Dużym sukcesem polskich załóg zakończył się 63. Seajets Acropolis Rally, runda Mistrzostw Europy (FIA ERC). Zwycięstwo odnieśli Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran (Ford Fiesta R5).
Grzegorz Grzyb i Jakub Wróbel (Skoda Fabia R5) stanęli na najniższym stopniu podium, ustępując jeszcze tylko duetowi Bruno Magalhães i Hugo Magalhães (Skoda Fabia R5).
Zobacz także:
KAJETANOWICZ W MISTRZOSTWACH EUROPY
Odcinki specjalne drugiego etapu okazały się bardzo wyczerpujące, zarówno dla załóg, jak i dla samochodów. Różnice wysokości wynosiły ponad tysiąc metrów,co wymagało od zawodników perfekcyjnej dyspozycji oraz pełnego skupienia.
“Kajto” rozpoczął niedzielne zmagania w iście mistrzowskim stylu – wygrał pierwszą próbę o blisko dziewięć sekund z liderem klasyfikacji FIA ERC, Bruno Magalhãesem. Zajmujący dotychczas drugie miejsce Nasser Al-Attiyah zgasił silnik na pierwszym odcinku, a na próbach ponownego uruchomienia stracił ponad dwie minuty.
Kajetanowicz bezbłędną i szybką jazdą kończył kolejne dwa OS-y na drugich miejscach. Pokonał jednocześnie o ponad pół minuty portugalskiego lidera i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej zawodów z przewagą 20,6 sek. nad Portugalczykiem. Trzeci był Al-Attiyah (strata 1.15,7 min.).
Grzegorz Grzyb i Jakub Wróbel po pierwszej pętli zajmowali szóste miejsce.
Kajetan Kajetanowicz (Automobilklub Polski – Lotos Rally Team): To bardzo przyjemne uczucie prowadzić w jednym z najtrudniejszych rajdów na świecie. Cały czas jednak muszę być skoncentrowany, jeszcze wiele kilometrów do przejechania. Nie jest łatwo utrzymać koncentrację i jechać na sto procent w tak trudnych warunkach. Przyczepność zmienia się bardzo szybko. Dla przykładu pierwszy odcinek był zabłocony, ale jego końcówka przesychała. Tu wszystko może się wydarzyć. Muszę patrzeć na drogę, cisnąć ile się da i myśleć o tym, na co mam wpływ.
Finałowa pętla była potwierdzeniem świetnej dyspozycji polskiej załogi. Kajetan i Jarek wygrali wszystkie odcinki specjalne, zwiększając swoją przewagę o ponad minutę. Znakomita jazda pozwoliła kierowcy Automobilklubu Polski na zwiększenie do 112 liczby wygranych prób w FIA ERC.
Drugie miejsce wywalczyli liderzy mistrzostw, Portugalczycy Bruno Magalhães i Hugo Magalhães, tracąc do Polaków blisko trzy minuty. Na najniższym stopniu podium stanął kolejny polski duet, Grzegorz Grzyb i Jakub Wróbel. Podczas finałowej pętli po uszkodzeniu samochodu z rywalizacji wycofali się Nasser Al-Attiyah i Matthieu Baumel (Ford Fiesta R5), zajmujący do tego momentu trzecie miejsce.
W klasyfikacji sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy Kajetan Kajetanowicz awansował na drugą pozycję i ma już na swoim koncie 72 punkty. Liderem pozostaje Bruno Magalhaes (93 punkty), trzeci jest Aleksiej Łukjaniuk (46), dalej są ex aequo José María López (27) i Marijan Griebel (27).
Załogi rywalizujące w cyklu FIA ERC nie będą miały wiele czasu na odpoczynek. Już za dwa tygodnie rozegrana zostanie czwarta runda, Rajd Cypru (16-18 czerwiec).
Kajetan Kajetanowicz: Dokonaliśmy tego, wygraliśmy po raz drugi jeden z najtrudniejszych rajdów na świecie. Marzenia się spełniają – warto dążyć do ich realizacji, cisnąć gaz i nie poddawać się. Wczoraj nie było idealnie, ale byliśmy skoncentrowani na swojej pracy. Mieliśmy trudności, po czym odbijaliśmy je jak piłeczkę. Nie ukrywam, że włożyłem w to dużo pracy – zarówno przed jak i w trakcie zawodów, przez co jestem trochę zmęczony. Są rzeczy, na które nie mamy wpływu i trudno sobie z nimi radzić, ale warto próbować. Wielkie podziękowania dla mojego zespołu Lotos Rally Team i dla wszystkich, którzy w nas wierzyli. Dziękuję kibicom zagrzewającym nas do walki przed komputerami i na miejscu. To był tak wymagający kondycyjnie rajd, po którym z uśmiechem patrzę w przyszłość.
Jarek Baran: To wielkie, wzruszające przeżycie. Acropolis to legenda, to naprawdę niewiarygodny rajd. Każdy, kto miał okazję zmierzyć się w nim jest już bohaterem. Kiedy zaczynałem startować, takie coś było dla mnie czymś absolutnie niewyobrażalnym. Nie miałem odwagi marzyć, że kiedyś tu wystartuję. Nasze dwukrotne zwycięstwo jest czymś niezwykłym. Sukces w tym jednym z najtrudniejszych rajdów świata chciałbym zadedykować mojemu tacie, który niedawno obchodził urodziny. Taki mały, spóźniony prezent. On pchnął mnie do tej rajdowej drogi i to chyba najlepsza rzecz, którą mogę mu dzisiaj oddać. Dziękuję bardzo.
Wyniki Rajdu Akropolu 2017
1. Kajetanowicz i Baran (Ford Fiesta R5) – 2:50.40,6 godz.;
2. Magalhães i Magalhães (Skoda Fabia R5) – strata 1.58,7 min.;
3. Grzyb i Wróbel (Skoda Fabia R5) – 5.05,3 min.;
4. Tsouloftas i Giraudet (Citroen DS3 R5) – 7.48,3 min.;
5. Tsolakidis i Dimos (Skoda Fabia R5) – 15.49,2 min.;
6. Melegari i Barone (Mitsubishi Lancer Evo IX) – 20.05,6 min.;
7. Drymoussis i Drymoussis (Subaru Impreza STI) – 24.43,5 min.;
8. Banaz i Erdener (Ford Fiesta R2T) – 25.06,0 min.;
9. Özdemir i Memişyazıcı (Ford Fiesta R2T) – 26.45,4 min.;
10. Érdi jr. i Papp (Mitsubishi Lancer Evo X) – 29.11,2 min.
Klasyfikacja Rajdowych Mistrzostw Europy po 3. rundach
1. Bruno Magalhães – 93 pkt.;
2. Kajetan Kajetanowicz – 72 pkt.;
3. Aleksiej Łukjaniuk – 46 pkt.;
4. Marijan Griebel – 27 pkt.;
5. José Maria López – 27 pkt.;
6. Grzegorz Grzyb – 22 pkt.;
7. Josh Moffett – 20 pkt.;
8. Iván Ares – 19 pkt.;
9. Socratis Tsolakidis – 19 pkt.;
10. Alexandros Tsouloftas – 16 pkt.