Rajd Barbórka – Ogólnopolskie Kryterium Asów w Warszawie to co roku jedno z największych wydarzeń sportu samochodowego w naszym kraju. 52. edycja zawodów odbędzie się w najbliższą sobotę, 6 grudnia.
Organizatorzy z Automobilklubu Polski z dyrektorem zawodów, Danielem Siemczukiem nie kryją, że na kibiców oczekują liczne niespodzianki. Na liście zgłoszeń widnieje cała czołówka krajowych mistrzów kierownicy.
Zobacz także:
Bo Barbórka to impreza dla kibiców i sponsorów, choć jej prestiż jest nie mniej istotny. Dotychczasowym “królem” zawodów jest Tomasz Kuchar, natomiast rok temu wygrał Kajetan Kajetanowicz. Czy Mistrz Polski 2014, Wojciech Chuchała wpisze się na listę zwycięzców? Wszystkiego dowiemy się w sobotę. najpierw poznamy triumfatorów rajdu, a około 20-tej, po zakończeniu ostatniej próby – najlepszą załogę tradycyjnego Kryterium Karowa.
Równolegle z Rajdem Barbórka odbywać się będzie Rajd Barbórka Legend z udziałem byłych, znakomitych kierowców i fascynujących rajdówek.
A oto co powiedzieli przed startem.
Dominik Butvilas (Subaru Poland Rally Team): To będzie mój drugi start w Barbórce i jest to jedyny rajd w tym sezonie, w którym wiem czego oczekiwać. Bardzo lubię krótkie odcinki specjalne. Swoją karierę rozpocząłem w auto-slalomie i widzę tutaj pewne podobieństwa z tą różnicą, że startuję mocnym i szybkim Subaru. Po 7 startach w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski czuję się na asfaltach jak zupełnie inny zawodnik. W trakcie najbliższego weekendu można się będzie spodziewać naprawdę śliskiej nawierzchni, ale nie przeszkadza mi ona – w trakcie sezonu miałem możliwość trenowania jazdy w naprawdę różnorodnych warunkach. Pogoda jest zwykle niepewna, co sprawia, że wyzwanie będzie jeszcze trudniejsze. Czekam już zarówno na wyjątkową atmosferę towarzyszącą Barbórce, jak i na „Karową”, która bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że po rajdzie wszyscy będą mieli świetną imprezę! Chciałbym podziękować Subaru Poland Rally Team za wspólny sezon w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, a także naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBĖ.
Kamil Heller: Rajd Barbórka zwyczajowo kończy sezon sportów motorowych w Polsce i trochę trudno wyobrazić mi sobie pierwszy weekend grudnia bez startu w Warszawie. Jest to sprinterska impreza, co oznacza, że od początku trzeba jechać szybko i bezbłędnie, by wieczorem pojawić się na słynnej ulicy Karowej. Tegoroczną trasę urozmaica jeden nowy odcinek, a reszta w zasadzie zostaje bez zmian. Największą niewiadomą będzie pogoda, która potrafi zaskoczyć. Myślę, że trochę cięższe warunki mogłyby wyrównać szanse na rywalizację z zawodnikami, którzy szykują swoje samochody wyłącznie na ten rajd. Dlatego nie będę miał nic przeciwko zimowej aurze. Mam nadzieję, że w najbliższą sobotę wspólnie z Dominikiem będziemy mieli dużo zabawy, a efektem naszej jazdy będzie pojawienie się na ulicy Karowej. Byłoby to dla mnie najlepsze zakończenie sezonu 2014. Korzystając z okazji chciałbym bardzo podziękować zespołowi, partnerom i kibicom za pomoc w tym bardzo trudnym dla mnie sezonie.
Jan Chmielewski (Jan Chmielewski Rally Team): Chyba nie potrafię opisać emocji, które są teraz we mnie. W Rajdzie Barbórka wystartujemy Fordem Fiestą R5+. Zawsze do tej pory powtarzałem sobie, że przesiadka do czteronapędówki nie powinna być zbyt pochopnym posunięciem, ale mimo to postanowiłem zaryzykować. Jaki będzie tego efekt – przekonamy się już w sobotę. Ciężko mi dokładnie zrelacjonować wrażenia zza kierownicy tego samochodu, ale można śmiało powiedzieć, że w porównaniu z rajdówkami, którymi jeździłem wcześniej to istny “kosmos”. Do tej pory poza krótkimi testami z Subaru Poland Rally Teamem nie jeździłem rajdowymi samochodami 4×4, więc będę musiał szybko się przestawić do tego rodzaju napędu. W pracy nad startem Fiestą w Barbórce pomagało mi w przeróżny sposób bardzo wiele osób, którym w tym momencie chciałbym bardzo serdecznie podziękować. Dziękuję całemu zespołowi, mechanikom z Race Rent’u za wytężoną pracę przy przygotowaniu zarówno Forda, jaki i naszego Citroena DS3 R3, w którym na Barbórce zadebiutuje Łukasz Byśkiniewicz z Wiślakiem na prawym fotelu. W sposób szczególny chciałbym podziękować Maćkowi Oleksowiczowi oraz członkom jego zespołu za poświęcony czas i nieocenioną pomoc okazaną mi przed tym startem. Póki co ma on niestety charakter jednorazowy, ale być może „dobra” Barbórka w aucie 4×4 da nadzieje, aby to zmienić. Sponsorami zespołu są: WESEM, Caffaro, Fuchs Oil, 4za3.pl, Goodyear, Dunlop i właściciel marki NEO; patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, portal moto.pl i wydawnictwo FENIKS MEDIA; za przygotowanie samochodu odpowiada Race Rent.
