Adam Małysz i Xavier Panseri zajęli trzecie miejsce podczas inauguracyjnego etapu Pharaons Rally, czwartej eliminacji Pucharu Świata FIA.
Na trasie pustynnego rajdu dobrze zaprezentowała się też druga załoga Orlen Team Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Automobilklub Polski, Automobilklub Rzemieślnik), która zameldowała się na mecie z szóstym czasem.
Zobacz relacje:
Kuba Piątek w stawce motocyklistów walczących o punkty Mistrzostw Świata FIM uplasował się na wysokim drugim miejscu. Rafał Sonik, mimo problemów technicznych ukończył dzisiejsze zawody na drugiej pozycji.
Bardzo dobrze zmagania na Saharze rozpoczęła załoga MINI. Adam Małysz i Xavier Panseri na 228 kilometrowym odcinku specjalnym stracili do lidera rajdu Yazeeda Al-Rajhi tylko sześć minut.
– Po raz pierwszy jadę w Egipcie i muszę przyznać, że to zupełnie inny rajd pustynny niż te, w których miałem okazję uczestniczyć. Przede wszystkim dzisiejszy odcinek był bardzo szybki, dużo prostych, na których mogliśmy rozpędzić samochód. Od startu jechaliśmy pewnie i swoim rytmem, co zaprocentowało na mecie. Cieszę się z wysokiej lokaty, auto spisało się tak jak powinno, a z Xavierem dogadujemy się świetnie, więc pełni wiary czekamy na jutrzejszy odcinek – powiedział Adam Małysz.
Z dobrej strony na pustyni zaprezentowała się również druga załoga samochodowa. Duet Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, dla których Pharaons Rally jest czwartą rundą eliminacji dojechali do mety na dobrym szóstym miejscu płynnie pokonując dzisiejszy odcinek.
– Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego przejazdu, cały odcinek pokonaliśmy bez niespodzianek zachowując swój rytm. Dojechaliśmy na szóstym miejscu, ale różnice między zawodnikami nie są zbyt duże. W stawce jest dużo załóg, które trzymają wysokie tempo. Potwierdziło się to, co powiedział Jacek przed startem – walka o Puchar Świata rozpoczęła się na dobre. Na starcie stawiły się zespoły, które pierwotnie nie miały w planach udziału w Rajdzie Faraonów – powiedział Marek Dąbrowski.
Inauguracyjny odcinek Rajdu Faraonów dał się we znaki liderowi Pucharu Świata w kategorii quadów. Rafał Sonik na trasie dzisiejszego etapu dzielnie walczył z usterkami technicznymi swojego quada, żeby ostatecznie zameldować się na mecie tuż za zwycięzcą odcinka – Mohamedem Abu-Issa.
– Do Egiptu przyjechałem nowo zbudowanym quadem, dlatego nie było dla mnie zaskoczeniem, że pojawiły się na trasie małe problemy techniczne. Z jednego ze zbiorników ciekło mi paliwo, ale na trasie nie byłem w stanie nic z tym zrobić. Potem silnik zaczął przerywać. Początkowo obawiałem się, że może to być awaria pompy paliwowej, ale na szczęście winna okazała się elektryka. Stanąłem na trasie i po kilku minutach pracy z kablami mogłem jechać dalej. Byłem zdziwiony, że straciłem do Mohammeda tylko 4 minuty – powiedział Rafał Sonik.
Kuba Piątek dzisiejszym przejazdem potwierdził swoje mistrzowskie aspiracje. Absolwent Akademii Orlen Team pod nieobecność czołówki, ukończył dzisiejsze zmagania na 2 miejscu tracąc do zwycięzcy etapu tylko 1.47 min.
– To moje pierwsze zawody w Egipcie, do końca nie wiedziałem czego mogę się spodziewać. Dzisiejszy odcinek potraktowałem jako rozpoznanie terenu i przyznaję, że wyszło mi to całkiem nieźle. Wystartowałem jako trzeci zawodnik i w tej grupie przez cały dystans toczyła się walka o zwycięstwo. Od startu utrzymywałem równe tempo płynnie pokonując trasę. Na mecie zameldowałem się z drugim czasem z czego jestem bardzo zadowolony – mówił Kuba Piątek.
Jutro na zawodników czeka najdłuższy odcinek tegorocznego Pharaons Rally. Trasa Tibniya – Sitra – Tibniya liczy ponad 343 kilometry. Łączna długość pięciu odcinków specjalnych tegorocznego rajdu wynosi 1500 kilometrów.
WYNIKI
Pharaons Rally 1. etap
Samochody
1. Yazeed AL-RAJHI i Timo GOTTSCHALK (Toyota Hilux Overdrive) – 1:45.17 godz.;
2. Nasser Al-Attiyah i Mathieu BAUMEL (Mini All4 Racing) – strata 2.00 min.;
3. Adam MAŁYSZ i Rafał MARTON (Mini All4 Racing) – 6.01 min.;
4. Vladimir VASILIEV i Konstantin ZHILTSOV (Mini All4 Racing) – 6.33 min.;
5. Reinaldo VARELA i Gustavo GUGELMIN (Toyota Hilux Overdrive) – 7.47 min.;
6. Marek DĄBROWSKI i Jacek CZACHOR (Toyota Hilux Overdrive) – 8.14 min.;
7. Erik VAN LOON i Wouter ROS EGAAR (Mini All4 Racing) – 8.28 min.;
8. Miroslav ZAPLETAL i Maciej MARTON (Hummer H3 Evo 36) – 13.40 min.;
9. Kanat SHAGIROV i Alexander MOROZ (Toyota Hilux) – 23.12 min.;
10. Yuriy SAZONOV i Arslan SAKHIMOV (Hummer H3 EVO) – 24.12 min.
Motocykle
1. Mohammad AL BALOOSHI (UKTM 450 Rally) – 2:10.18 godz.;
2. Kuba PIĄTEK (KTM 450 Rally) – 1.47 min.;
3. Juan SALVATIERRA (KTM 450 Rally) – 2.37 min.;
4. Andrea GAGGIANI (KTM 450 Rally) – 31.29 min.;
5. Toia DIOCLEZIANO (KTM 450 Rally) – 43.53 min.;
6. Paolo SABBATUCCI (Yamaha WR450F) – 54.09 min.
Quady
1. Mohammed ABU ISSA – 2:29.47 godz.;
2. Rafał SONIK – 4.00 min.