Marcin Słobodzian i Kamil Kozdroń (Skoda Fabia R5) sprawili sporą niespodziankę. Po świetnej jeździe liderują po pierwszym etapie 53. Rajdu Dolnośląskiego – Hotel Zieleniec.
Mistrz Polski w klasie Open N, który w tym sezonie przesiadł się do samochodu z topowej w mistrzostwach Polski klasy R5 wygrał cztery z sześciu odcinków specjalnych i o 4,4 sekundy wyprzedza Briana Bouffier’a i Xaviera Pansieri (Hyundai i20 R5).
Zobacz także:
RAJDY
Francuski kierowca, który ma już na swoim koncie trzy zwycięstwa w Dolnośląskim wygrał tym razem dwa OS-y i jest jednym z zawodników, którzy mają nadal szansę na tytuł drugiego wicemistrza Polski.
Do trzeciego miejsca na podium w klasyfikacji końcowej RSMP 2019 aspirują również Łukasz Kotarba (Citroen C3 R5) i Kacper Wróblewski (Hyundai i20 R5). Pierwszy z nich uszkodził swoją rajdówkę podczas odcinka testowego, ale mechanikom udało się usunąć uszkodzenia i krakowianin plasuje się na piątej pozycji w klasyfikacji. Kacper Wróblewski, reprezentant Orlen Team jest w wynikach czwarty.
Trzecie miejsce zajmuje skuteczny Sylwester Płachytka (Skoda Fabia R5). Reprezentant Automobilklubu Ziemi Kłodzkiej, który podczas Rajdu Śląska, poprzedniej rundy RSMP stanął po raz pierwszy w karierze na podium, jest trzeci i również nie rezygnuje z walki o tytuł drugiego wicemistrza Polski.
Z rywalizacji odpadł Maciej Lubiak, który uszkodził samochód na OS-3. Kierowca Automobilklubu Polski nie wystartuje już do kolejnego etapu.
W pojedynku o mistrzowski tytuł wśród samochodów napędzanych na jedną oś prowadzi aktualny lider klasyfikacji Tomasz Zbroja (Citroen DS3 R3).
Cztery z piątkowych odcinków specjalnych rajdu rozegrano już po zachodzie słońca w tym dwa przejazdy atrakcyjnej próby sportowej zlokalizowanej w ośrodku biathlonowym Duszniki Arena.
W sobotę drugi dzień rajdu z dziewięcioma odcinkami specjalnymi o długości blisko 130 kilometrów. Zakończenie finałowej rundy RSMP 2019 w niedzielę, o godzinie 14:30 w centrum Dusznik – Zdroju.
Fot.: RSMP.PL