Rajd Dolnośląski, stanowiący czwarta rundę Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2017 zapowiada spore emocje. Niegdyś zawody w Kotlinie Kłodzkiej rozgrywane były zimą.
Od kilku lat goszczą najlepszych zawodników w kraju jesienią. Niezmiennie jednak od dekad stanowią wyzwanie dla zawodników, bowiem odcinki specjalne są bardzo wymagające.
Zobacz także:
Organizatorzy Rajdu Dolnośląskiego przygotowali w tegorocznej edycji dziewięć odcinków specjalnych. Bazą rajdu będą Duszniki-Zdrój i właśnie w tym dolnośląskim kurorcie podczas pierwszego etapu rozegrany zostanie przejeżdżany trzykrotnie oes Duszniki Arena. Trasa odcinka specjalnego ma przebiegać poprzez obiekt biathlonowy i okoliczne tereny.
Jeden z przejazdów odbędzie się już po zachodzie słońca, co jeszcze mocniej wpłynie na atrakcyjność tej próby. Łącznie w piątek i sobotę (8-9 września) zawodnicy do przejechania będą mieli ponad 130 kilometrów OS-owych, w tym znane odcinki na trasach w okolicach Masywu Śnieżnika.
Zawody organizowane przez Automobilklub Ziemi Kłodzkiej stanowić będą 4. rundę Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz 4. rundę Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Na liście zgłoszeń jest aż 85 załóg. Czołówkę otwierają Bryan Bouffier i Gilbert Dini w Fordzie Fiesta, tuż za nimi, z numerem 2, otwierając klasę 2, pojadą liderzy RSMP Filip Nivette i Kamil Heller w Skodzie Fabii R5 oraz Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec w Fordzie Fiesta R5.
A oto, co powiedzieli przed startem:
Jan Chmielewski (Automobilklub Polski – BMW R+MAXI): Wydawać by się mogło, że tak niedawno ukończyliśmy Rajd Rzeszowski, a już jesteśmy na Dolnym Śląsku. Uwielbiam tu przyjeżdżać i uwielbiam tu być, ze względu na miłość i pasję do rajdów samochodowych, charakteryzującą mieszkających w tych rejonach ludzi. Zawsze będę pamiętał mój pierwszy tytuł Mistrza Polski zdobyty tutaj w Pucharze Citroena. Mimo, iż Rajd Dolnośląski odbywa się w tym roku dużo wcześniej, to upały z sierpnia raczej nam nie grożą, a pogoda może być dużą loterią. Wiem jednak, że kibice czekają na przyjazd MAXI i to jest najważniejsze w naszym szalonym projekcie pod znakiem BMW. W tym roku czeka nas zmieniona trasa – zaczniemy rajd od zupełnie nowego odcinka Duszniki Arena, ale nie zabraknie też kultowej Spalonej, nad którą zawsze unosi się niepowtarzalny klimat. Wierzę, że sprawnym tempem będziemy przemieszczali się po tegorocznych odcinkach specjalnych i z dumą zameldujemy się na rampie mety honorowej w Dusznikach Zdroju. Trzymajcie za nas kciuki i życzę Wam wszystkim dobrego rajdu! Partnerami zespołu są: Caffaro, Fuchs Oil, KRAUSE, MOTOMI, NEO tools, a także Pirelli, a patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, TVP 3 Kraków i wydawnictwo FENIKS MEDIA.
Michał Majewski: Po niespełna miesięcznej przerwie znowu wracamy na trasy RSMP. Tym razem to mój domowy i jednocześnie ulubiony Rajd Dolnośląski. W tym roku format imprezy trochę się zmienił. Fajnie, że organizatorzy pomyśleli o kibicach i zorganizowali odcinek specjalny na Arenie Duszniki. Patrząc przez pryzmat Mistrzostw Europy w biathlonie, które się tam odbywały, myślę, że będzie to ciekawa propozycja również dla fanów rajdów. Wydaje mi się, że to jest dobry kierunek rozwoju rajdów, ponieważ imprezy “stadionowe” zawsze gromadziły więcej kibiców, popatrzmy chociażby na Mistrzostwa Świata w Rallycrossie. Cieszę się bardzo, że Janek po raz kolejny mi zaufał i pojedziemy razem ten wspaniały rajd. Ja tradycyjnie dam z siebie wszystko. Do zobaczenia w piątek i sobotę! Hołeczku – Never give up!!
