cieszy. Szczególnie, że mety rajdu nie widzieliśmy już ponad pól roku! Po zapoznaniu okazało się, że odcinki nie za bardzo pasują pod nasze auto. Wiele ciasnych zakrętów stanowiło duże zagrożenie dla półosi, wiec tam mocno odpuszczaliśmy, tym bardziej, że kilka długich prostych oznaczało kilka sekund straty do mocniejszych i lżejszych aut A grupowych. Nasza Honda działała perfekcyjnie, nie było żadnych problemów. Raz na trzecim odcinku musieliśmy cofać, jednak nasza pozycja w grupie nie była zagrożona. Dziękujemy wszystkim za wsparcie po ostatnich niepowodzeniach, całej ekipie za przygotowanie naszej rajdówki oraz oczywiście wszystkim sponsorom za umożliwienie startu.
Michał Kasina: Wreszcie upragniona meta i znowu podium grupy N. Jest jednak pewien niedosyt, że nie udało się wskoczyć trochę wyżej w generalce, ale charakterystyka dwóch ostatnich odcinków skutecznie nam w tym przeszkadzała. Efektem były nieco gorsze czasy, ale nagrodą była meta w Puławach. Ciężko walczyć o generalkę w ten sposób, dlatego musieliśmy zastosować jakiś kompromis. Same odcinki specjalne bardzo fajne, chociaż pierwszy podobał mi się najbardziej. Co do organizacji też nie można mieć zastrzeżeń, szczególnie, jeśli chodzi o książkę drogową, która była zrobiona naprawdę szczegółowo. Mogę jedynie pomarudzić na dojazdówki, które były nieco długie. Generalnie rajd ocenić można na piątkę z dużym plusem. Podziękowania dla kibiców skaczących na oesach i dla sponsorów rzecz jasna. Zgłoszenie na Rajd Wisły zostało już wysłane, więc zapraszamy wszystkich do kibicowania na tamtejszych odcinkach. Nasz start był możliwy dzięki: AIR-TECH-BUD, KolorPlusStudio oraz Ingram Garaż. Patronat medialny sprawuje Bochnianin.pl.
Fot.: Łukasz Koziarski (www.rallynews.pl), Marcin Hennek, zespoły, Kamil Bać, Tomasz Filipiak
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.