Sébastien Ogier i Julien Ingrassia (Volkswagen Polo RS WRC) wyraźnie powiększyli przewagę nad rywalami podczas drugiego etapu Rajdu Hiszpanii w Katalonii.
Francuzi mają już 56 sekund przewagi nad załogą Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (Volkswagen Polo RS WRC). Na trzecie miejsce zaawansowali Andreas Mikkelsen i Ola Fløene w trzecim Volkswagenie.
Zobacz także:
Robert Kubica i Maciej Szczepaniak pokazali dziś klasę, ale nie uniknęli wpadek. Polacy rozpoczęli dzień od czwartego miejscami na dziesiątym OS-ie. Na kolejnych dwóch odcinkach zajmowali drugą pozycję za Sebastienem Ogierem. Potem zajmowali kolejno dziewiąte, ósme i czwarte miejsce w stawce. Pech dopadał ich na 16. próbie (Capafonts 2 – 19,8 km), gdzie stracili 3.06,6 min. do zwycięzców., Musieli znów zmieniać koło po przebiciu opony.
Lider Ogier wygrał dziś pięć odcinków specjalnych, Jari- Matti Latvala – trzy. Jednak Fin przebił oponę na IS12 co kosztowało go stertę 53,3 sek. i spadek w klasyfikacji. Szybka jazda pozwoliła mu jednak na powrót na pozycje wicelidera, przed Andreasa Mikkelsena. Jednak sprawa drugiej lokaty w rajdzie nie jest przesądzona – po dwóch etapach Norwegowie tracą zaledwie 2,9 sekundy.
W czołówce zaszły spore zmiany. Szanse na sukces stracili trzeci w klasyfikacji po piątkowych zmaganiach Ott Tänak i Raigo Mõlder (Ford Fiesta RS WRC), podobnie jak jadący innym Fordem, Elfyn Evans i Daniel Barritt. Dani Sordo i Marc Martí (Hyundai i20 WRC) dali się wyprzedzić Mikkelsenowi. Awansowali natomiast Kris Meeke i Paul Nagle (Citroën DS3 WRC), którzy wyprzedzili Haydena Paddona i Johna Kennarda (Hyundai i20 WRC), a po ostatnim odcinku także kolegów z drużyny – Madsa Østberga i Jonasa Anderssona (Citroën DS3 WRC).
Przed Haydenem Paddonem znaleźli się też na koniec dnia Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul (Hyundai i20 WRC), którzy jednak mają identyczny czas co rywale.
Do dziesiątki awansowali Martin Prokop i Jan Tománek (Ford Fiesta RS WRC) oraz prowadzący w klasie RC2 Pontus Tidemand i Emil Axelsson w fabrycznej Škoda Fabia R5. Szwedzi są w tm rajdzie szybsi od kolegów z teamu, Jana Kopecký’ego i Pavla Dresler (11. miejsce, strata do nich 30,1 sekundy).
W Katalonii jadą dwie inne polskie załogi: Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot w Fordzie Fiesta R5 rywalizują w klasie RC2, a Hubert Ptaszek i Kamil Kozdroń w Fordzie Fiesta R2T – w klasie RC4. Obie systematycznie pną się w górę w klasyfikacji generalnej, bowiem odpada wiele załóg. Tymczasem nasi jadą równo, stąd notują systematyczny awans i w swoich klasach.
Jarek i Irek zajmują ósme, a Hubert i Kamil – dziesiąte miejsce. Są powody do zadowolenia!
Do zakończenia zmagań w Katalonii załogom pozostało do przejechania sześć niedzielnych odcinków specjalnych.
Wyniki po 2. etapie Rally Catalunya 2015
1. Sébastien Ogier i Julien Ingrassia (Volkswagen Polo RS WRC) – 2:34.56,4 godz.;
2. Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (Volkswagen Polo RS WRC) – strata 54,0 sek.;
3. Andreas Mikkelsen i Ola Fløene (Volkswagen Polo RS WRC) – 56,9 sek.;
4. Dani Sordo i Marc Martí (Hyundai i20 WRC) – 1.01,4 min.;
5. Kris Meeke i Paul Nagle (Citroën DS3 WRC) – 1.42,2 min.;
6. Mads Østberg i Jonas Andersson (Citroën DS3 WRC) – 1.43,7 min.
7. Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul (Hyundai i20 WRC) – 1.56,5 min.;
8. Hayden Paddon i John Kennard (Hyundai i20 WRC) – 1.56,5 min.;
9. Martin Prokop i Jan Tománek (Ford Fiesta RS WRC) – 4.22,9 min.;
10. Pontus Tidemand i Emil Axelsson (Škoda Fabia R5) – 7.12,6 min.
16. Robert Kubica i Maciej Szczepaniak (Ford Fiesta RS WRC) – 12.29,6 min.;
19. Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot (Ford Fiesta R5) – 18.27,3 min.;
42. Hubert Ptaszek i Kamil Kozdroń (Ford Fiesta R2T) – 40.21,6 min.
Fot.: wrc.com, Volkswaen, Hyundai, Citroen