Jakie mogą być skutki bezmyślnego wyprzedzania się tirów na autostradzie pokazują dziennikarze motoryzacyjni biorący udział w akcji Autostrady Wielkopolskiej SA pt. Bezpieczna JazdA2. Lubię to!
Maciej Wisławski i Juliusz Szalek prawidłowo rozpoczynają manewr wyprzedzania, podczas którego zajeżdża im drogę samochód ciężarowy, który nagle postanawia wyprzedzić pojazd jadący przed nim.
Zobacz także:
Dziennikarze zmuszeni są do gwałtownej reakcji i ostrego hamowania, ale czasu mają już za mało, a droga hamowania jest zbyt długa więc ulegają groźnemu wypadkowi. Na szczęście to tylko czarny scenariusz filmu, który powstał na potrzeby kampanii przebiegającej pod hasłem „pohamuj się!”. Kolejna już odsłona akcji porusza zjawisko często bezmyślnego i groźnego w skutki wyprzedzania się TIR-ów na autostradzie. Ciężarówki wykonując manewr wyprzedzania wielokrotnie spowalniają ruch i doprowadzają do sytuacji niebezpiecznych.
Patronat honorowy nad kampanią sprawuje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=FFoUEg3M3hQ .
Według danych KRBRD, w 2014 roku doszło do 1890 wypadków z udziałem samochodów ciężarowych, w których zginęło 218 osób. Kierowcy TIR-ów doprowadzali do wypadków niemal dwa razy częściej niż motocykliści i 5 razy częściej niż kierowcy autobusów.
– Samochody ciężarowe, z uwagi na długi czas wyprzedzania, stwarzają niebezpieczne sytuacje na autostradzie. To jeden z częściej zgłaszanych problemów na Twitterze i infolinii autostradowej. W obecnie prowadzonej kampanii Bezpieczna jazdA2. Lubię to! apelujemy do kierowców o powstrzymanie się od manewrów, które mogą tamować ruch innych pojazdów. Hasło „pohamuj się” jest punktem wyjściowym do komunikacji nie tylko tego problemu, ale też promowania poprawnych i bezpiecznych zachowań na drodze – mówi Zofia Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa AWSA.
W ramach akcji powstał film z udziałem dwóch znanych dziennikarzy motoryzacyjnych: Juliusza Szalka i Macieja Wisławskiego. Produkcję wzbogacono o animację, pokazującą w drastyczny sposób skutek bezmyślnego wyprzedzania na autostradzie. Choć na autostradach jest znacznie bezpieczniej niż na drogach wojewódzkich czy powiatowych, nie są to jednak trasy bezkolizyjne, głównie z uwagi na dużą prędkość. Według statystyk Komendy Głównej Policji, w 2014 roku na polskich autostradach doszło do 352 wypadków, w których zginęło 58 osób, a 530 zostało rannych.
– Niestety nadal wielu kierowców ma problem z prawidłowym zachowaniem się na autostradzie. Główne przyczyny wypadków to m.in. niedostosowanie prędkości podczas jazdy i nieprawidłowa zmiana pasa ruchu. Ciężarówki jadą zazwyczaj 90 km/h, samochód osobowy z kolei może poruszać się z prędkością 140 km/h. Gdy TIR rozpocznie nagle manewr wyprzedzania, nie pozostawia kierowcy osobówki czasu na reakcję, a gwałtowne hamowanie może tylko pogorszyć sprawę. Zdecydowaliśmy się na udział w filmie i w animacji, w której giną nasze „awatary” by pokazać do czego może doprowadzić brak wyobraźni i poszanowania dla innych uczestników ruchu. Mamy nadzieję, że kontrowersyjny tytuł i drastyczne sceny sprawią, że z naszym przesłaniem trafimy do szerokiej grupy odbiorców – mówi Juliusz Szalek.
– W animacji dosłownie wjeżdżamy pod TIR-a, nie jest to jednak sytuacja do której trzeba było specjalnie pisać scenariusz. Niestety, to codzienność na polskich drogach. Wielu niebezpiecznych sytuacji można uniknąć, jeśli zachowamy zdrowy rozsądek, dlatego hasło „pohamuj się! – nie wyprzedzaj bezmyślnie” jest ze wszech miar aktualne – dodaje Maciej Wisławski.
W ramach akcji w dniach 14-15 listopada w Punktach Poboru Opłat Lądek oraz Gołuski na autostradzie A2 (odcinek Świecko – Konin), kierowcy otrzymają naklejki, przypominające o właściwym zachowaniu na drodze, z hasłem przewodnim #pohamujsie. Kampania informacyjna potrwa do połowy grudnia.