Bryan Bouffier (Stec Rally Rent – Ford Fiesta): To kolejny już dla mnie Rajd Dolnośląski. Rajd który zawsze miło wspominam i bardzo chętnie biorę w nim udział. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy iż w tym roku również mogę wziąć w nim udział. Bardzo ciekawe a zarazem wymagające trasy, baza rajdu w malowniczym Zieleńcu oraz wspaniała atmosfera na odcinkach to coś co wyróżnia Rajd Dolnośląski. Będę walczył z pozostałymi kierowcami Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i postaram się o jak najlepszy wynik, szczególnie iż pojadę nowo zbudowanym i udoskonalonym Fordem Fiestą Proto od stajni rajdowej Stec Rally Rent.
Zbigniew Gabryś (Ford Fiesta R5 – RallyTechnology): Rajd Dolnośląski to zdecydowanie jeden z moich ulubionych rajdów. Zawsze dobra organizacja, kompaktowo zorganizowane odcinki specjalne i bardzo dużo kibiców – w tym wizytówka tego rajdu odcinek Spalona. W tym roku jest też pewna niespodzianka w postaci odcinka rozgrywanego na torze biathlonowym, mam nadzieje, że będzie to ciekawe dla kibiców, ale również dla nas zawodników. Będziemy się starać jechać mocno ofensywnie, patrząc na poczynania rywali. Cel mamy jeden: włączyć się do walki o czołowe lokaty w rajdzie!
Tomasz Kasperczyk (Tiger Energy Drink Rally Team – Ford Fiesta R5): Z Rajdem Dolnośląskim łączą mnie zdecydowanie dobre wspomnienia. Cztery lata temu wbiliśmy się tu samochodem R2 do pierwszej dziesiątki. Rok później – w sezonie 2014 wywalczyliśmy z Damianem nasze pierwsze podium w klasyfikacji generalnej rundy RSMP. Wygląda na to, że odcinki tego rajdu bardzo mi pasują. Może dlatego, że nie należą do łatwych, szczególnie jeśli dodamy do tego jesienną aurę. Mgła, deszcz, mżawka, słońce, wiatr – tego wszystkiego można się spodziewać startując w Rajdzie Dolnośląskim. Gdybym miał jednym słowem określić, jak chcę pojechać tegoroczną edycję tych zawodów, to byłby to wyraz „skutecznie”. Mam dobrą pozycję w punktacji mistrzostw Polski i chciałbym ją utrzymać, a jeszcze bardziej – poprawić. Dlatego też będę starał się znaleźć właściwą równowagę między ryzykiem i pewnością, by tych punktów zdobyć jak najwięcej.
Miko Marczyk (Subaru Poland Rally Team – Subaru Impreza STi): Pomimo tego, że od mojego ostatniego startu w rajdzie asfaltowym mijają właśnie cztery miesiące jestem dobrej myśli. W Rajdzie Dolnośląskim na prawym fotelu mojej rajdówki zasiądzie Szymon Gospodarczyk. Będzie to mój pierwszy start w życiu z innym pilotem niż Sebastian Dwornik, z którym startowałem we wszystkich moich rajdach do tej pory. Sebastian wprowadził mnie do rajdów i nauczył podstaw, dzięki którym w tej chwili mogę być w zespole Subaru Poland Rally Team. Jestem mu za to bardzo wdzięczny. W ramach sprawdzania pewnych rozwiązań w moim rozwoju, który oddałem w ręce bardziej doświadczonych osób, w Rajdzie Dolnośląskim wystartuję razem z Szymonem. Z pozytywnym nastawieniem spoglądam na naszą współpracę i nie mogłem doczekać się wspólnych treningów i testów, które pomogą w zrozumieniu się przed Rajdem Dolnośląskim. Podobnie jak przed rajdem Świdnickim wykonaliśmy szeroki program testów na odcinkach asfaltowych. Chciałbym uzyskać podobny spokój i pewność za kierownicą, do tej którą miałem podczas swojego debiutu w RSMP. Gdy tego dokonam to znalezienie się na mecie będzie zdecydowanie łatwiejsze, a tempo powinno być zadowalające. Zapraszam serdecznie wszystkich kibiców do trzymania kciuków za obydwie załogi Subaru Poland Rally Team.
