W piątek, 26 września po południu odcinkiem ulicznym w Puławach rozpocznie się Rajd Nadwiślański, runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz Rajdowego Pucharu Polski.
Dla załóg rywalizujących w RSMP będzie to przedostatni start w sezonie, stąd na starcie zobaczymy cała krajową czołówkę. Nie zabraknie też załogi Automobilklubu Polski i portalu NewsAuto.pl, Marcina Berlińskiego i Leszka Chłudy w Peugeocie 206 RC.
Zobacz także:
Dla naszych reprezentantów będzie to bardzo ważny start – jeśli marzą o stanięciu na podium Mistrzostw Polski w klasie 8 muszą na trasach województwa lubelskiego wywalczyć dużo punktów.
O tytuł w klasyfikacji generalnej walczą natomiast Wojciech Chuchała (Automobilklub Polski) z pilotem Sebastianem Rozwadowskim (Ford Fiesta R5 – 167 pkt.), Grzegorz Grzyb z Danielem Siatkowskim (Skoda Fabia S2000 – 144 pkt.) oraz Tomasz Kuchar z Danielem Dymurskim (Peugeot 207 S2000 – 128 pkt.). Do walki włączą się zapewne także Łukasz Habaj i Piotr Woś (120 pkt.), Maciej Oleksowicz i Michał Kuśnierz (114 pkt.) oraz Maciej Rzeźnik (Automobilklub Polski) i Przemysław Mazur (73 pkt.) – wszystkie załogi w Fordach Fiesta R5.
Organizatorzy Rajdu Nadwiślańskiego dbają nie tylko o to, by wrześniowa impreza przebiegła w doskonałej – i co najważniejsze – bezpiecznej atmosferze. Edukują także młodzież, która dzięki spotkaniom organizowanym w ciągu kilkunastu dni poprzedzających imprezę, ma okazję dowiedzieć się więcej o zasadach bezpieczeństwa obowiązujących podczas rajdu, a także w codziennym ruchu drogowym.
W minionym tygodniu spotkania edukacyjne zorganizowano w Szkole Podstawowej w Dysie oraz w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Urzędowie, w szkołach w Wilkowie i Puławach. Zaproszeni goście opowiadali między innymi o zagrożeniach, jakie mogą pojawić się podczas rajdów, szkolili uczniów w zakresie udzielania pomocy w nagłych przypadkach i tłumaczyli podstawowe zasady, jakich należy przestrzegać na drogach publicznych.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, i ratownicy medyczni z Automobilklubu Polski. Nie zabrakło także rajdowych ciekawostek, o których opowiadał jeden z najbardziej doświadczonych polskich kierowców, Mariusz Stec.
POWIEDZIELI PRZED RAJDEM
Marcin Berliński (Automobilklub Polski): Po przygodach w Wiśle samochód jest już praktycznie gotowy i robione są ostatnie poprawki. Mamy nadzieję, że tym razem uda się nam uniknąć przygód i problemów technicznych. Za wszelką cenę chcemy dojechać do mety. Ostatnie starty nie były dla nas zbyt udane i straciliśmy sporo punktów. Wciąż jest jednak szansa na podium w mistrzostwach i damy z siebie wszystko by je zdobyć!
Leszek Chłuda: Do trzech razy sztuka! Tak mówi przysłowie i mamy nadzieje, że w naszym przypadku się sprawdzi. Karkonoski, Rzeszowski i Wisła nie były dla nas przychylne. Czas więc na odmianę. Liczymy skrupulatnie punkty – sprawa tytułu wicemistrzowskiego jest otwarta, więc musimy się sprężyć. Tegoroczne trasy są nowe dla wszystkich, stąd nie preferują nikogo, szanse są wyrównane. Mamy świadomość naszych możliwości, teraz tylko pozostaje “dogadanie się” z samochodem. Trzymajcie za nas mocno kciuki!
Wojtek Chuchała (Automobilklub Polski): C- Rally): włożyło mnóstwo ciężkiej pracy oraz poświęcenia w przygotowanie samochodów do rajdu i jestem pewien, że wszystkie serwisowane samochody będą bardzo szybkie na odcinkach Rajdu Nadwiślańskiego. Myślę, ze żadna inna „stajnia rajdowa” nie może im się równać. Ja również się przyłożę i polecę po tych nieznanych dla mnie trasach bardzo szybko ale z dużą uwagą:). Dużo jest do wygrania, a każdy z moich konkurentów też ma apetyt na punkty. Już czuję tą adrenalinę która sprawia, że za każdym razem mocno zaciskam zęby na starcie pierwszego oesu, a to wszystko dla kochanych kibiców. Chciałem też podziękować mojemu macierzystemu Automobilklubowi Polskiemu za nieocenione wsparcie które mam od nich przez cały ten sezon. Mam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań AK Polskiego! Sponsorują nas firmy: Bruno-Tassi, ZM Polonus, Śląskie –pozytywna energia, Ulter-Sport. Partnerem załogi jest Akademia Rajdowa C-Rally.
