RAJD JANNER 2015: KAJETANOWICZ POKAZAŁ KLASĘ (META)

RJ_2_1

Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran w Fordzie Fiesta R5 odnieśli jedno z najbardziej spektakularnych zwycięstw w historii Mistrzostw Europy (FIA ERC) w ostatnich latach.

W Rajdzie Janner, inaugurującym tegoroczna rywalizacje w cyklu, okazali się najlepsi na siedemnastu z osiemnastu odcinków specjalnych, deklasując wręcz konkurentów. Na ostatnim OS-ie niespodziewanie zaatakowali Alexey Lukyanuk i Yevhen Chervonenko, którzy dzieki temu “wskoczyli” w ostatnim momencie na najniższy stopień podium.

uwaga


Zobacz także:

RAJDY

KAJETANOWICZ W MISTRZOSTWACH EUROPY


 

Impreza była jednocześnie jedną z dwóch zimowych rund zaliczanych do klasyfikacji Ice Masters FIA ERC 2015. Każde zwycięstwo OS-owe oznacza przyznanie 10 punktów do zimowej klasyfikacji Mistrzostw Europy. Polacy, którzy bronią tytułu w tej klasyfikacji sprzed roku, uzbierali 176 “oczek”! W Freistadt załoga Lotos Rally Team też wywalczyła 39 punktów w klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Europy – 25 za wygraną w całym rajdzie i po 7 punktów za zwycięstwa w obu etapach zmagań.

RJ_2_2

Udany występ w rajdzie zanotowali także Sławomir Ogryzek i Jakub Wróbel (Peugeot 208 R2) oraz Grzegorz Sikorski i Michał Jurgała (Honda Civic Type R).

Drugi dzień Rajdu Janner Kajto i Jarkiem rozpoczęli z animuszem. Organizatorzy zaplanowali na wtorek siedem odcinków specjalnych: dwie pętle po trzy OS-y oraz na zakończenie próbę Bad Zell – Tragwein – Aisttal o długości 21,1 km, którą wcześniej załogi przejeżdżały przed zjazdem do Parku Serwisowego.

Jak przyznawali sami zawodnicy pierwsze trzy próby sportowe drugiego dnia Rajdu Janner były pełne niespodzianek. W tych nieprzewidywalnych warunkach najwięcej przyczepności, rytmu i tempa odnaleźli reprezentanci Lotos Rally Team. Na otwierającym dzień, 8,3-kilometrowym odcinku Gutau Kajto z Jarkiem byli szybsi od drugiej załogi o przeszło sekundę na kilometrze (11,5 sek. przewagi). Ford Fiesta R5 dominował też na pozostałych dwóch OS-ach pętli.

RJ-2_3

Kajetan Kajetanowicz (Automobilklub Polski): Mamy dziś dobry feeling. Atakujemy od samego początku, wygraliśmy wszystkie poranne odcinki i zamierzamy mocno cisnąć także na kolejnych. Nie chcemy zwalniać, bo wtedy łatwo stracić koncentrację. A tę musimy utrzymać do samego końca rajdu. Na porannych odcinkach było sporo niespodzianek polegających na nagłych zmianach przyczepności, które trudno przewidzieć. Dlatego mam dużo frajdy z tego, że potrafimy tu cisnąć i wygrywać oesy. Jesteśmy zadowoleni z tempa, jakie utrzymujemy. Ostatni dzisiejszy odcinek pojedziemy już po zmroku, co przy tak szybko zmieniającej się przyczepności może być niesamowicie ekscytujące.

Bardzo dobrze rozpoczęli dzisiejszą rywalizację Sławomir Ogryzek i Jakub Wróbel (Peugeot 208 R2). Wyraźnie rozbudzeni na pierwszym i drugim odcinku specjalnym uzyskiwali znakomite, siódme czasy w klasyfikacji generalnej. Grzegorz Sikorski i Michał Jurgała (Honda Civic Type R) jechali “swoje”.

Na trasę powrócili dziś Łukasz Kabaciński i Grzegorz Dachowski w Subaru Impreza STI, którzy w poniedziałek musieli się wycofać już na pierwszej próbie.

Druga pętla – cztery odcinki – to kolejne zwycięstwa Kajetana i Jarka, a także dobra Kabacińskiego i Dachowskiego. Ogryzek i Wróbel trochę tracili, ale mimo to zdołali awansować na jedenaste miejsce. ich dominacja w klasie RC4 była zdecydowana. Sikorski i Jurgała jechali na miarę możliwości – dla nich osiągnięcie mety było głównym celem. Wiązało się to tez z zajęciem miejsca na podium (najniższym) w klasie RC4.

RJ_2_4

Rywalizacja w rajdzie, za plecami polskiej załogi, trwała do samego końca. Alexey Lukyanuk i Yevhen Chervonenko w Fordzie Fiesta R5 pojechali ostatni odcinek brawurowo, “przeskakując” w klasyfikacji Jaromíra Tarabusa i Daniela Trunkáta (Škoda Fabia S2000) i zajmując tym samym trzecie miejsce!

Na rozegranym już po ciemku ostatnim OS-ie Kajto i Jarek zajęli drugą lokatę. W całym rajdzie najgroźniejszych konkurentów – Francuzów Roberta Consani’ego i Maxime Vilmot’ego wyprzedzili o ponad siedem minut!

