Rajd Nadwiślański, trzecia runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz czwarta – Motul Historycznych Rajdowych Mistrzostwach Polski odbywał się przy upalnej pogodzie.
Nie było tym razem większych problemów z doborem opon: o wyniku decydowały umiejętności zawodników i przygotowanie samochodu.
Zobacz także:
Niespodziewanych zdarzeń nie brakowało. Prowadzący w zawodach Tomasz Kasperczyk i Damian Syty musieli się wycofać z wydawałoby się błahego powodu: pęknięcia paska rozrusznika w Fordzie Fiesta R5. Ale ów pasek poczynił spustoszenie pod maską… Odpadli niemal pewni sukcesu w klasie 4 Kacper Wróblewski i Jacek Spentany (Peugeot 208 VTi R2). I gdy wydawał się, że sukces świętować będą Jacek Jurecki i Michał Trela – w ich Peugeocie 208 doszło na ostatnim odcinku do awarii…
Znakomite tempo zaprezentowali Jakub Brzeziński i Kamil Kozdroń w Skodzie Fabii R5 i to oni lali na mecie zwycięskim szampanem!
Dla starszego pokolenia fanów sportu samochodowego wydarzeniem były historyczne samochody, rywalizujące na trasie Motul HSRMP. Łezka się kręciła w oku na widok nie tylko legendarnych “fur” produkcji zachodniej, ale przede wszystkim na widok Poloneza czy Syreny…
Dla tych, którzy zobaczyć tego wszystkiego na własne oczy nie mogli – prezentujemy zdjęcia z trasy autorstwa Kamila Cichockiego.