Po długich miesiącach pracy nad ustawieniami i intensywnych jazdach testowych w Maroku w grudniu ubiegłego roku, trzy Peugeot 2008 DKR są gotowe do startu w Rajdzie Dakar.
Celem ostatnich testów było dopracowanie ustawień samochodów Stéphane’a Peterhansela i Jean-Paula Cottreta, Carlosa Sainza i Lucasa Cruza oraz Cyrila Despresa i Gillesa Picarda.
Zobacz także:
Ulewne deszcze, które spadły w stolicy Argentyny, dały zespołowi Peugeot- Total przedsmak tego, co może go czekać podczas 15-dniowego rajdu, obfitującego w liczne, nieprzewidziane zdarzenia. Odległy o ok. 30 km od Buenos Aires teren, wstępnie przewidziany na ostatnie jazdy testowe, praktycznie stał się nieprzejezdny. Trzeba było szybko znaleźć inne miejsce nadające się na ostatnie, niezbędne próby.
– Po raz pierwszy uczestniczyłem w ostatnich jazdach próbnych na asfalcie, ale z powodu nieustających deszczów nie było innej możliwości. Szybko znaleźliśmy rozwiązanie umożliwiające nam przetestowanie samochodu. Jestem zadowolony, bo wszystko idealnie działa – powiedział wielokrotny Mistrz Świata, Carlos Sainz.
Stéphane Peterhansel, który ma na swoim koncie 11 zwycięstw w rajdzie Dakar, po raz kolejny wykazał się swoją legendarną zimną krwią podczas tych ostatnich testów poprzedzających oddanie samochodu do regulaminowej kontroli technicznej przed rajdem.
– Nasi inżynierowie i mechanicy świetnie dbają o nasz samochód. Robi mi się ciepło na sercu, kiedy patrzę, z jaką pasją każdy z nich wykonuje swoją pracę – powiedział Stéphane opisując atmosferę w zespole.
Entuzjazm, okazywany od przyjazdu zespołu do Ameryki Łacińskiej przez Cyrilego Despresa, który jest „nowicjuszem” jeśli chodzi o 4 kółka, jest wprost zaraźliwy. Cyril korzysta z licznych rad, żeby jak najwięcej wyciągnąć ze swojego Peugeot 2008 DKR.
– Jutro pojawimy się na rampie startowej, a potem będziemy się ścigać na pierwszym OS-ie – powiedział Despres.
Bruno Famin, dyrektor Teamu Peugeot-Total z zadowoleniem patrzy na swój zespół kierowców, pilotów, mechaników i inżynierów, którzy dają z siebie wszystko podczas ostatnich przygotowań przed startem.
– Udało się, jesteśmy tutaj. W ciągu ostatnich tygodni zespół włożył wiele wysiłku, żeby wszystko było dziś gotowe. Jestem dumny z tego, co do tej pory zrobiliśmy. Jesteśmy gotowi do pierwszego etapu. A potem będziemy kolejno podchodzili do następnych – stwierdził szef zespołu.