POZNAŃ MOTOR SHOW 2017: ARRINERA WCIĄŻ WZBUDZA EMOCJE (FOTO)

Arrinera-gal0

Arrinera SA obecnością na zakończonym salonie samochodowym Poznań Motor Show, jak się dowiedzieliśmy, rozpoczęła kolejny etap w rozwoju przedsiębiorstwa.

Publiczności zaprezentowane zostały dwa modele: przygotowany do procesu homologacji samochód drogowy Hussarya 33 i jeden z egzemplarzy wyścigowego modelu Hussarya GT3.


Zobacz także:

SALONY SAMOCHODOWE

POZNAŃ MOTOR SHOW 2017

WYŚCIGOWA I DROGOWA WERSJA ARRINERI


 

Samochód drogowy, blisko spokrewniony z modelem wyczynowym i dzielący jego DNA, to konstrukcja całkowicie własna, bazująca na ramie przestrzennej, z poszyciem wykonanym z kompozytów carbonowo- kevlarowych. Podobnie jak wyścigowa Arrinera Hussarya GT3, samochód drogowy napędzany jest wolnossącym silnikiem V-8, umieszczonym centralnie.

 

Auto, stanowiące już trzecią rozwojową generację polskiego superauta, ma także aktywne rozwiązania aerodynamiki oraz nowoczesne systemy elektroniczne w kabinie, w tym wykonany na zamówienie wyświetlacz informacyjny kierowcy. Aerodynamika nadwozia wersji drogowej Hussarya 33 zbliżona jest do rozwiązań znanych z wyścigowej Hussarya GT3, zaprojektowanych przez zespół z Politechniki Warszawskiej pod kierunkiem profesora Janusza Piechny.

Arrienra Hussarya GT3 to jedyny profesjonalny samochód wyścigowy zaprojektowany w Polsce. Samochód, który w formie statycznej zaprezentowano w Birmingham w styczniu 2016 roku, już w maju tego samego roku przeszedł pierwsze testy na torze badawczym w Bruntingthorpe, by następnie jako pierwszy polski samochód w historii wystąpić w czerwcu na prestiżowym Festival of Speed w Goodwood.

Jesienią rozpoczęto próby dwóch kolejnych prototypów, kontynuowane po zakończeniu sezonu zimowego w Wielkiej Brytanii. Egzemplarz, który trafił do Poznania, to samochód, który uczestniczył w testach na torach Silverstone, Donington Park, Snetterton oraz Blyton Park jeszcze na kilka tygodni przed transportem do Polski. Głównym kierowcą testowym jest legendarny zawodnik ze Szkocji, Anthony Reid, który uważa Arrinerę GT3 za idealne auto dla kierowców typu “gentleman driver”, stawiających pierwsze kroki w świecie wyścigów GT.

Nick Heidfeld, były kierowca Formuły 1, obecnie zawodnik Mahindra Racing w Formule E, który miał okazję jechać wyścigową Arrinerą na trasie rozgrywanego do 1905 roku wyścigu górskiego w Shelsley Walsh, również chwalił polski samochód.