Marcin Słobodzian (Subaru Poland Rally Team – Subaru Impreza STi): Jesteśmy w trakcie przygotowań do rajdu, odbyliśmy treningi w rajdówce. Chcemy być maksymalnie gotowi do startu, bo zamierzamy walczyć o wygraną w klasie po dość pechowym dla nas początku sezonu. Trasy Rajdu Dolnośląskiego kojarzą mi się bardzo dobrze, dodatkowo tegoroczny termin imprezy jest dla mnie bardziej odpowiedni i liczę na dobrą pogodę. Dolnośląski jest miejscami bardzo szybki, ale trasa ma również wiele mocno technicznych miejsc. W drugiej połowie sezonu planujemy przyśpieszyć i wykorzystać to, czego nauczyliśmy się do tej pory. Chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich kibiców do śledzenia naszych zmagań na tych widowiskowych i wymagających klasycznych OS-ach oraz przy Arenie w Dusznikach, gdzie odbędzie się spora część rywalizacji, w tym odcinek nocny. Partnerami naszego zespolu w sezonie 2017 są: Keratronik, Eneos, BZ WBK Leasing Grupa Santander, SJS, Rodax Budownictwo, Sfera 24 i Braintri.
Maciej Lubiak (Automobilklub Polski – Maczfit Rally Team, Subaru Impreza STi): Po moim pierwszym po powrocie występie w Mistrzostwach Polski, wyjątkowo wymagającym Rajdzie Rzeszowskim, nadszedł czas na legendarny Rajd Dolnośląski. Kibicom nie trzeba przedstawiać tej rundy, ponieważ Kotlina Kłodzka to jedno z najbardziej wyjątkowych rajdowych miejsc w Polsce. Pamiętam te zawody jeszcze z czasów, gdy był to rajd zimowy, gdy jechałem pierwszy raz ten rajd swoim kanarkowym Cinquecento. W tym roku Dusznikach- Zdrój wystartujemy z Maćkiem Wisławskim za kierownicą Subaru Imprezy STi. Będziemy starali się zwiększyć tempo, zachowując plan, jakim jest optymalna jazda i ukończenie rajdu. Tylko tak możemy robić postępy.
Tomasz Gryc (Gryc Racing Team – Peugeot 208): Rajd Dolnośląski to będzie wyjątkowa chwila dla całego Gryc Racing Team. Michał usiądzie na prawym fotelu u mojego boku po raz pięćdziesiąty. Tworzenie z nim załogi to dla mnie coś naprawdę wyjątkowego. Ten moment chcielibyśmy uświetnić kolejnymi cennymi punktami w klasie 4. W harmonogramie jest sporo zmian, więc musimy wykonać dobrą pracę na zapoznaniu. Podczas zawodów postaramy się jechać efektownie i zarazem skutecznie. Mam nadzieję, że ta taktyka zaowocuje dobrym wynikiem na mecie.
Dominykas Butvilas (Auto Partner Rally Team – Skoda Fabia R5): Rajd Dolnośląski jest czwartą rundą tegorocznego sezonu. Rzeszów nie był perfekcyjny jeśli chodzi o końcowy rezultat, ale prędkość zaprezentowana przez nas drugiego dnia naprawdę mnie ucieszyła. Myślę, że zrobiliśmy duży krok naprzód, co potwierdzają czasy w czołowej dziesiątce kierowców rywalizujących w Mistrzostwach Europy. Dolnośląski jest nieco innym rajdem, trasa wiedzie przez bardziej górzyste rejony. Takich odcinków nie mamy na Litwie, stąd u mnie spora ekscytacja przed zbliżająca się rywalizacją. Na starcie nie zabraknie szybkich kierowców, jak Nivette czy Bouffier, którzy wygrywali w tym roku rundy RSMP. Jak każdy sportowiec chcę znaleźć się jak najwyżej w klasyfikacji, a celem minimum będzie podium. W imieniu swoim, Renatasa oraz wspierającej nas firmy Auto Partner zapraszamy wszystkich kibiców na trasy 51. Rajdu Dolnośląskiego.
