Wynik referendum w stolicy Francji może zapoczątkować nową erę ograniczeń dla SUV-ów w europejskich miastach.
Mieszkańców Paryża poproszono o zdecydowanie, czy właściciele bardzo ciężkich samochodów powinni płacić za ich parkowanie do trzech razy więcej niż za zwykłe auta. Podniesienie opłat parkingowych poparło 54,55% głosujących. Zgoda większości oznacza, że Paryż może stać się drugim, po Lyonie, dużym francuskim miastem i pierwszą europejską stolicą, która wprowadzi taką politykę.
Zobacz także:
T&E: PARYŻ WYPOWIADA WOJNĘ SUV-OM? NIEBAWEM REFERENDUM!
Jens Mueller, zastępca dyrektora Clean Cities, powiedział – Głosowanie jest ważnym sygnałem od paryżan, że monstrualne SUV-y są po prostu nie do pogodzenia z miejskim trybem życia. Paryż zrobił duży krok w kierunku miasta, w którym ludzie mogą swobodnie chodzić, jeździć na rowerze i cieszyć się przyjaznym do życia otoczeniem. Dzisiejsze głosowanie jeszcze bardziej przybliża Paryż do wizji miasta prawdziwie skoncentrowanego na ludziach. Miejmy nadzieję, że miasta w całej Europie zostaną zainspirowane do pójścia za przykładem stolicy Francji.
Tony Renucci, dyrektor francuskiej grupy Respire zajmującej się jakością powietrza, lokalnego partnera koalicji Clean Cities, uzupełnił – Wynik głosowania to zwycięstwo dla jakości życia paryżan. Zmuszając właścicieli SUV-ów do płacenia za koszty i uciążliwości, które powodują ich pojazdy, Paryż wysyła sygnał, że te potwory na kołach nie są mile widziane na naszych ulicach. To także doskonała wiadomość dla jakości powietrza, bezpieczeństwa na drogach i przywrócenia równowagi w przestrzeni publicznej w miastach.
Wprowadzenie wyższych opłat parkingowych dla największych i najcięższych samochodów osobowych ma sens, ponieważ zajmują one więcej przestrzeni, w tym tej przeznaczonej dla pieszych oraz w większym stopniu przyczyniają się do niszczenia nawierzchni dróg i niestety także chodników. Byłoby dobrze, gdyby takie rozwiązanie pojawiło się też w polskich miastach. Zróżnicowanie opłat byłoby też sprawiedliwe społecznie, ponieważ SUVy są droższe od mniejszych aut, wiec zazwyczaj kupują je i użytkują osoby dysponujące większymi dochodami. – skomentowała Urszula Stefanowicz z Polskiego Klubu Ekologicznego okręgu Mazowieckiego.
Badania przeprowadzone w zeszłym miesiącu przez Transport and Environment wykazały, że średnio co dwa lata nowe samochody stają się o 1 cm szersze. Średnia szerokość nowych samochodów w UE przekracza obecnie 180 cm, co jest minimalnym wymiarem często stosowanym w specyfikacji dla parkingów wyznaczanych na ulicach w miastach europejskich, w tym w Paryżu.
Clean Cities wzywa burmistrz Paryża do szybkiego wdrożenia nowych opłat parkingowych oraz do zapewnienia zwolnień i ulg dla gospodarstw domowych o niskich dochodach i rodzin wielodzietnych, tak jak ma to miejsce w Lyonie.
Źródło: Clean Cities