Jari-Matti Latvala umocnił się na pozycji lidera Rajdu Finlandii 2014. Robert Kubica wypadł z trasy uszkadzając samochód już na pierwszym odcinku i do ścigania powróci dopiero jutro.
Jari-Matti Latvala wygrał dziś pięć z dziewięciu rozegranych odcinków specjalnych. Jeszcze pierwszą pętlę Sébastien Ogier jechał bardzo podobnym tempem do Fina a przewaga wynosiła 8,4 sek. Jednak na drugim kółku Francuz zaczął tracić dystans i jego strata na koniec dnia wyniosła już 21,3 sek.
Zobacz także:
RAJD FINLANDII 2014: LATVALA LIDEREM, KUBICA SPOKOJNIE (1. ETAP)
RAJD RZESZOWSKI 2014: REKORDOWA LICZBA ZGŁOSZEŃ
Ponadto Ogier spadł na trzecie miejsce za świetnie jadącego Krisa Meeke. Brytyjczyk wygrał również 7 odcinek specjalny Kakaristo o długości 20.51 km.
Jari-Matti Latvala – To był bardzo dobry dzień, zwłaszcza odcinki leśne dobrze nam poszły. Pierwsze dwa odcinki pojechałem zbyt ostrożnie. To był wielki dzień a samochód pracuje świetnie.
Kris Meeke – to było niesamowite doświadczenie. Byliśmy w stanie pokazać dobrą równą prędkość. Ale to dopiero piątkowy wieczór a przed nami jeszcze dwa ciężkie dni. To fascynujące rozpoczynać dzień 8 sekund za Mistrzem Świata a ukończyć go przed Nim.
Sébastien Ogier – To był dobry dzień dla mnie a jutro jest następny. Zawsze jest szansa na zwycięstwo.
Obaj nasi reprezentanci jadący samochodami klasy WRC nie zaliczą tego dnia do udanych. Robert Kubica po przejechaniu zaledwie 1,6 kilometra pierwszego odcinka zbyt szybko wszedł w zakręt w wyniku czego wypadł z drogi i uszkodził zawieszenie swojej Fiesty. Jako powód tej sytuacji kierowca wskazuje błąd w opisie. Uszkodzenia nie były poważne ale o dalszej jeździe nie było już mowy. Dalszą jazdę załoga będzie kontynuować jutro.
Robert Kubica – Niestety około półtora kilometra po starcie na dość szybkiej partii wyszedł błąd w opisie zakrętu. Było “lewy-sześć-plus-długi-szczytem” i wjechałem w niego na pełnym gazie przy dużej prędkości. Zabrakło informacji, że odciąża samochód. Auto się odkleiło od nawierzchni i wyszedłem zbyt szeroko. Pojechałem trochę po trawie i nic by się nie stało, gdyby był kawałek prostej, ale zaraz potem droga szła prawo, a my znaleźliśmy się głęboko po wewnętrznej. W prawym zakręcie wyniosło nas na lewo i uderzyliśmy lewym przodem. Wykonaliśmy pełny obrót w powietrzu i wylądowaliśmy po drugiej stronie drogi. Na szczęście uszkodzenia nie były zbyt wielkie, ale nie dało się dalej jechać. Największym problemem było to, że ten szczyt odciążał auto. Tego nie zauważyłem podczas zapoznania, a dopiero po wjechaniu w zakręt. Bardzo trudno jest ocenić takie niuanse. Nie mam na tyle doświadczenia, żeby wiedzieć na pewno, który szczyt podbija. Z drugiej strony – jeśli chcesz podróżować w dobrym tempie, to trudno jest tu zwalniać i zostawiać sobie duży margines przed każdym szóstkowym zakrętem, ponieważ jest ich bardzo dużo. Najbardziej szkoda tych wszystkich straconych kilometrów. Wczoraj nie podejmując żadnego ryzyka, jechaliśmy bardzo dobrze. Dziś robiąc to samo zakończyliśmy o wiele za wcześnie. Jutro będziemy jechać zgodnie z wcześniejszymi założeniami.