Sebastian Rozwadowski: Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski 2014 wchodzą w decydującą fazę! i wygląda na to, że w tym roku będzie to faza niezwykle emocjonująca. Organizator czyli AK Polski przygotował nam całkiem nową imprezę,
rajd który po raz pierwszy gości w cyklu. Dlatego niezwykle ważne będzie sporządzenie dobrych notatek podczas zapoznania. Zobaczymy też co przyniesie nam pogoda… W czołówce, z rajdu na rajd, przybywa aut z najwyższej półki co świadczy o tym, że rywalizacja w tym roku jest i na pewno będzie do końca bardzo zacięta i nikt nie odpuści. To fajnie, bo i my – zawodnicy dobrze się bawimy gdy jest się z kim ścigać, a kibice na pewno są bardzo zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Jeśli już o kibicach mowa to mam nadzieję, iż mimo że region w którym rozgrywany jest Rajd Nadwiślański nie ma tak bogatej tradycji rajdowej jak południowe regiony Polski to kibiców przy odcinkach nie zabraknie i będziemy mogli liczyć na gorący doping!
Maciek Oleksowicz: Do Rajdu Nadwiślańskiego przygotowywaliśmy się w dość nietypowy sposób. Nie mieliśmy testów bezpośrednio przed zawodami, w okolicach rajdu. Zamiast tego odbyliśmy krótkie sesje testowe na lotnisku na Bemowie i na torze Żerań. Warunki panujące w tych miejscach pozwalają na przeprowadzenie różnych ciekawych prób i sprawdzianów. Kilka miesięcy temu, w okolicach rajdu, zorganizowaliśmy testy na odcinku specjalnym, więc ustawienia samochodu na Rajd Nadwiślański mamy gotowe. Jestem rozjeżdżony i czuje się dobrze przygotowany. Mógłbym wręcz powiedzieć, że to mój domowy rajd, bo to najbliższa Warszawy runda RSMP. Niemniej jednak baza rajdu jest dwie godziny jazdy od domu, a trasy są nam kompletnie nieznane. Nie jechaliśmy tam rok temu, kiedy rajd był rundą RPP. Z tego co widziałem na opublikowanych przez organizatora filmach z odcinków, wynika że oesy są szybkie i mają sporo długich prostych. Nie brakuje też ciekawych miejsc z wieloma zakrętami. Specyfika tego rajdu wyraźnie różni się od innych rund RSMP – trasa jest bardzo równa i płaska, ale to dobrze, że w RSMP mamy rajdy o różnej charakterystyce. W ostatnich dniach pogodę mamy zdecydowanie jesienną i choć prognozy na rajd są optymistyczne, to o tej porze roku musimy być przygotowani na ewentualne opady. W większości tegorocznych rund RSMP ciężko było optymalnie dobrać opony, więc jeśli pogoda w Puławach będzie kapryśna, to ten rajd nie będzie w tej kwestii wyjątkiem. Myślę, że trzeba się będzie mocno postarać, żeby dobrze dobrać ustawienia samochodu i opony, zważywszy na to, że rano mamy już dość niskie temperatury, które mocno rosną w ciągu dnia.
Dominik Butvilas (Subaru Poland Rally Team): Rajd Nadwiślański ma zupełnie inną charakterystykę niż poprzednie rundy RSMP w których startowałem. Liczne zakręty pod kątem 90 stopni na trasie nie stanowią wielkiego wyzwania, a na długich prostych będziemy mogli zyskać sporo czasu. Przeanalizowałem wypadek z Rajdu Wisły i wyciągnąłem z niego wnioski na przyszłość – wiem już jak uniknąć tego typu sytuacji w kolejnych startach. Podczas tego weekendu oczekuję równych czasów odcinków specjalnych i solidnej końcówki rajdu. Dziękuję całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBĖ.
Kamil Heller: To będzie mój debiut w Rajdzie Nadwiślańskim. Z onboardów, które przeanalizowałem wyraźnie widać, że różni się on od pozostałych, „klasycznych” rund obecnych w kalendarzu RSMP. Na pozornie łatwiejszych odcinkach specjalnych również czekają niespodzianki, więc podobnie jak do poprzednich rajdów, także i do tego mocno się przykładamy. Celem będzie płynna, bezbłędna jazda i pojawienie się na mecie.
