PEUGEOT: PARKOWANIE – LISTA GRZECHÓW GŁÓWNYCH

C_g1

10 sposobów na złe parkowanie. Peugeot i bloger piętnują złe maniery na polskich ulicach. Przepis na na wygodne i bezpieczne drogi to nie tylko miliardy wydawane na poprawę infrastruktury i coraz surowsze kary za niebezpieczną jazdę. Prawdziwą zmianę należy zacząć od nas samych.

Ułatwienia jakie proponuje nowy Peugoet 308 SW w zakresie parkowania stanowiły punkt wyjścia do tematu. Pakiet park Assist II generacji zastosowany w debiutującej na rynku odmianie kombi, pozwalają na manewry równoległego wjazdu i wyjazdu na miejsce do parkowania, ale także manewr prostopadły.


Zobacz także:
BEZPIECZEŃSTWO


Prawidłowe parkowanie to podstawa kulturalnej jazdy i szacunku do innych użytkowników dróg. Dlaczego niemal codziennie, kierowcy, piesi i rowerzyści mają do czynienia z ewidentnymi brakami w umiejętnościach parkowania. A może chodzi nie tylko o umiejętności?

Łukasz Kielban, autor bloga CzasGentlemanow.pl, piętnuje “10 sposobów na złe parkowanie”. Metody powszechnie stosowane nie tylko przez tzw. piratów drogowych.

Oto lista parkingowych „grzechów głównych”.

1. Nagły atak parkowania. Auto przed Tobą dziwnie się zachowuje? To zwalnia, to przyspiesza. W końcu włącza kierunkowskaz i zaczyna manewr. No tak, wolne miejsce parkingowe. Wiesz, że masz do czynienia z „nagłym atakiem parkowania”.

2. Na chciwego. Ten typ zazwyczaj parkuje, gdy wokół jest jeszcze pusto. I aż kusi by zaparkować gdzie bądź. Kilka godzin później pod adresem takiego kierowcy wysyłamy jak najgorsze życzenia.

3. Na miłośnika przestrzeni. Mijasz równo ustawione auta i dostrzegasz wolne miejsce. Podjeżdżasz bliżej i okazuje się, że stoi tam on – miłośnik przestrzeni, zajmując jedno miejsce… i część sąsiedniego.

4. „You shall not pass!” Skrajny przypadek ignorancji to ustawienie auta na przejściu dla pieszych. Niestety, taki widok można spotkać w niejednym polskim mieście.

5. Nie będziesz miał lepiej ode mnie. Zostawienie samochodu blokującego inne, zaparkowane auta? To możliwe, i jest to praktyka znana z zatłoczonych miast. Wymaga jednak odpowiedniego poziomu kultury i empatii – np. zostawienia samochodu na luzie, by można go było przepchać. Na naszych ulicach zazwyczaj ten typ parkowania występuje w uproszczonej wersji. Pozostaje dzwonić do odpowiednich służb.

6. „Ja tylko na moment”. Zablokowany wyjazd, brama, a nawet wejście do sklepu? Pewnie kierowca zatrzymał się na chwilkę. Odliczamy… odliczamy…

7. Chwilowe kalectwo. Miejsce dla niepełnosprawnych stanowi wielką pokusę. Niektórzy jej ulegają. Skrajnie potępiamy.

8. „To nie ja!” Widok świeżo zarysowanego auta to smutny widok. Otuchy mogła by dodać karteczka z numerem telefonu od winowajcy. To niestety rzadki widok.

9. Każde miejsce dobre. Każde miejsce do zaparkowania jest dobre. Zwłaszcza na zatłoczonych parkingach centrów handlowych. Auta ustawione w bocznych alejkach potrafią utrudnić lub zablokować ruch dziesiątków aut.

10. Chodniki dla rowerów! Polskie miasta jeszcze nie są wypełnione ruchem rowerowym. A ścieżki bywają puste. To nie lada pokusa dla kierowcy szukającego miejsca parkingowego. Jest spore prawdopodobieństwo, że odjedzie już bez lusterek.

Następnym razem gdy przemknie przez głowę myśl „pójścia na skróty”, niech przypomni nam się ta lista parkingowych grzechów. Jak przypomina Kielban: “Człowiek z klasą potrafi bowiem zrezygnować z komfortu uzyskanego cudzym kosztem. W dobrym parkowaniu nie chodzi tylko o umiejętność parkowania, ale też o wyczucie i empatię.”