Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran uzyskali drugi czas na odcinku kwalifikacyjnym przed Rajdem Irlandii. To już 13 podium załogi Lotos Rally Team w rywalizacji przed rundami FIA ERC.
Sześc odcinków specjalnych, 93,1 km ścigania – tak wygląda harmonogram pierwszego etapu drugiej eliminacji Mistrzostw Europy 2016.
Zobacz także:
KAJETANOWICZ W MISTRZOSTWACH EUROPY
Deszcz, potem słońce i znowu deszcz – i tak nawet kilka razy w ciągu godziny – prawdziwie brytyjska pogoda przywitała Kajetanowicza i Barana oraz pozostałych uczestników rajdu. Trasę 4,22-kilometrowego odcinka kwalifikacyjnego organizatorzy wytyczyli na wąskich, ale szybkich drogach na północny wschód od miasta Antrim, położonego przy brzegu Lough Neagh – największego jeziora na Wyspach Brytyjskich.
Jedynym zawodnikiem, któremu udało się pokonać kierowcę Automobilklubu Polski był Walijczyk Elfyn Evans – fabryczny kierowca M-Sportu i uczestnik 45 rund WRC. W pokonanym polu Rajdowi Mistrzowie Europy pozostawili ubiegłorocznego triumfatora imprezy – Irlandczyka Craiga Breena oraz liczną grupę reprezentantów gospodarzy w tym m.in. Alastaira Fishera, Keitha Cronina (3-krotny rajdowy mistrz Wielkiej Brytanii), Toma Cave’a czy Martina McCormacka. Wynik Kajetana i Jarka zrobił na rywalach wrażenie…
Podczas pierwszego etapu rajdu, najlepsze rajdowe załogi Europy i Wielkiej Brytanii będą rywalizować na kultowych północnoirlandzkich oesach na północ od Belfastu, włączonych do harmonogramu imprezy po ponad 20 latach przerwy, w tym na najdłuższym w rajdzie odcinku The Glens (31,21 km). Oprócz prób przecinających zielone doliny, wrzosowiska i miasteczka hrabstwa Antrim zawodników czeka także miejska próba w Newtownards (2,3 km), która zakończy pierwszy etap 2. rundy FIA ERC 2016, liczący łącznie 93 kilometry OS-owe.
Kajetan Kajetanowicz (Lotos Rally team – Automobilklub Polski): Nie chciałbym przepowiadać pogody tu na Wyspach. W Irlandii jest tak zmienna, że ludzie, którzy to robią chyba szybko zostają bez pracy (śmiech). Jesteśmy po dość długim odcinku kwalifikacyjnym, który wyglądał bardziej, jak z rajdu szutrowego – taki był zabłocony. Nie zmienia to jednak faktu, że mieliśmy sporo frajdy z jazdy w takich wymagających warunkach. Trzeba być bardzo czujnym i błyskawicznie reagować, choć momentami nie ma już czasu i możliwości, by skorygować tor jazdy, gdy łapiesz pobocza, które są nieporównywalnie bardziej śliskie niż sama droga. Nasz czas był dziś bardzo dobry, ale trudno jednoznacznie stwierdzić czy będziemy w czubie klasyfikacji, ponieważ przed kwalifikacjami mieliśmy dwa przejazdy treningowe, a jutro będziemy walczyć na trasach nowych dla nas, ale dobrze znanych wielu naszym rywalom. Zatem czeka nas wymagające wyzwanie. Cieszę się, bo wiele się uczę w tak różnych rajdach. Poprzednio walczyliśmy na Wyspach Kanaryjskich, gdzie przyczepność była fantastyczna, tu jest kompletnie inaczej, aczkolwiek jeśli będzie sucho, to na drodze są miejsca, w których będzie naprawdę przyczepnie. Wystarczy jednak, że zmieni się pogoda i wszystko wywraca się do góry nogami. Taki właśnie jest Rajd Irlandii – nieprzewidywalny jak tutejsza aura.
Jarek Baran: Nasz drugi start w Rajdzie Irlandii jest tak naprawdę w sporej części debiutem. Cały pierwszy etap jest dla nas nowy, bo większości miejscowych zawodników znany z dawnych edycji Rajdu Ulster. 30-kilometrowy Glens, którego trasa biegnie wzdłuż wybrzeża, trudno opisać słowami i nie mówię tu o widokach, jakie oferuje. Ten odcinek jest tak najeżony informacjami: skokami, zakrętami, wszelkiej konstrukcji szczytami, że naprawdę to jedna z najbardziej imponujących prób, jaką do tej pory widziałem. Drugi dzień rajdu jest w dużej części powtórzeniem roku ubiegłego, co nie znaczy, że będzie łatwiej. Inna jest pogoda i w naszych notatkach pojawiło się sporo dodatkowych informacji.
Wyniki odcinka kwalifikacyjnego przed Circuit of Ireland Rally 2016:
1. Elfyn Evans – 2.28,9 min.;
2. Kajetan Kajetanowicz – strata 4,5 sek.;
3. Alastair Fisher – 5,1 sek.;
4. Craig Breen – 6,2 sek.;
5. Keith Cronin – 8,7 sek.;
6. Martin McCormack – 8,9 sek.;
7. Fredrik Ahlin – 9,8 sek.;
8. Jaromir Tarabus – 11,0 sek.;
9. Federico Della Casa – 12,5 sek.;
10. Tom Cave – 13,3 sek.