Dariusz Lamot (Creogram Rally Team – Peugeot 208 R2): Jesteśmy bardzo ciekawi OS-u Duszniki Arena. To odcinek, w dwójnasób, specjalny. Po raz pierwszy OS będzie przebiegał trasą toru biathlonowego, którą zawodnicy pokonają kilkukrotnie podczas jednego przejazdu. Zwłaszcza 3 przejazd będzie bardzo widowiskowy – rozpocznie się już po zmroku i odbędzie przy sztucznym oświetleniu, z licznym udziałem publiczności. To dobra promocja rajdów, zwłaszcza wśród osób, które dotychczas nie pojawiały się na odcinkach specjalnych. Myślę, że mogą połknąć bakcyla. Nasz Team stoczy walkę o kolejne punkty w klasie 4. Do pokonania mamy 9 OS‐ów o łącznej długości 133,45 km. O naszego Peugeot`a 208 R2, jak zawsze, profesjonalnie zadba ekipa Rallylab. Na półmetku sezonu możemy się pochwalić 2 pozycją w naszej klasie. Przed nami 3 rajdy, które musimy przejechać, niemal, bezbłędnie. Postaramy się pojechać szybszym tempem, które pozwoli nam walczyć o pudło na koniec sezonu.
Jarek Hryniuk: Po Rajdzie Rzeszowskim miałem mieszane uczucia, z jednej strony osiągniecie mety w tak trudnym rajdzie to sukces, z drugiej – przez drobne błędy w opisie wynik był poniżej naszych możliwości. Od tego momentu minęło kilka tygodni, był czas na przeanalizowanie wszystkich kwestii i wyciągnęliśmy wnioski, które pomogą na trasach Rajdu Dolnośląskiego. Dla mnie to praktycznie domowa runda, dlatego tym bardziej cieszę się na start w tym rajdzie. W zeszłym roku startując z Łukaszem Lewandowskim mieliśmy dość mocny wypadek dlatego chciałbym odczarować go pozytywnym wynikiem.
Paweł Krysiak (Automobilklub Ziemi Kłodzkiej – Ford Fiesta R2): Rajd Dolnośląski zapowiada się naprawdę widowiskowo. Choćby ze względu na odcinek Duszniki Arena, ale także biorąc pod uwagę mocną obsadę na liście zgłoszeń. Przed nami znów trudne zadanie, gdyż startujemy przed domową publicznością i chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Rok temu i dwa lata temu nie poszło nam zbyt dobrze, zatem do trzech razy sztuka! Zarówno ja, jak i mój pilot Paweł Gacek, ale także inni zawodnicy, jesteśmy pod wielkim wrażeniem tegorocznej trasy. Co prawda większość odcinków, to oesy dobrze znane, wielokrotnie wykorzystywane już w różnych konfiguracjach, jednak trzeba podkreślić, że i tak zawsze budzą respekt. Są bardzo wymagające pod względem technicznym i nie ma na nich miejsca na błędy. Każdego roku dokładnie pokazuje to liczba załóg, która odpada z zawodów.
Jacek Jurecki (Blachdom Plus EvoTech Rally Team – Peugeot 208 VTI): Po wydarzeniach z Rajdu Rzeszowskiego, nasz start w tym rajdzie stał pod dużym znakiem zapytania. Na szczęście udało się dopiąć budżet i jesteśmy w Dusznikach gotowi do rywalizacji w Rajdzie Dolnośląskim. Nie doszłoby do tego, gdyby nie ogromna pomoc firm ASC, EvoTech i Bastka – dzięki którym odbudowaliśmy naszego Peugeota, a po przygodzie z początku sierpnia nie ma już śladu. Nie był to łatwy czas, ale mogliśmy liczyć na wielu bardzo przychylnych nam ludzi. Dla mnie niezwykle cenne było mocne wsparcie najbliższej rodziny – bardzo Wam za to dziękuje. Przed nami wymagający rajd i sporo nowości, jakie przygotował organizator. Jestem ciekawy, jak sprawdzi się ta forma rajdu. Plan na ten weekend jest jednak jeden – osiągnięcie mety i jak najlepszy wynik. Pozostają do rozegrania trzy rajdy, podczas których mocno będziemy walczyć o punkty. Liczymy na to, że przy mocnym wsparciu kibiców, zrealizujemy pierwszy ważny punkt tego planu. Zapraszam wszystkich na Rajd Dolnośląski – do zobaczenia na odcinkach.
