Po dłuższej przerwie, trwającej od początku maja, zawodnicy Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe wracają do rywalizacji.
W drugi weekend czerwca zmierzą się nie tylko z legendarnym torem Spa- Francorchamps w Belgii, ale również z liczną stawką zawodników z pucharu Porsche GT3 Cup Challenge Benelux.
Zobacz także:
Trzecia runda wyścigowego cyklu niemieckiego producenta samochodów sportowych, rozgrywanego przy współpracy z polską firmą Orlen Oil, zapowiada się emocjonująco. Dla większości zawodników regularnie startujących w Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe będzie to pierwsze spotkanie z trudnym torem w Spa.
Wśród zgłoszonych do zawodów znalazło się aż 38 kierowców, a więc rywalizacja tak szerokiej grupy wyścigowych Porsche 911 GT3 Cup zapowiada się ciekawie. Możliwość rywalizacji w silnej, międzynarodowej grupie kierowców będzie dla zawodników Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe dodatkowym wyzwaniem. Dotyczy to zarówno tegorocznych debiutantów, którzy obecnie przewodzą stawce w klasyfikacji generalnej cyklu (Piotra Parysa, Jędrzeja Szcześniaka i Marcina Jarosa), jak i dla doświadczonych pucharowiczów, wśród których znajduje się także Robert Lukas.
W zaciętej walce z czasem i rywalami podczas dwóch wyścigów w Belgii pomogą zawodnikom opony firmy Michelin, która jest wyłącznym dostawcą ogumienia dla cyklu.
POWIEDZIELI
Piotr Parys: Okres między wyścigami dobrze przepracowałem. Dużo trenowałem na symulatorze oraz jeździłem na rowerze w wysokich temperaturach. Odwiedziłem też tor w Spa i odbyłem na nim dwa treningi, więc zdążyłem trochę go poznać. Spa jest długim i ciężkim torem, lecz bardzo mi się podoba. Lubię techniczne i szybkie tory. Na starcie stanie około 40 samochodów, bo tym razem do rywalizacji dołączą zawodnicy z pucharu Porsche w Krajach Beneluksu. Ponieważ jest to spora grupa zagranicznych kierowców i zmierzymy się na jednym z najbardziej kultowych torów na świecie, to zależy mi żeby pokazać swoje umiejętności i wygrać te zawody.
Mariusz Urbański: Występ na Circuit de Spa- Francorchamps to marzenie każdego kierowcy wyścigowego. Na tydzień przed rywalizacją w Belgi, wystartowałem Porsche 911 GT3 Cup w Mistrzostwach Polski w wyścigu długodystansowym. Już na starcie okazało się że pojedziemy go w ulewie. Był to mój debiut na mokrym torze w Porsche 911 GT3 Cup, w którym po ciężkiej walce udało się uzyskać pierwszą pozycję. Patrząc na prognozy pogody, może się okazać że w Spa wyścig także pojedziemy w deszczu, więc doświadczenia z Poznania powinny zaprocentować. Mój cel to ukończenie dwóch wyścigów i zbieranie cennych punktów do klasyfikacji generalnej. Poziom zawodników startujących w Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe jest na bardzo wysokim poziomie, a oprócz tego dojdą jeszcze zawodnicy z Beneluxu, więc na torze zdecydowanie będzie co robić na torze. Już nie mogę się doczekać!
Piotr Dutkiewicz, szef zespołu Daftracing: Już po zawodach na Slovakiaringu, Jędrzej Szcześniak znalazł się w czołówce tegorocznej edycji Challenge’u. Po rywalizacji z utytułowanymi zawodnikami w Poznaniu, za kierownicą najnowszego Porsche 991 GT3 Cup, dwukrotnie stanął na podium – i taki wynik chcemy powtórzyć w Belgii. Przed nami mityczny tor F1 w Belgii, po którym ścigają się najsławniejsze serie wyścigowe. Natomiast Szcześniak po raz pierwszy będzie ścigał się w stawce aż 38 samochodów, co jest nie lada wyzwaniem, szczególnie mając na uwadze walkę o utrzymanie 2 miejsca w klasyfikacji generalnej. Naszym celem jest powtórzenie wyniku z ostatnich 3 rund – czyli walka o podium.
Fot.: Porsche i Grzegorz Kozera