Łukasz Habaj i Piotr Woś w Mitsubishi Lancer Evo X R4 zostali liderami Rajdu Dolnośląskiego, rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski po pierwszym etapie.
Rywalizacja jest jednak bardzo zacięta: drugą lokatę zajmują Maciej Rzeźnik i Przemysław Mazur (Peugeot 207 S2000) ze stratą 3,2 sekundy do prowadzącej załogi, a tuż za nimi – o 1,8 sekundy są Wojciech Chuchała i Kamil Heller (Subaru Impreza STi).
Zobacz także:
RAJDY
RAJD DOLNOŚLĄSKI 2013
O wszystkim zadecydują więc sobotnie odcinki specjalne: trudne i techniczne. Wciąż duży wpływ na wyniki może mieć pogoda. Jedno jest pewne – jutro wieczorem poznamy najlepszych zarówno w rajdzie, jak też w nieoficjalnej klasyfikacji końcowej RSMP…
A oto jak przebiegała rywalizacja w drugim dniu zmagań.
Trzeci odcinek specjalny (Domaszków 1). Najszybsi okazali się i to zdecydowanie Łukasz Habaj i Piotr Woś (Mitsubishi lancer Evo IX R4), dzięki temu zostali nowymi liderami zawodów. Dotychczasowi przodownicy Maciej Rzeźnik i Przemysław Mazur (Peugeot 207 s2000) stracili aż 19,3 sekundy, zajmując czwarte miejsce na próbie. Przed nimi byli jeszcze Wojciech Chuchała i Kamil Heller (Subaru Impreza STi – strata 7, sek.) oraz Maciej Oleksowicz i Michał Kuśnierz Kuśnierz (Ford Fiesta S2000 – 11,9 sek.).
W gronie samochodów napędzanych na jedną oś klasą dla siebie okazali się ci, który zapewnili sobie już tytuł mistrzowski w swoich kategoriach – Jan Chmielewski i Robert Hundla (Citroen DS3 R3T). Pecha mieli ich najgroźniejsi rywale: zarówno Aleksander Zawada i Cathy Derousseaux (Renault Clio R3), jak i Szymon Kornicki i Przemysław Bosek (Citroen DS3 R3T) zostali na odcinku. Dużą stratę zanotowali też Radosław Raczkowski i Łukasz Gwiazda (Citroen DS3 R3T), ale ci jadą dalej. W gronie Fordów Fiesta R2 rywalizujących w Castrol EDGE Trophy liderują nadal nowi mistrzowie w tej klasie, Marcin Scheffler i Szymon Marciniak.
W rajdzie na prowadzeniu Habaj przed Chuchałą i Oleksowiczem.
Czwarty odcinek specjalny (Wilkanów 1). Tym razem najszybsi byli Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski, którzy wyprzedzili Wojtka Chuchałę o 2,0 sek., Łukasza Habaja o 4,3 sek., Macieja Rzeźnika o 4,8 sek., Macieja Oleksowicza o 14,4 sek., Andreasa Aignera i Barbarę Watzl (Peugeot 2008 Proto) o 28,7 sek. oraz Tomasza Gryca i Przemysława Zawadę (Peugeot 207 S2000) o 34,2 sek. W “10” generalki znaleźli się jeszcze Mariusz Nowocień i Bartłomiej Jakubowski (Mitsubishi Lancer Evo X) oraz weterani: Andrzej Koper i Krzysztof Gęborys (Subaru Impreza TMR 2010).
Pech natomiast dopadł braci Bębenków, których Subaru zostało na trasie.
W “ośce” Radek Raczkiewicz tym razem nieznacznie szybszy od Janka Chmielewskiego.Wśród Fordów Fiesta R2 nadal na dominuje Marcin Scheffler, w klasie R6 bój toczą Sylwester Płachytka i Maciej Machela (Citroen C2 R2 oraz Łukasz Byśkiniewicz i Maciej Wisławski (Ford Fiesta R2).
Po pierwszej piątkowej pętli w rajdzie Dolnośląskim prowadzi Habaj przed Chuchałą (5,2 sek.), Rzeźnikiem (13,7 sek.), Kucharem (19,5 sek.), Oleksowiczem (19,8 sek.) oraz Grycem (1.33,9 min.).
Piąty odcinek specjalny (Domaszków 2). Świetna jazda Maćka Rzeźnika, który odrobił sporo strat do lidera klasyfikacji. Łukasz Habaj, trzeci na mecie, stracił bowiem aż 8,6 sek. Drugi był Maciej Oleksowicz (6,4 sek.), czwarty – Wojciech Chuchała (14,8 sek.), piąty – Tomasz Kuchar (20,1 sek.), a szósty Tomasz Gryc (37,4 sek.). Oleksowicz wyprzedził Kuchara i jest obecnie czwarty. Chuchał utrzymał pozycję na najniższym podium.
Podobnie jak przed południem – świetnie pojechał Jan Chmielewski, aczkolwiek dysponujący autem z napędem na dwie osie Mariusz Nowocień odrabia do niego straty (kierowca Citroena jest siódmy w “generalce”).
Z trasy wypadli Radosław Raczkowski i Łukasz Gwiazda, grzebiąc tym samym ogromną szansę na wicemistrzostwo Polski w Citroën Racing Trophy. Osiem minut straty ponieśli Andrzej Koper i Krzysztof Gęborys, którzy stali na odcinku.
