RAJD KAZACHSTANU 2018: PRZYGOŃSKI BRONI POZYCJI LIDERA

Kuba_Przyg1

Kuba Przygoński i Tom Colsoul w niedzielę 27 maja wystartują w Rajdzie Kazachstanu, piątej w tym sezonie rundzie Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych.

Zawodnicy Orlen Team do prologu przystąpią z pozycji lidera klasyfikacji generalnej i zamierzają nie tylko ją utrzymać, ale powiększyć porzewagę nad konkurentami.


Zobacz także:

SPORT

RAJD KAZACHSTANU 2018


 

Ubiegłoroczna edycja okazała się szczęśliwa dla kierowcy Automobilklubu Polski i jego pilota – zajęli w Kazachstanie drugie miejsce. Tegoroczna lista startowa liczy 27 załóg – Kuba Przygoński ruszy do prologu jako pierwszy, za kierownicą Mini John Cooper Works Rally. Odcinek otwierający rajd pozwoli ustalić kolejność na starcie pierwszego z sześciu zaplanowanych etapów, prowadzącego z Aktau nad Morzem Kaspijskim do Kenderly.

Kuba_Przyg2

– Rajd Kazachstanu to dla nas niezwykle ważna runda Pucharu Świata. Musimy zaliczyć dobry występ, by utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Na zawodach stawi się cała czołówka, na pewno będzie z kim rywalizować – mówi Kuba Przygoński, zawodnik Automobilklubu Polski i Orlen Team.

Wśród głównych konkurentów polskiej ekipy należy wymienić ubiegłorocznego triumfatora rajdu Kazachstan Nassera Al Attiyah za sterami Toyoty Hilux Overdrive (4. pozycja startowa), Martina Prokopa (MP- Sports) w Fordzie F-150 Evo oraz Władimira Wasiljewa z ekipy G-Energy Team za kierownicą MINI Cooper Countryman. W walce o podium będzie liczyć się również Luc Alphand w MINI John Cooper Works Buggie.

Choć to dopiero druga w historii edycja rajdu Kazachstan, zawody cieszą się zainteresowaniem najważniejszych ekip – między innymi ze względu na charakterystyczne warunki panujące na trasie. Kierowcy pokonujący zazwyczaj odcinki suche, kamieniste i pełne piasku, będą ścigać się po o wiele bardziej zielonych terenach.

– Będziemy mieli do czynienia ze stepami, mnóstwem traw i wydmami. Musimy przygotować się na trudną nawigację, niewidoczne drogi. Taki teren zupełnie inaczej wpływa na samochód i jazdę. Auto musi być przygotowane na przecinanie trawy, która potrafi zapchać chłodnicę. Rajd z pewnością będzie wyzwaniem i cennym treningiem przed przyszłorocznym rajdem Dakar – mówi Kuba Przygoński.