Rozpoczęła się jesień. Dni stają się coraz krótsze, a pogoda niemal od razu zmieniła się na niekorzyść: zrobiło się chłodniej i deszczowo.
W ubiegłym roku to właśnie we wrześniu i październiku w wypadkach na polskich drogach zginęło najwięcej rowerzystów w porównaniu do pozostałych miesięcy.
Zobacz relacje:
Bezpieczeństwu nie sprzyjają coraz krótszy dzień oraz gorsze warunki atmosferyczne. Mimo to można spodziewać się, że wiele osób dojeżdżających do pracy czy szkoły będzie wybierać rower, by w czasie pandemii koronawirusa unikać korzystania z transportu publicznego. O czym w tej sytuacji powinni pamiętać kierowcy i sami rowerzyści?
Jak podaje Policja, w wypadkach na terenie Polski w 2019 r. zginęło 258 rowerzystów, z czego 34 (13,2 proc.) we wrześniu i 33 (12,8 proc.) w październiku. W jesiennych warunkach zarówno kierowcy, jak i rowerzyści powinni zachować szczególną ostrożność. Na co należy zwrócić uwagę?
Ustąp pierwszeństwa
Najczęstszą przyczyną wypadków, w których poszkodowany został rowerzysta, jest nieudzielenie mu pierwszeństwa przejazdu. Do wypadku często dochodzi, gdy kierujący autem skręca i nie dostrzega rowerzysty nadjeżdżającego z naprzeciwka lub przejeżdżającego przez przejazd rowerowy na drodze poprzecznej. Dlatego tak ważne jest rozglądanie się i kilkukrotne spoglądanie w lusterka, zanim skręcimy.
– Lusterka boczne w samochodzie powinny być ustawione tak, by widoczny był w nich fragment obrysu samochodu. Zmniejsza to prawdopodobieństwo powstania martwego pola, które uniemożliwiłoby nam dostrzeżenie rowerzysty. Warto również przed wykonaniem manewru nawiązać kontakt wzrokowy z osobą poruszającą się rowerem. Dzięki temu mamy pewność, że wzajemnie się zauważyliśmy – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Uważaj przy wyprzedzaniu
Drugą najczęstszą przyczyną wypadków z winy kierujących, w których obrażenia odnieśli rowerzyści, jest nieprawidłowe wyprzedzanie. W takich zdarzeniach najwięcej osób traci życie – częściej niż w co dziesiątym wypadku. Z czego to wynika?
– Bardzo często kierowcy wyprzedzają rowerzystów w miejscach niedozwolonych. Zwłaszcza poza terenem zabudowanym, gdzie samochody rozwijają większe prędkości, zdarza się, że kierowcom brakuje cierpliwości i dochodzi do wyprzedzania rowerzysty mimo zakazu oraz bez zachowania bezpiecznego odstępu. Zgodnie z przepisami wynosi on minimum 1 metr, ale optymalnie powinno to być 2-3 metry, by zapewnić rowerzyście komfort i zapobiec przewróceniu go przez powstający podmuch wiatru – mówi Krzysztof Peła, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Czy rowerzysta poruszający się poboczem jest bezpieczny? Niestety nie zawsze. W tym przypadku również problemem często jest nieprawidłowe wyprzedzanie, tzw. wyprzedzanie „na trzeciego”, gdy kierowca wjeżdża na pas ruchu w przeciwnym kierunku, mimo że znajdują się na nim samochody. W ten sposób zmusza innych kierujących do nagłego zjechania na pobocze, po którym może poruszać się rowerzysta. Przy dużej prędkości taka sytuacja może zakończyć się tragicznie.
Co powinni poprawić rowerzyści?
Rowerzyści również są odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo. Kluczem jest dobra znajomość i stosowanie przepisów ruchu drogowego. Po zmroku ogromne znaczenie ma również odpowiednie oświetlenie. Warto zainwestować też w kask rowerowy dobrej jakości, który w razie wypadku chroni głowę i twarz przed poważniejszymi obrażeniami.