Jak pokazuje badanie wykonane na zlecenie Santander Consumer Bank, wydawcę Visa TurboKARTA, ok. 8 proc. aktywnych kierowców ocenia szacunkową wartość swojego auta na kwotę powyżej 50 tysięcy złotych.
W niższych kategoriach nie występują duże różnice procentowe, przy czym największa grupa (jedna czwarta badanych) jeździ samochodami o szacunkowej wartości między 5 a 10 tys. zł.
Zobacz także:
– Aż 32 proc. kierowców w średnim wieku, czyli między 55 a 64 rokiem życia, porusza się autami, których wartość szacuje od 20 tys. zł do 50 tys. zł. Za to najdroższymi samochodami, o wartości powyżej 100 tys. zł, jeżdżą głównie kierowcy między 25 a 44 rokiem życia – mówi Paweł Florkiewicz, rzecznik prasowy Santander Consumer Banku, instytucji, która oferuje m.in. szeroki zakres produktów finansujących zakup nowych i używanych samochodów.
Pojazdami o najniższej deklarowanej wartości poruszają się za to najmłodsi kierowcy. Ponad połowa badanych, którzy nie skończyli 24 lat ocenia, że ich samochód wart jest nie więcej, niż 5 tys. zł
Zdecydowana większość kierowców w Polsce przejeżdża rocznie nie więcej niż 20 tys. km. Największa grupa, bo aż 30 proc. badanych, pokonuje pomiędzy 10 a 20 tys. km. Kobiety jeżdżą mniej niż mężczyźni. Aż 38 proc. pań deklarowało, że pokonuje w ciągu roku do 5 tys. km. Wśród mężczyzn taką odległość przejeżdża tylko 15 proc.
Pokonywane odległości maleją wraz z wiekiem. Aż 69 proc. młodych kierowców, między 18 a 24 rokiem życia, przemierza rocznie za kółkiem między 10 a 40 tys km. Z kolei w grupie kierowców powyżej 55 roku życia aż 45 proc. jeździ nie więcej, niż 5 tys. km rocznie.
Najbardziej mobilni są mieszkańcy dużych miast (między 250 a 500 tys. mieszkańców) – 65 proc. przejeżdża ponad 10 tys. km rocznie, z czego 45 proc. między 10 a 20 tys. km. Natomiast najkrótsze dystanse pokonują mieszkańcy wsi – co trzeci z nich szacował, że pokonuje w roku maksymalnie 5 tys. km.
Statystycznie wydajemy na paliwo niewiele. Prawie połowa z nas przeznacza na ten cel do 300 zł miesięcznie, jedynie co czwarty Polak (23 proc.) ponad 500 zł. Stosunkowo dużo, bo ponad 400 zł miesięcznie, wydaje aż 54 proc. mieszkańców wsi. Wśród zamieszkujących metropolie takie wydatki deklaruje jedynie 13 proc. ankietowanych.
– Dane pokazują, że Polacy są bardzo wrażliwi na ceny paliwa. Aż 41 proc. z nas na widok kontrolki sygnalizującej pusty bak szukać będzie nie najbliższej i nie ulubionej stacji, ale właśnie takiej, gdzie koszt paliwa za litr jest najbardziej konkurencyjny. Z myślą o optymalizacji wydatków ponoszonych na stacjach benzynowych stworzona została Visa TurboKARTA – karta kredytowa z funkcją moneyback, pozwalająca odzyskać do 360 zł rocznie z opłaconych nią kwot – komentuje Joanna Szczegielniak, Dyrektor Departamentu Kart Kredytowych Santander Consumer Banku.
Oferowana cena paliwa jest dla nas jednym z trzech kluczowych czynników wyboru stacji. Jako decydujący ten czynnik wskazało 41 proc. badanych. Pozostałe cechy uzyskały podobną liczbę wskazań. Odległość stacji od miejsca zamieszkania jest ważna dla 42 proc. badanych, a przywiązanie do konkretnej marki dla 40 proc.
Warto zauważyć, że marka operatora stacji jest czynnikiem częściej wskazywanym przez mężczyzn (48 proc. uważa ją za istotny element wyboru). Z kolei dla kobiet ważniejsza jest lokalizacja. Bliskość stacji od miejsca zamieszkania wskazało, jako ważny czynnik decydujący o wyborze, aż 50 proc. pań.