Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak w prawdziwie mistrzowski sposób chcą podziękować fanom za wsparcie i tegoroczny doping. Załoga Lotos Rally Team w Rajdzie Barbórka – Ogólnopolskim Kryterium Asów pojedzie Fordem Fiestą RS WRC.
Rok temu, tuż po wygraniu Kryterium Asów na ulicy Karowej, kibice jednym głosem krzyczeli „WRC!”, domagając się startów Kajetanowicza w Rajdowych Mistrzostwach Świata 2018.
Zobacz także:
Nawet on sam nie spodziewał się wtedy, jak wielkich emocji dostarczy nadchodzący sezon.
Rajd Barbórka podsumowuje sezon sportów motorowych i dla rajdowych fanów są jedyną okazją, by zobaczyć Kajetanowicza na polskich odcinkach specjalnych.
– To dla mnie jedyny w roku start na polskich odcinkach specjalnych, przed własną publicznością, która jest spragniona oglądania samochodu klasy WRC. W taki sposób chcę podziękować im za doping i wsparcie. Po przejeździe ubiegłorocznej Karowej nie chciałem wysiadać z tego auta, nie wiedząc, czy kiedykolwiek do niego wrócę. Ale warto marzyć i pracować. Nie wahałem się długo przy wyborze, mimo świadomości, że charakterystyka prób może faworyzować mniejsze auta klasy R5, czego dowodem są nasze rezultaty na tego typu odcinkach w mistrzostwach świata. To jednak nie ma znaczenia, bo wiem, jak bardzo chcecie oglądać takie samochody w naszym kraju. Za nami krótki, jednak bardzo pracowity sezon, który pokazał silne strony zespołu Lotos Rally Team. Start Fordem Fiestą WRC jest dla nas wszystkich nagrodą – wypowiada się kierowca Automobilklubu Polski i Lotos Rally Team, Kajetan Kajetanowicz.
Tegoroczny sezon był debiutanckim programem Kajetana Kajetanowicza w mistrzostwach świata. Ustronianin rozpoczął rok od siódmego miejsca w czerwcowym Rajdzie Sardynii, następnie był piąty w sierpniowym Rajdzie Niemiec. W połowie września, mimo problemów technicznych z samochodem, wywalczył czwarte miejsce w Rajdzie Turcji. Starty zakończył w Katalonii, gdzie finiszował na czwartej pozycji, tuż za załogami samochodów fabrycznych.
Pod maską Forda Fiesta WRC znajduje się silnik o pojemności 1,6-litra, który generuje 380 koni mechanicznych przy 450 Nm. Rajdówka napędzana jest na cztery koła. Od wersji R5, którą Kajetanowicz rywalizuje w mistrzostwach świata WRC 2, różni się podzespołami i widocznie większym pakietem aerodynamicznym. Jego waga to 1190 kilogramów, czyli regulaminowe minimum, które zgodnie z przepisami musi być utrzymane.