Michał Trela: Zeszłoroczna edycja Rajdu Dolnośląskiego była dla nas bardzo udana, a w tym roku chcemy stąd wywieźć jeszcze lepszy wynik. Zmierzymy się nie tylko z mocną stawką „ośki”, ale także z mocno zmienioną konfiguracją imprezy. Tak kompaktowa forma trasy i próba Duszniki Arena będzie widowiskowa dla kibiców, ale jestem sceptycznie nastawiony do tych zmian. Dla załóg, a szczególnie dla pilotów pod względem sportowym będzie to mniejsze wyzwanie. Osobiście wolałbym, żeby w ten weekend było więcej klasycznych odcinków, ale zobaczymy, jaki da to efekt. Wspólnie z całym zespołem zapraszam wszystkich kibiców do śledzenia rywalizacji, na żywo lub za pośrednictwem internetu. Każde mocno zaciśnięte kciuki będą cenne w ten weekend. W Rajdzie Rzeszowskim wspierać nas będą: Blachdom Plus, EvoTech, Eko-Wtór Jakubiec, Albud Okna i Drzwi, Iwonex-Bud, ASC, Pokrycia Dachowe Pniok Sylwester i Buchti.pl Promotion.
Marcin Gagacki (Oponeo Motorsport): Zawsze należałem do ludzi, którzy wolą spróbować, nawet jeśli mają przed sobą trudne zadania, niż rezygnować z szansy i później żałować tego, że się odpuściło. W tym sezonie nasz kalendarz był wyjątkowo napięty. Wraz ze stowarzyszeniem Oponeo Motorsport zajęliśmy się organizacją i promocją Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross, w których też mam przyjemność rywalizować. Dodatkowo w planach był pełny sezon Rajdowych Mistrzostw Polski za kierownicą Skody Fabii R5, czyli zupełnie nowego dla mnie samochodu. O ile w rallycrossie nadal jestem w grze o tytuł, tak w RSMP moje szanse na osiągnięcie wyniku, którego sam od siebie oczekuję są już niewielkie. Dlatego z ciężkim sercem podjęliśmy decyzję, by zrezygnować z trzech ostatnich rund tego cyklu i skupić się na walce w rallycrossie, a także na tym, by lepiej przygotować siebie i nasz zespół do wyzwań, jakie czekają nas w 2018 roku. W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować wszystkim kibicom rajdowym, którzy oglądali naszą jazdę na odcinkach. Mam nadzieję, że dostarczyliśmy wam trochę radości. Dziękuję i do zobaczenia na oesach i na zbliżających się rundach OPONEO Mistrzostw Polski w Rallycrossie. Liczę na to, że zobaczmy się w Toruniu i w Słomczynie.
Paweł Hoffman (Saab 96 V4 – Motul HRSMP): Pomimo że jest to cykl dla pojazdów historycznych, to Saab należy do najstarszych konstrukcji całego HRSMP. Większość startujących rajdówek pochodzi z lat osiemdziesiątych, a nawet dziewięćdziesiątych. Przygotowania do rajdu objęły głównie elementy techniczne auta. Zastosowano nowe koło talerzowe w mechanizmie różnicowym, oraz usunięto kilka drobnych usterek po Rajdzie Rzeszowiak.
Cały zespół po serii przygotowań wyruszył do Dolny Śląsk. Zamierzamy walczyć o zwycięstwo!
Fot.: zespoły oraz Kamil Cichocki, Łukasz Kufner, Marcin Kaliszka, Maciej Niechwiadowicz, Marcin Rybak, Tomasz Filipiak, Tomasz Kaliński