Jacek Nowaczewski: W tegorocznym Rajdzie Barbórka będę miał okazję wystartować wspólnie z Jankiem Chmielewskim w nowym dla nas obu samochodzie jakim jest Ford Fiesta R5+. Występ tak zaawansowaną i szybką rajdówką w tak mocnej stawce będzie dla nas obu zarówno mobilizacją i wielkim zaszczytem. Przed nami niewiele kilometrów OS-owych, ale całe mnóstwo emocji. Mam nadzieję, że szybko znajdziemy z Jankiem wspólny język i naszą jazdą będziemy mogli walczyć o jak najwyższe lokaty oraz cieszyć licznie zgromadzonych kibiców w tym bardzo krótkim, ale prestiżowym rajdzie. Liczymy na wasz gorący doping!
Maciek Oleksowicz (Inter Cars Castrol TRW – Automobilklub Rzemieślnik): Miejscem naszych przygotowań, testów i treningów przed Rajdem Barbórka był tor FSO na Żeraniu. Mamy go „pod ręką”, a jego charakterystyka jest dosyć podobna do odcinków składających się na trasę zawodów. Ostatnie testy zaplanowaliśmy na dziś. Fiesta R5, którą wystartujemy nie będzie się zbytnio różnić od tej, którą startowaliśmy w rundach tegorocznych mistrzostw Polski. Nie zdecydowaliśmy się na zastosowanie pakietu R5 Plus, zwiększającego moc silnika Fiesty. Nasz samochód będzie miał tyle samo koni mechanicznych, co zwykle. Aby dotrzymać kroku konkurentom, którzy zapewne przygotują znacznie mocniejsze rajdówki, zafundowaliśmy naszej Fieście delikatną kurację odchudzającą, by na krętych odcinkach Barbórki była bardziej zwinna. My czujemy się dobrze przygotowani i ruszymy na trasę w pełni skoncentrowani, by wszystkie odcinki przejechać skutecznie i efektownie zarazem. Będziemy dążyć do tego, by powtórzyć lub poprawić nasz wynik z 2008 r., zwłaszcza że Barbórka to w zasadzie mój domowy rajd. Postaramy się też, by tegoroczna edycja na długo zapadła Wam w pamięć, jako dzień pełen emocji i dobrej zabawy.
Jarosław Szeja (GK Forge TVS Rally Team – Automobilklub Polski): Te zawody będą idealną okazją do podsumowania tegorocznego sezonu rajdowego. W planie mamy postawienie przysłowiowej ” kropki nad I “. Cel jest jeden – awans do finałowego przejazdu na ulicy Karowej. Jedziemy Fiestą, aby podsumować Puchar Fiesty i podziękować wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do sukcesu zespołu GK Forge Rally Team. Mistrzostwo Polski jakie zdobył nasz zespół nie przyszło łatwo, wysiłek wymuszony był mocną konkurencją, a także zaskakującymi rajdami. Dlatego dołożymy wszelkich starań aby w ramach podziękowania wystartować w Kryterium Asów. Dla tego czekamy na gorący doping i postaramy się zrobić GRANDE FINALE”. W sezonie 2014 wspierają nas firmy: GK Forge Obróbka Plastyczna Metali, TVS, Darma, Deco-Car, Minimax, OX.pl, Evo-Tech.
