Po zaciętej rywalizacji na trasie czwartego etapu Rajdu Kazachstanu – rundy Puchary Świata Cross- Country FIA, Kuba Przygoński i Timo Gottschalk osiągnęli trzeci czas.
Dało to załodze Orlen Team awans na drugą lokatę w klasyfikacji generalnej.
Zobacz także:
Rywalizacja kierowców w przedostatniej rundzie Puchar Świata FIA w rajdach terenowych wkracza w decydującą fazę. Duet jadący Mini John Cooper Works Rally prezentuje w Kazachstanie bardzo równą formę – na każdym z czterech dotychczasowych odcinków rajdu Przygoński i Gottschalk finiszowali na trzecim miejscu.
Podczas czwartkowego OS-u załoga Orlen Team walczyła z Bernhardem Ten Brinke (Toyota Hillux), który wyprzedzał ją w wynikach o 27 sek.
– Dziś celem było dogonić Ten Brinke. Cały czas byliśmy blisko niego i ostatecznie się to udało. Odrobiliśmy 1.30 min i w klasyfikacji generalnej mamy minutę przewagi. Do końca rajdu na pewno będziemy ze sobą walczyli – powiedział Kuba Przygoński, zawodnik Automobilklubu Polski i Orlen Team.
Warunki panujące na trasie czwartkowego, liczącego 399,24 km odcinka specjalnego różniły się względem poprzednich dni. Kierowcy musieli dostosować się do mokrej nawierzchni po padającym w nocy deszczu.
– Dzisiejszy odcinek był skomplikowany. W wielu miejscach było dużo przejazdów przez wodę, podczas których samochód traci trakcję. Trzeba zachowywać czujność w takich sytuacjach. Z drugiej strony w niektórych miejscach mieliśmy lepszą przyczepność – piasek był wilgotny, więc samochód lepiej się prowadził. Dzięki temu, że wydmy były mokre, udało nam się też wykonać wiele fajnych skoków. Mieliśmy przygodę, bo 70 km przed metą uderzyliśmy w piaskową muldę i z jednej z opon zeszło trochę powietrza. Wytrzymała do mety na takim niskim ciśnieniu, więc mieliśmy trochę szczęścia – podsumował Kuba Przygoński kierowca Automobilklubu Polski.
W czwartym dniu rywalizacji najlepszy czas osiągnął Yazeed Al-Rajhi, jadący za kierownicą Toyoty Hilux. Bernard Ten Brinke uplasował się natomiast na czwartym miejscu. Pozycję lidera utrzymał Nasser Al-Attiyah (Toyoty Hilux), który w czwartek osiągnął piąty czas. Przed zawodnikami jeszcze dwa odcinki specjalne o długości odpowiednio 290,19 km i 148,76 km.
Klasyfikacja generalna po 4. etapie Rajdu Kazachstanu
1. Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel (Toyota Hilux Overdrive) – 13:09.33 godz.;
2. Jakub Przygoński i Timo Gottschalk (MINI John Cooper Works Rally) – 13:18.,16 godz.;
3. Bernhard Ten Brinke i Tom Colsoul (Toyota Hilux Overdrive) – 13:19,16 godz.;
4. Stephane Peterhansel i Andrea Peterhansel (MINI John Cooper Works Rally) – 13:44,19 godz.;
5. Miroslav Zapletal i Marek Sykora (MINI John Cooper VIII) – 14:40,24 godz.;
6. Denis Krotov i Dmytro Tsyro (MINI John Cooper Works Rally) – 14:45,57 godz.;
7. Andrey Czerednikow i Ignat Falkow (Ford F-150 Evo) – 16:01,48 godz.;
8. Dmitry Sotnikow i Ruslan Ahmadiew (Kamaz 43509) – 16:33,23 godz.;
9. Reinaldo Varela i Gustavo Gugelmin (Can Am Maverick X3) – 18:09,11 godz.;
10. Fedor Worobiew i Kirył Szubin (Can Am Maverick X3) – 18:28,38 godz.