QATAR CROSS COUNTRY RALLY 2019: PRZYGOŃSKI NA PODIUM

rkat_5-1

Jakub Przygoński i Timo Gottschalk w MINI zakończyli zmagania w Qatar Cross Country Rally 2019 na podium. Mimo, że zwyciężyli na wtorkowym etapie i do ostatnich metrów walczyli, nie udało się im awansować na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej.

Trzecia pozycja jest bardzo dobrym wynikiem kuby, obrońcy Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych.


Zobacz także:

SPORT


 

Nasi zawodnicy przystępowali do finałowego etapu Rajdu Kataru ze stratą 3.14 minuty do zajmującego drugie miejsce Yazeeda Al-Rajhiego (Toyota Hilux). Przygoński i Gottchalk od początku OS-u narzucili wysokie tempo i na drugim punkcie kontrolnym przewodzili stawce. Przewaga Saudyjczyka topniała z każdym kilometrem, jednak ostatecznie udało mu się obronić pozycję w „generalce”. Strata załogi w Mini John Cooper Works Rally na finiszu rajdu wyniosła jedynie 46 sekund…

rkat_5-2

– Na ostatnim odcinku Rajdu Kataru musieliśmy atakować, by przegonić Yazeeda. Startowaliśmy 2 minuty za nim, strata wynosiła 3 minuty, więc chcieliśmy go dogonić, wyprzedzić, a później jeszcze uciec. Udało się zrealizować plan pod koniec trasy, gdy Yazeed zatrzymał się, żeby zmienić koło. Minęliśmy go i zaczęliśmy szybko uciekać do mety. Zabrakło nam około 40 sekund, żeby z nim wygrać. Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa w odcinku i dobrego tempa, które na nim utrzymywaliśmy oraz z trzeciego miejsca w rajdzie – mówi Kuba Przygoński, zawodnik Automobilklubu Polski i Orlen Team.

Zwycięzcą Qatar Cross Country Rally 2019 po raz szósty został Nasser Al-Attiyah (Toyota Hilux). Katarczyk prowadził od pierwszego etapu i w kolejnych dniach pewnie kroczył po pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Rajd Kataru słynie z niezwykle wymagającej nawigacyjnie trasy, więc był to dobry test dla załogi Orlen Team, do której w tym sezonie dołączył nowy pilot Timo Gottschalk.

– Rajd Kataru jest najtrudniejszy pod kątem nawigacyjnym w całym cyklu. Cieszy mnie, że współpraca z Timo układała się bardzo dobrze, zwłaszcza, że był to dla nas pierwszy wspólny rajd. Timo dobrze mnie prowadził i sam przyznał, że miał dużą frajdę z jazdy – o to właśnie chodzi. Jesteśmy zadowoleni z całego rajdu, mimo dwóch przygód z dużą liczbą przebitych opon. Musimy trochę popracować nad ustawieniami zawieszenia, żeby dało się jeszcze szybciej jechać. Za dwa tygodnie wracamy w ten region na zawody Dubai Baja – dodał Kuba Przygoński z Automobilklubu Polski i Orlen Team.

rkat_5-3

Rajd Kataru otworzył cykl pięciu rajdów w Pucharze Świata FIA w rajdach terenowych. Rozgrywający się w dniach 7-9 marca Dubai Baja, będzie pierwszym występem załogi Kuby i Timo w Pucharze Świata FIA w rajdach baja, który w tym sezonie tworzy osobną rywalizację.

Wyniki Rajdu Kataru

rkat_5-5