Również Michał Sołowow nie osiągnął mety dzisiejszego etapu. Na 8 odcinku specjalnym po jednym z dobić pojawił się wyciek wody. Co prawda załodze udało się dotrzeć do serwisu ale awarii nie dało się naprawić. Michał i Maciek postanowili wycofać się z rajdu.
Piękna walka toczyła się o 4 miejsce pomiędzy Mikko Hirvonenem, Andreasem Mikkelsen oraz Mads Østbergiem. Fin dzielnie bronił się przez pierwszą pętlę przed atakami Norwegów jednak ostatecznie musiał uznać ich wyższość. Różnice czasowe pomiędzy wszystkimi trzema zawodnikami nie przekraczają jednak 5 sek. więc jutro można spodziewać się pięknej i zaciętej walki.
Andreas Mikkelsen – Było lepiej, czysta jazda i brak dużych błędów. Ogólnie jestem zadowolony z dzisiejszego dnia. Spróbujemy obronić 4 miejsce choć jestem pewny że chłopakibędą mocno naciskać.
Mads Østberg – Na pewno jest coraz lepiej. To był ciekawy i rozwijający dzień. Moja jazda i samochód spisują się świetnie. Jutro zamierzamy naciskać ile się da.
Mikko Hirvonen – Jest naprawdę dobrze. świetnie się bawię jadąc przez środki miast. Popełniłem dziś błąd i chłopaki są troszkę przede mną, ale są jeszcze dwa dni więc mamy szanse jeszcze powalczyć.
Pozostali Polacy startujący w mniej topowych klasach radzili sobie całkiem nieźle. Szymon Kornicki z Przemysławem Mazurem jadący Fordem Fiesta R2 awansowali w klasyfikacji generalnej o 7 pozycji względem wczorajszego dnia i aktualnie zajmują dobre 40 miejsce. W klasie RC4 zajmują 8 miejsce z bezpieczną, blisko minutową przewagą nad Maxem Vatanenem.
W tej samej klasie jadą Fiestą R2 również Hubert Ptaszek i Kamil Kozdroń choć akurat im idzie znacznie gorzej. Zarówno w klasyfikacji generalnej (65 miejsce) jak i w klasie (20 miejsce) zajmują przedostatnie miejsce.
Ostatnia załoga to Aron Domżała i Przemysław Zawada (Citroën DS3 R3T). Zawodnicy zajmują 54 miejsce w generalce i 8 w klasie RC3.
Wyniki 2. etapu Neste Oil Rally Finland 2014
1. Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (Volkswagen Polo R WRC) – 29.17,9 min.;
2. Kris Meeke i Paul Nagle (Citroën DS3 WRC) – 19,7 sek.;
3. Sébastien Ogier i Julien Ingrassia (Volkswagen Polo R WRC) – strata 21,3 sek.;
4. Andreas Mikkelsen i Mikko Markkula (Volkswagen Polo R WRC) – 1.04,2 min.;
5. Mads Østberg i Jonas Andersson (Citroën DS3 WRC) – 1.05,4 min.;
6. Mikko Hirvonen Jarmo Lehtinen (Ford Fiesta RS WRC) – 1.07,3 min.;
7. Hayden Paddon i John Kennard (Hyundai i20 WRC) – 2.11,6 min.;
8. Elfyn Evans i Daniel Barritt (Ford Fiesta RS WRC) – 2.39,4 min.;
9. Juho Hänninen i Tomi Tuominen (Hyundai i20 WRC) – 2:51.1 min.;
10. Craig Breen i Martin Scott (Ford Fiesta RS WRC) – 5.19,1 min.;
40. Szymon Kornicki Przemysław Mazur (Ford Fiesta R2) – 22.47,1 min.;
54. Aron Domżała i Przemysław Zawada (Citroën DS3 R3T) – 38:37.2 min.
64. Hubert Ptaszek i Kamil Kozdroń (Ford Fiesta R2) – 1.04.11,0 godz.;
Fot: Citroen, Volkswagen, M-sport, Synthos Cerstanit Rally Team, zespoły, wrc.com