Waldemar Kluza (Mitsubishi Colt Evo): Wszystkie cykle polskiego sportu samochodowego zakończone, tytuły rozdane, ale w najbliższy weekend trzeba postawić przysłowiową „kropkę nad i”. Trudno sobie wyobrazić finisz sezonu bez Barbórki Warszawskiej, która doczekała w już swojej 52. edycji. Cieszę się, że będę znów miał okazję zmierzyć się z w gronie szybkich kierowców z rajdów i wyścigów. Myślę, że nie ma w Polsce zawodnika, który nie chciałby mieć w swoim dorobku zwycięstwa w tym rajdzie i wygranej na Karowej. Dla naszego zespołu będzie to czwarty start. Tym razem pojedziemy Mitsubishi Coltem Evo, którym wywalczyłem tytuł Wicemistrza GSMP. Będzie to dla naszego samochodu debiut w rajdach. Sporo zmieniliśmy w specyfikacji auta przed tym startem. Duży nacisk położyliśmy na przygotowania do tego startu. Po testach jestem bardzo zadowolony i gotowy do rywalizacji. Stawka, czego można się było spodziewać, jest bardzo mocna, ale myślę, że mamy duże szanse. Jedziemy walczyć o jak najlepszy wynik i o Karową. Najważniejsze to nie popełnić błędu, którego tutaj po prostu nie da się odrobić. Jeśli, wszystko pójdzie po naszej myśli to osiągniemy swój cel i będziemy mogli przejazdem na najsławniejszej polskiej rajdowej ulicy podziękować naszym partnerom i wiernym kibicom, za cały sezon 2014. Mam nadzieję że pogoda w tym roku będzie dla zawodników i kibiców łaskawa. Dobrze czuje się w jeździe na mokrym, ale najlepiej jeśli będzie sucho. Najważniejsze, żeby dla wszystkich warunki były równe. Zapraszam do śledzenia rywalizacji w 52. Rajdzie Barbórka, odwiedzania naszego serwisu i profilu Kluza Racing Team na Facebook. Trzymajcie mocno kciuki! Nasz zespół wspierają: ProfiAuto, Stalco, TRW, Auto Części Valdi, Rally-Tech.pl, Kopalnia Mocy, AntyRadio, Buchti.pl.
Arkadiusz Kula (Automobilklub Polski): Rajd Barbórka to zwieńczenie sezonu rajdowego w Polsce. Wprawdzie moje starty to głównie imprezy dla klasyków jednak pokazałem w tym roku podczas jednego z rajdów okręgowych, że takim klasykiem można również szybko jechać. Zresztą cały ten rok był owocny w starty – począwszy od imprez amatorskich, poprzez sprinty aż po pojeżdżawki i rajdy. Pierwsza połowa roku przejechana Alfą Romeo GTV 2000, druga – nowym nabytkiem czyli Oplem Kadettem GT/E, którego dalej się uczę. Nadal też szukam najlepszych ustawień dla tego samochodu, który nie jest prostą „zabawką” do okiełznania. Jeśli chodzi o sobotę to plan jest dość prosty – wygrać. Zdaję sobie sprawę, że umiejętności jeszcze nie są perfekcyjne a w stawce mamy dość mocne czteronapędowe turbodoładowane auta typu Audi Sport Quattro czy też Lancia Delta HF Integrale. Dlatego idąc tropem Kubicy zabieram Magdę na prawy fotel. Jeśli nie popełnimy żadnego błędu to powinno być dobrze. Czego się obawiam? Doboru opon – jestem znany z tego, że za każdym razem zamiast być trafny jest trefny. A poza tym to liczę na dobrą zabawę i pokazanie na Karowej paru fajnych „boków”, żeby uświadomić kibicom, że mimo wieku auta to tym samochodem można naprawdę przysporzyć widzom mnóstwa atrakcji. W końcu po to tam też jedziemy!
Magda Wilk: Miał być lewy fotel w mojej nowej rajdówce ale póki co „dociążę” jeszcze prawy u Arka. Widocznie w tym roku nie byłam grzeczną dziewczynką i Mikołaj postanowił nie obdarować mnie prezentem w postaci udziału jako kierowca w tym rajdzie. Tak czy inaczej plan jest taki, żeby dobrze się bawić. A w Oplu o frajdę z jazdy naprawdę nie trudno. Auto zwarte, szybkie i agresywne – na pewno kibicom przysporzy dużo wrażeń. Zresztą Arek na pewno pokaże też na co je stać. Trzymajcie za Nas kciuki i do zobaczenia w sobotę!
Paweł Hoffman (Automobilklub Rzeszowski – Polonez 2000 Rally Walter Wolf): W tym roku dość niesystematycznie startowałem w różnych zawodach, szukając miejsca dla siebie. Nie mogę oczywiście opuścić Rajdu Barbórki, który podsumowuje rok. Samochód jest prawie przygotowany, jednak podczas prób można było odczuć problemy z podsterownością, oraz nierównomiernym hamowaniem, które nie było powtarzalne. Sprawdziliśmy kilkukrotnie hamulce, dokonując także pomiarów na stanowisku. Dopiero po bardzo dokładnej analizie odnaleźliśmy błąd – pęknięta belka poprzeczna. Więcej nie ma co pisać, usterka jest już usunięta, a jutro (piątek 05-12-2014) zapraszamy wszystkich na BK i park serwisowy gdzie można odebrać kalendarz ścienny z piękną dziewczyną na rok 2015.
Łukasz Gwiazda: Od czasu, do czasu wraz z Pawłem startujemy w różnych drobnych zawodach. Jednak ostatnio już dawno go nie kierowałem i musieliśmy sobie przypomnieć współpracę podczas rzeszowskiego KJS-u. Jeżdżąc w RPP i RSMP musiałem sobie znów przypomnieć nieco inny sposób prowadzenia kierowcy na krótkich i precyzyjnych „kręciołkach”. Było to dla mnie miłe przeżycie, a już w sobotę zobaczycie nas w rywalizacji w Barbórce Legend.
Fot.: zespoły, Łukasz Ludera, Tomasz Filipiak, Agnieszka Wołkowicz