W Warszawie odbyła się polska premiera Volvo V60 Plug-in-hybrid. W obecności dziennikarzy i gości kluczyki do nowego modelu otrzymał Piotr Adamczyk.
Jest on aktualnie ambasadorem marki Volvo. Będzie pierwszym użytkownikiem hybrydowego V60 w naszym kraju. Kluczyki popularnemu aktorowi przekazał w imieniu Volvo Auto Polska szef działu PR, Stanisław Dojs.
Zobacz także:
PREMIERY
Czy samochód, który przyspiesza do setki w 6,1 sekundy może spalać niecałe 2 litry paliwa na 100 km? Może. Takie jest nowe hybrydowe Volvo V60, które właśnie debiutuje na polskim rynku. To jedna z nielicznych hybryd typu plug-in z silnikiem Diesla pokonująca do 50 km na samym prądzie. Zużywa tak niewiele paliwa, że zastosowano w niej specjalny system sprawdzający, czy olej napędowy w baku nie jest już za stary…
Z zewnątrz nowa hybryda Volvo wygląda jak dobrze wyposażone Volvo V60. Wnikliwi zauważą, że na tylnej klapie widnieje emblemat D6 AWD zarezerwowany tylko dla tej wersji. Pod podłogą bagażnika ukryto akumulator o pojemności 12 kWh. Tylne koła napędza silnik elektryczny o mocy 70 KM, którego moment obrotowy wynosi 200 Nm. Przednie koła porusza 5-cylindrowy Diesel o pojemności 2,4 litra generujący moc 215 KM i moment obrotowy – 440 Nm.
Z auta można korzystać w trzech trybach:
• Pure – wówczas auto jest napędzane wyłącznie przez silnik elektryczny. Zasięg na prądzie wynosi do 50 km. W tym trybie prędkość maksymalna wynosi 120 km/h. Aby zwiększyć zasięg samochodu, w trakcie ładowania latem kabina zostanie schłodzona, a zimą podgrzana. Dzięki temu akumulator pracuje w optymalnej temperaturze, a system nie jest obciążony w trakcie jazdy.
• Hybrid – w tym trybie samochód używa prądu tam, gdzie to możliwe. Wystarczy mocniej nacisnąć gaz lub pokonywać bardziej strome wzniesienie – na chwilę włączony zostanie Diesel. W tym trybie samochód może zużywać nawet 1,8 l oleju napędowego na 100 km. Jest to oczywiście możliwe na dystansie pierwszych 100 km, gdy akumulator jest w pełni naładowany.
• Power – nazwa tego trybu mówi sama za siebie. Diesel pracuje pełną mocą, a do tego wspiera go silnik elektryczny. Łączna moc to 280 KM i moment 640 Nm. Osiągi znakomite – samochód przyspiesza do setki w 6,1 sek.
To co najlepsze z dwóch światów
Silnik Diesla jest bardzo ekonomiczny podczas jazdy ze stałą prędkością. W korkach, podczas wolnej jazdy z niewielkimi prędkościami można korzystać z silnika elektrycznego. Spalanie tego auta jest znacznie niższe w porównaniu do hybryd benzynowych, które są tańsze w produkcji, ale nie są tak wydajne. W wielu krajach europejskich kierowcy mogą liczyć na ulgi podatkowe i ubezpieczeniowe, ponieważ hybrydowe V60 emituje tylko 48 g CO2 na 1 km. W Polsce ten parametr pozostaje jak dotąd czystą teorią. Jak dotąd właściciele ekologicznych aut nie mogą liczyć na ulgi.
Elektryczny napęd na cztery koła
Nowe Volvo V60 plug-in hybrid posiada kilka interesujących funkcji. Naciśnięcie przycisku AWD na konsoli centralnej uruchamia elektryczny napęd na cztery koła. Zamiast mechanicznego przełożenia napędu konwencjonalnego systemu AWD, centralna jednostka kontrolna zarządza rozkładem momentu obrotowego na przednie koła napędzane silnikiem diesla oraz elektrycznie napędzaną tylną oś. Dodatkowo w hybrydzie poprzez menu ustawień kierowca może wprowadzić planowany dystans trasy (krótki, średni i długi). Układ kontrolny oblicza właściwą proporcję pomiędzy napędem pochodzącym z silnika Diesla oraz silnika elektrycznego, aby uzyskać najniższy z możliwych poziomów zużycia paliwa oraz emisji CO2 dla danej odległości i w przewidywanych warunkach drogowych.
Ładowanie w domu
Volvo V60 Plug-in można naładować przez tradycyjne gniazdko elektryczne (230V / 6A, 10A lub 16A) w domu lub na parkingu. Czas ładowania zależy od poziomu natężenia prądu. Pełne ładowanie przy natężeniu 16A trwa trochę ponad 2 godziny, dla 10A to 4,5 godziny, a ładowanie prądem 6A będzie trwać ok. 7,5 godziny.
Podczas ładowania samochodu, wnętrze auta może zostać schłodzone lub nagrzane, dzięki klimatyzacji, którą użytkownik jest w stanie zaprogramować przy pomocy zegara znajdującego się w menu ustawień samochodu lub zdalnie poprzez telefon komórkowy.
Pajęczyna przy wlewie paliwa
Ponieważ przy krótszych trasach miejskich silnik spalinowy jest używany bardzo rzadko, może się okazać, że olej napędowy jest już dość stary. W baku zainstalowano specjalny system, który monitoruje jakość i wiek paliwa. Może on zmusić pojazd do pracy w trybie spalinowym.
Aby ochronić takie podzespoły jak silnik, czy skrzynia biegów, zainstalowano w nich elektryczne pompy oleju pracujące także wtedy, gdy Diesel jest wyłączony, a auto jest poruszane przez silnik elektryczny.
Dodatkowym smaczkiem jest aplikacja na telefon komórkowy, która informuje kierowcę o tym w jakiej fazie ładowania jest samochód, jaki ma zasięg na baku i na baterii, jaka panuje w nim temperatura. Można też sprawdzić lokalizację samochodu. Sprężarka klimatyzacji też jest elektryczna, aby umożliwić schłodzenie kabiny wtedy, gdy silnik jest wyłączony, a pojazd jest podłączony do sieci.
Fot.: Marcin Karaczun i Volvo