Jan Chmielewski (WESEM – NEO Rally Team): Sezon RSMP 2014 nieubłaganie zbliża się do końca, a przed nami przedostatnia runda mistrzostw. W tak ważnym punkcie rajdowego sezonu walczyć będziemy na oesach zupełnie nowego w kalendarzu Rajdu Nadwiślańskiego. Nasza znajomość tras tych zawodów ogranicza się jedynie do obejrzenia opublikowanych przez organizatora onboardów, więc będziemy odkrywać oesy na Lubelszczyźnie niemal od zera. Po Rajdzie Wisły prowadzimy w punktacji kategorii 2WD, ale nasza sytuacja nie jest na tyle komfortowa, żebyśmy mogli sobie pozwolić na spadek formy. Utrzymanie pozycji lidera „ośki” jest naszym najważniejszym celem na Rajd Nadwiślański i damy z siebie wszystko, żeby tego dokonać. O perfekcyjne przygotowanie sprzętu zadbali specjaliści z Race Rent’u, więc o niezawodność naszego Citroëna jesteśmy spokojni. Sponsorami naszego zespołu są: WESEM, właściciel marki NEO, patronat medialny sprawują Radio RMF-FM i wydawnictwo FENIKS MEDIA, a za przygotowanie samochodu odpowiada Race Rent.
Jakub Gerber: Bardzo się cieszymy, że weźmiemy udział w tych ciekawie zapowiadających się zawodach. Zupełnie nowe odcinki specjalne w nieodkrytym dotąd rajdowo terenie mogą się okazać świetną odmianą od znanych od lat oesów, które są przez wielu kierowców przejeżdżane na pamięć. Rola precyzyjnego opisu będzie podczas Rajdu Nadwiślańskiego kluczowa, więc do zapoznania z trasą musimy podejść z wyjątkową uwagą. Podbudowani tłumami kibiców, które obserwowaliśmy podczas Rajdu Wisły bardzo chcielibyśmy, żeby i tym razem widzowie tak licznie nas dopingowali.
Tomasz Kasperczyk: Nastawienie przez rajdem jest pozytywne. Niestety nasze testy nie przebiegły po naszej myśli. Bardzo fajnie zaczynać jest rajd od swoich urodzin i mam nadzieję, że na Rajdzie Nadwiślańskim sprawię sobie prezent dobrą jazdą. Liczę na fajną zabawę i rywalizację. Do zobaczenia na odcinkach.
Damian Syty: Zupełnie nowy rajd w kalendarzu więc czeka nas kompletnie nowe wyzwanie. Charakterystyka odcinków w okolicy Puław jest zupełnie inna niż pozostałych rund RSMP. Podczas testów mieliśmy duży problem z silnikiem przez co nie udało się pojeździć tyle ile zaplanowaliśmy. Mamy nadzieję, że zespół C-Rally jak zawsze stanie na wysokości zadania i samochód będzie gotowy.
Sebastian Frycz (Subaru Poland Rally Team): Cieszę się z ponownego występu w barwach SPRT. Po rozczarowującym zakończeniu Rajdu Wisły, mam nadzieję, że ten ułoży się dla mnie bardziej pomyślnie. Liczę na walkę w czołówce naszej klasy oraz o jak najwyższą pozycję w klasyfikacji generalnej. Chciałbym serdecznie podziękować całemu Subaru Poland Rally Team za okazaną pomoc, bez której mój start nie byłby możliwy.
Jarosław Szeja (GK Forge TVS Rally Team – Automobilklub Polski): Zbliża się kolejna runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, jest to kolejne wyzwanie dla naszego zespołu, nawet mimo ostatniego niepowodzenia i starty pozycji lidera w Pucharze Fiesty nie zamierzamy się poddać. Strata do Jacka jest niewielka, dlatego zrobimy wszystko aby ją odrobić i wrócić na fotel na którym było nam do tej pory bardzo wygodnie. Przed startem sezonu naszym celem było zwycięstwo w klasie 6F i z biegiem czasu nasze priorytety nie zmieniły się, a drobne niepowodzenia jeszcze bardziej motywują nas do osiągnięcia założeń. Pozytywnie nastawieni z odbudowanym samochodem wybieramy się na Puławy walczyć o tytuł. Liczymy na gorący doping kibiców, do zobaczenia na trasie! W sezonie 2014 wspierają nas firmy: GK Forge Obróbka Plastyczna Metali, TVS, Darma, Deco-Car, OX.pl, Evo-Tech.