Kajetan Kajetanowicz: Zwycięstwo w rundzie mistrzostw Europy to niesamowite uczucie. Muszę przyznać, że przez cały ostatni oes myślałem już właśnie o tym, jak pięknie będzie na mecie. To fantastyczne, że jesteśmy tutaj, wygraliśmy ten rajd i tak dużo odcinków specjalnych. To była ciężka praca całego LOTOS Rally Team. Chcę wszystkim podziękować, a w szczególności tym, którzy na nas liczyli i wierzyli w to, że możemy osiągnąć tak wielki sukces. Wiem, że czeka nas jeszcze wiele pracy, taki jest nasz plan. Wiem też, że możemy się jeszcze poprawić. Każdy rajd zaliczany do mistrzostw Europy jest zupełnie inny. Tutaj mieliśmy znakomity feeling. Wszystko działało perfekcyjnie. Każdy element „układanki” był na właściwym miejscu. To też świadczy o tym, że byliśmy doskonale przygotowani do tego rajdu. A był to bardzo wymagający rajd. Bardzo późno kładliśmy się spać i bardzo wcześnie wstawaliśmy. A teraz możemy świętować i cieszyć się z sukcesu. Jednak nie za długo, po zjechaniu z mety w Austrii, myślami będę na kolejnym rajdzie.

RJ_2_5

Jarek Baran: Byliśmy naprawdę dobrze przygotowani i przez dwa dni mieliśmy dobre tempo. Doświadczenie z ubiegłych lat zawsze pomaga, ale z uwagi na warunki tegoroczny Janner, to zdecydowanie inny rajd niż w poprzednim roku. Zwycięstwo z taką przewagą zawsze cieszy ale, to dopiero początek mistrzostw.

Sławomir Ogryzek i Jakub Wróbel (Peugeot 208 R2) stracili jedną pozycję na ostatniej próbie (różnicą 2,4 sek.), ale i tak zajęli 11. miejsce w “generalce” (Stéphane Lefebvre i Stéphane Prévot zostali wycofani z powodu przekroczenia limitu czasu) i wygrali swoją klasę. Zostali tez liderami ERC3 (13 z 18 wygranych odcinków specjalnych w tej klasyfikacji)! Zapewne był to dla nich ważny test – wiele się nauczyli. Podobnie jak dziś Łukasz Kabaciński i Grzegorz Dachowski.

Grzegorz Sikrski i Michał Jurgała swój cel osiągnęli, stad należą im się duże brawa!

OgryzekR_1

Sławomir Ogryzek: Jestem niesamowicie szczęśliwy z wygranej w Rajdzie Janner – to spełnienie najśmielszego mojego rajdowego marzenia! Stoję tu z Kubą i nie mogę uwierzyć, że wygraliśmy klasyfikację wśród auta przednionapędowych i klasę ERC3 w I rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy. Prawdziwe zimowe warunki w tym mróz, padający śnieg oraz lód nie ułatwiały nam tego zadania, dzięki woli walki i determinacji jesteśmy na mecie tego arcytrudnego rajdu i to z takim wynikiem! Miałem wielką przyjemność z jazdy. Wszystko zagrało perfekcyjnie. Dziękuję Kubie za profesjonalizm, ekipie serwisowej Rallytechnology za przygotowanie samochodu (Peugeot 208 R2), całemu teamowi za determinację w tym Robertowi Szczepanowi oraz Łukaszowi za bardzo dobre przygotowanie psychofizyczne. To zwycięstwo dedykuje kibicom, od których dostałem niesamowity doping i wsparcie na tym rajdzie. Gratuluje również Kajto i Jarkowi wygranej oraz moim konkurentom za wspaniałą walkę. Myślę, że stworzyliśmy niesamowite rajdowe widowisko.

Jakub Wróbel: 237 kilometrów OS-owych musieliśmy czekać, aby cieszyć się ze zwycięstwa w ERC3! Jesteśmy liderami klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Europy w klasie ERC3! To mój największy sukces sportowy w karierze. Jazda po zaśnieżonych odcinkach specjalnych samochodem napędzanym tylko na przednią oś – była dużym wyzwaniem i wymagała perfekcyjnego opisu. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do naszego sukcesu. Sławek – to był idealny rajd.

OgryzekR_2

Wyniki 32. Int. Jänner Rallye 2015
1. Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran (Ford Fiesta R5) – 2:50.52,6 godz.;
2. Robert Consani i Maxime Vilmot (Peugeot 207 S2000) – strata 7.07,4 min.;
3. Alexey Lukyanuk i Yevhen Chervonenko (Ford Fiesta R5) – 8.28,1 min.;
4. Jaromír Tarabus i Daniel Trunkát (Škoda Fabia S2000) – 8.48,8 min.;
5. Martin Fischerlehner i Tobias Unterweger (Mitsubishi Lancer Evo IX) – 22.38,6 min.;
6. Antonín Tlusťák i Ladislav Kučera (Škoda Fabia S2000) – 27.29,7 min.;
7. Jonathan Hirschi i Vincent Landais (Peugeot 208 T16) – 27.26,9 min.;
8. Vojtěch Štajf i František Rajnoha (Subaru Impreza STI) – 28:18.6 min.;
9. Dávid Botka i Péter Mihalik (Mitsubishi Lancer Evo IX) – 30.38,5 min.;
10. Jean-Michel Raoux i Thomas Escartefigue (Ford Fiesta R5) – 35.00,5 min.;
11. Sławomir Ogryzek i Jakub Wróbel (Peugeot 208 R2) – 35.02,9 min.;
18. Grzegorz Sikorski i Michał Jurgała (Honda Civic Type R) – 1:12.54,9 godz.

Fot.: Lotos Rally team oraz Maciej Niechwiadowicz