Hubert Ptaszek i Maciej Szczepaniak zajęli wysokie czwarte miejsce w klasie WRC 2 podczas pierwszego dnia Rajdu Meksyku, trzeciej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata (FIA WRC).
Załoga Orlen Team odcinek specjalny rozgrywany na Placu Zocalo przejechała dynamicznie i efektownie. Liderami zawodów są Juho Hänninen i Kaj Lindström (Toyota Yaris WRC ), a polscy zawodnicy w Skodzie Fabii R5 zajmują w “generalce” czternaste miejsce.
Zobacz także:
Na trudnym technicznie odcinku specjalnym liczącym zaledwie 1,57 kilometra, najszybszy w klasie WRC2 był Szwed Pontus Tidemand, który wyprzedził o dwanaście sekund Meksykanina Benito Guerra i Francuza Erica Camili. Załoga Orlen Team po dobrym przejeździe zameldowała się na mecie Super Special Stage z czwartym czasem przejazdu, tracąc do zwycięzcy tylko piętnaście sekund.
– Pierwszy, deszczowy odcinek specjalny rajdu Meksyku za nami. Organizatorzy przygotowali dla nas niezwykle techniczną i widowiskową próbę w stolicy Meksyku. Na Placu Zocalo było sporo kręcenia wokół beczek i dwie duże hopy, które sprawiły, że przejazdy zawodników mogły podobać się zgromadzonym kibicom. Zaliczamy dwa czyste przejazdy pierwszego odcinka specjalnego i jedziemy dalej. Teraz czeka nas powrót lotniczy do głównej bazy rajdu – regionu Guanajuato, gdzie zaczynamy prawdziwe ściganie na nawierzchni szutrowej. Nie mogę się już doczekać najdłuższej próby rajdu, 54 kilometrowego odcinka El Chocolate – powiedział Hubert Ptaszek.
Rzadko się zdarza, by zawodnicy rozpoczynali rajd na pokładzie samolotu. W Rajdzie Meksyku właśnie w ten sposób przewieziono załogi z bazy rajdu na ceremonię startu. Uczestnicy, zebrani we czwartek rano na lotnisku w León, po godzinie lotu znaleźli się w międzynarodowym porcie lotniczym w stolicy kraju.
Powitani jak bohaterowie zawodnicy przez większą część dnia brali udział w działaniach promocyjnych. Dopiero późnym popołudniem samochody rajdowe wyjechały na trasę superoesu o długości 1,57 km. W tej samej chwili nadeszła gwałtowna burza, wskutek której próba odbyła się na mokrej nawierzchni. Deszcz był krótki, ale intensywny. Gdy zapadł zmrok, a olbrzymi plac Zócalo zapełnił się publicznością złożoną z prawdziwych rajdowych fanów, pierwsze auta rozpryskując wielkie kałuże, pokonywały trasę odcinka.
W miarę przejazdów kolejnych zawodników nawierzchnia na torze jazdy wysychała, ale później deszcz zaczął padać na nowo.
Po dwóch OS-ach prowadzi Juho Hänninen, drugi jest Kris Meeke (Citroën C3 WRC) ze stratą 1,6 sek. taki sam czas ma Ott Tanak (Ford Fiesta RS WRC).
Po tej krótkiej przygodzie w centrum gigantycznego miasta, liczącego 24 miliony mieszkańców, zawodnicy wrócili samolotem do León. W piątek odbędą się pierwsze odcinki specjalne na nawierzchni szutrowej. Na sam początek dnia zaplanowano najdłuższy OS całego rajdu – El Chocolate o długości aż 54,9 km!
KLASYFIKACJA KIEROWCÓW PO 1. DNIU
1. Hänninen i Lindstrom (Toyota Yaris WRC) – 3.37,2 min.;
2. Meeke i Nagle (Citroën C3 WRC) – strata 1,6 sek.;
3. Tanak i Järveoja (Ford Fiesta RS WRC) – 1,6 sek.;
4. Neuville i Gilsoul (Hyundai i20 WRC) – 2,6 sek.;
5. Paddon i Kennard (Hyundai i20 WRC) – 3,2 sek.;
14. Hubart Ptaszek i Maciej Szczepaniak (Skoda Fabia RS WRC) – 22,0 sek.