O aquaplaningu często słyszymy oglądając wyścigi np. Formuły 1 w trakcie deszczowej pogody. Jednak wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z tego, że to niebezpiecznie zjawisko może ich spotkać także w drodze do pracy lub na zakupy.
Sprawdź, jak najłatwiej uniknąć poślizgu na wodzie i co zrobić, jeśli już w niego wpadniesz.
Zobacz także:
Zjawisko aquaplaningu występuje w trakcie deszczowych warunków pogodowych, gdy jedna lub więcej opon traci kontakt z nawierzchnią. Dzieje się tak w momencie, w którym bieżnik ogumienia nie radzi sobie z odprowadzaniem nadmiaru wody. Pod kołem tworzy się wtedy tzw. klin wody i opona zamiast toczyć się po drodze, zaczyna ślizgać się na wodzie. To może w konsekwencji doprowadzić do poślizgu auta.
Wpływ na aquaplaning ma wiele czynników. Zjawisko występuje między innymi z powodu ciśnienia wytwarzającego się pod oponą. Im mamy wyższą prędkość, tym ciśnienie rośnie, tak samo, jak szansa na utratę kontroli nad samochodem. Dlatego też, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji, należy dostosować prędkość to panujących warunków na drodze.
Na ciśnienie pod oponą ma także wpływ ciśnienie w samym ogumieniu. Badania wykazały, że wystarczy zaledwie o 0,5 bara mniejsze ciśnienie w oponie, aby ta straciła aż 50 proc. kontaktu z nawierzchnią.
– Ciśnienie nie powinno być ani zbyt niskie, ponieważ środek bieżnika ma gorszą przyczepność, ani za wysokie, gdyż boczne sektory nie pracują aż tak efektywnie – zauważa Filip Fischer, Kierownik Działu Obsługi Klienta w Oponeo.pl.
Kolejnym czynnikiem wypływającym na zjawisko aquaplaningu jest rzeźba zastosowanego w oponie bieżnika oraz jego stan. Najlepiej na wodzie sprawują się opony o bieżniku kierunkowym, który układa się w charakterystyczny kształt litery V. Dzięki temu ogumienie pcha wodę w jednym kierunku, co znacznie poprawia przyczepność na drodze. Najgorzej pod tym względem spisują się opony symetryczne, które powoli przestają być produkowane przez wiele koncernów.
Ostatnim, ale nie mniej ważnym czynnikiem jest także głębokość wody. Tutaj także zasada jest prosta – więcej wody na drodze, to więcej wody pod oponami i większa szansa na wystąpienie zjawiska aquaplaningu.
Opony deszczowe, jako sposób na aquaplaning
Kierowcy dzielą opony przede wszystkim na zimowe i letnie. Jednak w przypadku tych drugich pojawia się jeszcze jeden typ – opon deszczowych. Jak sama nazwa wskazuje, powstały one po to, aby zapewnić lepsze właściwości jezdne na mokrej nawierzchni. Producentom udało się to osiągnąć dzięki zastosowaniu innego składu mieszanki oraz bieżnika kierunkowego, znanego przede wszystkim z ogumienia na porę zimową.
– Nie można zapomnieć jednak o oponach asymetrycznych – jest to wzór bieżnika najbardziej zaawansowany i łączy w sobie tak naprawdę wszystko – przyczepność na mokrej i suchej nawierzchni oraz komfort podróżowania. Aby dobrać optymalny model przydatną informacją jest w tym wypadku również parametr na etykiecie – hamowanie na mokrej nawierzchni. Nie przedstawia on pełnych właściwości jezdnych danego modelu na takiej nawierzchni, ale przecież hamowanie jest jednym z najważniejszych parametrów decydujących o bezpieczeństwie na drodze – dodaje Filip Fischer.
Co zrobić gdy wpadniesz w poślizg?
Aquaplaning to niezwykle niebezpieczne zjawisko, ponieważ w praktyce kierowca nie jest nic w stanie zrobić, dopóki auto nie wyjdzie z poślizgu. Wykonywanie ostrych ruchów kierownicą lub nagłe hamowanie może tylko pogorszyć sytuację. Dlatego zaleca się, aby nie skręcać kierownicą, ponieważ w momencie odzyskania przyczepności może dojść do nagłego manewru. Należy także pamiętać o tym, aby pozwolić autu na naturalne wytracenie prędkości. W praktyce okazuje się bowiem, że nie sam aquaplaning bezpośrednio wpływa na wypadek lub kolizję, a nieodpowiednia reakcja kierowcy.
Jednak w pierwszej kolejności warto zapobiegać poślizgom. W tym celu należy zadbać o dobry stan ogumienia opony były w stanie odprowadzać nagromadzoną wodę oraz odpowiednie ciśnienie w kołach. Kluczowe jest także dostosowanie prędkości do panujących warunków. Im będziemy wolniej jechać na deszczu, tym mniejsza szansa na utratę kontroli nad pojazdem.