Szósty odcinek specjalny (Wilkanów 2). Tomasz Kuchar okazał się bardzo skuteczny, wygrywając odcinek. Wyprzedził o 0,1 sek. Wojtka Chuchałę, oraz o 1,0 sek. Maćka Oleksowicza. Maciej Rzeźnik stracił 4,6 sek., a Łukasz Habaj – 6,5 sek. Kierowca Automobilklubu Polski odrobił więc kolejne 1,9 sek., ale nie wystarczyło to na powrót na fotel lidera.
W czołówce jest bardzo ciasno, tuż za Rzeźnikiem jest bowiem Wojciech Chuchała. Czwarty – Oleksowicz ma stratę 12,1 sek., a Kuchar traci już więcej – 24,5 sekundy. Tych pięciu kierowców powalczy jutro o końcowy sukces i miejsce na najwyższym podium!
Jan Chmielewski oddał co prawda siódma pozycję Mariuszowi Nowocieniowi, ale jest nadal zdecydowanie najlepszy wśród zawodników prowadzących auta z napędem na jedną oś. Ponad minutę przed Nowocieniem miejsce zajmuje Tomasz Gryc, któremu wyraźnie służy przesiadka z Suzuki do Peugeota.
W “10” są jeszcze liderzy klas: R6 – Sylwester Płachytka oraz Castrol EDGE Trophy – Marcin Scheffler.
Na metę dojechało 26 samochodów. W sobotę załogi przejadą siedem odcinków specjalnych: trzy razy OS Staropolanka oraz po dwa razy BGK i Radkowska Perła. Łącznie 92,64 kilometra prób.
POWIEDZIELI
Wojciech Chuchała: Za nami właściwie idealny dzień, podczas którego jechało się świetnie. Dzisiejsze dwa odcinki miały zupełnie inną charakterystykę i mocno się od siebie różniły, więc trzeba było dysponować mocno uniwersalnym samochodem. My mieliśmy ten atut, więc staraliśmy się trzymać dobre tempo. Niestety mały chochlik techniczny trochę pomieszał nam szyki, ale nawet mimo to zaliczamy ten dzień do udanych. Do tego przed nami cały sobotni etap, więc wiele może się jeszcze wydarzyć. Trzymajcie kciuki!
Kamil Heller: Pełni motywacji przystąpiliśmy do drugiej pętli, więc naszych nastrojów nie zepsuł nawet mały problem techniczny na drugim przejeździe oesu Domaszków. Nie straciliśmy na szczęście zbyt wiele czasu, a kilka sekund nadrobiliśmy już na ostatniej próbie dnia. Warunki na drugiej pętli były równie trudne, bo o ile droga nieco wyschła, to pojawiło się więcej błota i wyjątkowo śliskich fragmentów. Staraliśmy się więc jechać równo, unikając przy tym przygód. Plan na jutro jest podobny, zatem do zobaczenia!
Michał Bębenek: Prawdopodobnie na pierwszym dzisiejszym odcinku specjalnym uszkodziłem chłodnicę na tej części OS-u, która była dość nierówna. Wystartowaliśmy do kolejnego odcinka, lecz temperatura płynu zaczęła drastycznie rosnąć. Nie dało się kontynuować jazdy i musieliśmy wycofać się z rajdu. Nie jest to dla nas oczywiście wymarzone zakończenie tegorocznych mistrzostw. Jak widać, pech nas nie opuścił. Jest mi niezmiernie przykro z tego powodu, ale uszkodzenia silnika są na tyle poważne, że nie da się ich usunąć.
Maciej Oleksowicz: Na drugiej pętli było już lepiej. Przed wyjazdem zmieniliśmy nastawy zawieszenia na nieco bardziej miękkie, co pomogło nam na zabłoconych drogach. Szczególnie zadowolony jestem z przejazdu oesu Domaszków. Naprawdę dobrze mi się na nim jechało mimo masy błota na asfalcie. Cieszy też drugi czas wywalczony na tym odcinku, szczególnie gdy jedziemy w zasadzie na granicy przyczepności, samochód co chwilę się ślizga i wykorzystujemy całą szerokość drogi. Na OS 6 też zaliczyliśmy bardzo dobry przejazd, bo do zwycięzcy straciliśmy tylko sekundę. Dobrze dobraliśmy opony na tą pętlę. Cieszę się z tego, że jesteśmy wśród załóg, które liczą się w walce o czołowe lokaty. Jutro oczywiście postaramy się pojechać jak najszybciej.
NIEOFICJALNE WYNIKI PO 1. ETAPIE (6 OS-ów)
1. Łukasz Habaj i Piotr Woś (Mitsubishi lancer Evo IX R4) – 50.45,0 min.;
2. Maciej Rzeźnik i Przemysław Mazur (Peugeot 207 S2000) – strata 3,2 sek.;
3. Wojciech Chuchała i Kamil Heller (Subaru Impreza STi) – 5,0 sek.;
4. Maciej Oleksowicz i Michał Kuśnierz Kuśnierz (Ford Fiesta S2000) – 12,1 sek.;
5. Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski (Peugeot 207 S2000) – 24,5 sek.;
6. Tomasz Gryc i Przemysław Zawada (Peugeot 207 S2000) – 2.23,0 min.;
7. Mariusz Nowocień i Bartłomiej Jakubowski (Mitsubishi Lancer Evo X) – 3.30,8 min.;
8. Jan Chmielewski i Robert Hundla (Citroen DS3 R3T) – 3.36,0 min.;
9. Sylwester Płachytka i Maciej Machela (Citroen C2 R2) – 4.54,9 min.;
10. Marcin Scheffler i Szymon Marciniak (Ford Fiesta R2) – 5.02,3 min.
Fot.: kuchar.net, M. Kaliszka, D. Kalamus