Urząd Miasta Poznania i miejskie jednostki, przez trzy tygodnie testują ekologiczne samochody marki Volkswagen Samochody Dostawcze z napędem alternatywnym: elektryczne i na gaz ziemny.
W ten sposób miasto przygotowuje się do spełnienia wymogów ustawy o elektromobilności. Raporty z testów trafią do ekspertów.
Zobacz także:
Miasto Poznań przygotowuje się do wypełnienia wymogów uchwalonej przez Sejm ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Zgodnie z jej zapisami, od 1 stycznia 2022 roku samochody elektryczne muszą stanowić 10 procent wszystkich używanych przez urząd miasta pojazdów. Od 2025 r. odsetek ten musi wzrosnąć do 30 procent.
Podobna sytuacja dotyczy samochodów, które służą do wykonywania zadań publicznych (tj. sumy wszystkich pojazdów wykorzystywanych m.in. przez Zarząd Dróg Miejskich, Zarząd Transportu Miejskiego, Straż Miejską itp.), gdzie alternatywą dla elektryków są pojazdy napędzane gazem ziemnym.
– Cieszymy się, że zaledwie po trzech miesiącach od podpisania wspólnego listu intencyjnego przechodzimy do praktycznego działania. Zrównoważona logistyka miejska to rozwiązania szyte na miarę społecznych i środowiskowych potrzeb. W przyszłości ma być ciszej, szybciej i bardziej ekologicznie. Aby zrealizować tę wizję potrzebna jest współpraca i dialog wszystkich zainteresowanych stron – klientów i producentów, osób kształtujących wizję rozwoju miast i dostawców mobilnych rozwiązań. Podwójnie cieszy nas fakt, że to właśnie Miasto Poznań będzie testowało samochody produkowane w Wielkopolsce – mówi Jens Ocksen, prezes zarządu Volkswagen Poznań Sp. z o.o.
Trzy modele samochodów: Volkswagen e-Crafter, Caddy CNG oraz – w późniejszym terminie – ABT e-Transporter, będą testowane w Urzędzie Miasta, Straży Miejskiej, Zarządzie Dróg Miejskich i Zarządzie Transportu Miejskiego. Łącznie do testów trafią cztery auta.
– Chcemy, by Poznań mógł szczycić się przyjazną przestrzenią i czystym powietrzem, by transport w mieście generował jak najmniej hałasu i spalin. Wymaga to podejmowania działań, do których zobowiązuje nas ustawa. Cieszę się, że będziemy mogli testować auta, które zostały wyprodukowane m.in. w naszym mieście. Takie rozwiązanie pozwoli nam odpowiedzieć na wiele pytań związanych z codziennym użytkowaniem samochodów elektrycznych. Będziemy testować, jak tego typu samochody sprawdzają się w codziennych zadaniach: jak czują się w takich autach kierowcy, jak przekłada się to na ich pracę? Czy zasięgi, jakie oferują elektryczne auta, są wystarczające na potrzeby miejskich jednostek? Jaki jest czas ich ładowania? Testy pozwolą nam również po raz kolejny przyjrzeć się miejskiej infrastrukturze, upewnić się, na ile jest ona przygotowana na elektromobilność – by z elektrycznych samochodów mogli łatwo i bezpiecznie korzystać wszyscy poznaniacy i poznanianki – podkreśla Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
– Realizowane przez Miasto Poznań testy to dla nas bardzo ważna lokalna współpraca. Jako marka chcemy nie tylko skupiać się na produkcji samochodów wysokiej jakości, ale także na aktywnym współtworzeniu nowoczesnej logistyki miejskiej. Jestem przekonana, że dzięki wspólnym działaniom i synergii, mamy szansę wspólnie wypracować rozwiązania Smart City w mieście Poznań. Wyniki testów będą dla nas cenną dawką informacji, jak samochody z napędem elektrycznym i na gaz ziemny sprawdzają się w pracy urzędu miasta i jednostek miejskich. Już teraz widzimy ogromny potencjał do wykorzystania walorów wszystkich trzech modeli w codziennych miejskich zadaniach. Szczególnie, że zgodnie z aktualnymi zapisami, po wejściu w życie Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, kupujący elektryczny samochód dostawczy będzie miał możliwość ubiegania się aż o 70 000 zł dopłaty, przy czym limit ceny, w odróżnieniu do samochodów osobowych nie jest określony. Dzięki temu, różnica między ceną modelu elektrycznego, a jego konwencjonalnego odpowiednika jest niewielka – mówi Magda Piekarczyk, kierownik ds. komunikacji i PR Volkswagen Samochody Dostawcze.
Najpóźniej do końca 2020 roku w Poznaniu ma zostać uruchomiona sieć punktów ładowania samochodów elektrycznych. Zakończył się przetarg na ich dostawę – stanęły do niego trzy firmy, trwa weryfikacja. Jest to jeden z elementów walki o czystsze powietrze i zachęta do kupowania pojazdów o napędzie elektrycznym zamiast spalinowego.