Sławomir Ogryzek (Ogryzek Rally Sport): Rajd Nadwiślański to po Rajdzie Arłamów kolejna zupełnie nowa impreza w tegorocznym kalendarzu RSMP. Bardzo się cieszę, że znów będziemy mieli okazje ścigać się na nieznanych prawie dla nikogo odcinkach specjalnych i decydujące znaczenie będzie miała jazda „na opis”. Dlatego też szczególnie istotne będzie dla wszystkich uważne zapoznanie z trasą. Zawody z bazą w Puławach, w ubiegłym sezonie były rozegrane jako runda Rajdowego Pucharu Polski i zebrały wówczas bardzo dobre opinie, więc mam nadzieję, że przed nami kolejny ciekawy i emocjonujący rajd. Jesteśmy tuż po udanych testach, podczas których przejechaliśmy prawie 100 kilometrów treningowych przy zmiennej pogodzie. Samochód jest jak zawsze bardzo dobrze przygotowany przez ekipę C-Rally, co dodatkowo motywuje nas do skutecznej jazdy na Rajdzie Nadwiślańskim.
Jakub Wróbel: Aby ułatwić nam poznanie specyfiki tych debiutujących w randzie RSMP zawodów, organizator opublikował onboardy z odcinków specjalnych i na ich podstawie możemy już dzisiaj stwierdzić, że będzie to bardzo wymagający i trudny technicznie rajd. Po Rajdzie Wisły awansowaliśmy na trzecie miejsce w punktacji klasy 6 i bardzo chcielibyśmy tą pozycję utrzymać również po Rajdzie Nadwiślańskim. Wiemy jednak, że konkurencja w klasie jest bardzo silna i zadanie to nie będzie łatwe. Okolice Puław nie są regionem o dużych rajdowych tradycjach, ale mam nadzieję, że wzorem Rajdu Wisły przy OS-ach znów zgromadzą się tłumy kibiców.
Grzegorz Musz: Start w Rajdzie Nadwiślańskim to dla nas zupełnie nowe doświadczenie. W poprzednich latach miałem wprawdzie okazję startować np. w Rajdzie Mazowieckim, którego trasy przebiegały w analogicznym rejonie Polski, ale żaden z odcinków specjalnych nie pokrywał się z tegorocznymi próbami. Pewne doświadczenia jednak zostają, co w połączeniu z analizą on-boardów dostarczonych przez organizatora daje obraz tego, czego możemy się spodziewać. Będzie to z pewnością szybki rajd, zawierający wiele oporów i szykan oraz długich „prostych”. Powoduje to, że ogromnie istotny z punktu widzenia osiąganych czasów będzie wybór optymalnych punktów hamowania, aby nie przestrzelić zakrętów. Rajd Nadwiślański wydaje się technicznie nie aż tak bardzo wymagający jak np. Wisła, ale my podchodzimy do niego z równie dużą uwagą i koncentracją, jak do każdego innego. Mamy świadomość, że wchodzimy w decydującą fazę rywalizacji w tegorocznym sezonie Rajdowego Pucharu Polski. Kluczową sprawą jest dla nas meta, ale bez wątpienia będziemy się starali osiągnąć ją na jak najwyższym stopniu. Na pewno podobnie podchodzi do rywalizacji nasza konkurencja, spodziewamy się więc emocjonującej i zaciętej walki. Do zobaczenia! Starty naszego zespołu nie byłyby możliwe bez wsparcia naszych partnerów: Grupa PSB Mrówka, EREM, TYTAN, SATYN, , Bolix, Wkręt-Met, PBS Bank oraz Prezydent Miasta Przemyśla.
Bogusław Browiński: Już w najbliższy weekend w Puławach spotykamy się z nowymi odcinkami kolejnej rundy RPP – Rajdu Nadwiślańskiego. Nastroje po odbytych testach są wyśmienite a dobry wynik podczas Rajdu Wisły dodaje dodatkowej motywacji. Obiecujemy skuteczną walkę o najwyższe lokaty do końcowego oesu i postaramy się jak zawsze nie zawieść naszych kibiców i sponsorów, prezentując szybką i efektowną jazdę. Zapraszamy wszystkich do kibicowania naszej załodze a wszystkim zawodnikom osiągnięcia mety.
Fot.: zespoły oraz Agnieszka Karaczun, Marcin Hennek, Maciej Niechwiadowicz, Grzegorz Rybarski, Michał Czarnocki