Miejska Corsa, kompaktowa Astra, rodzinna Zafira czy elegancka Insignia – każdym z tych aut można bezpiecznie podróżować zimą. Do wyjazdu w góry warto się dobrze przygotować.
Warto pamiętać, że nawet najlepsze opony zimowe mogą okazać się niewystarczające, aby pokonać oblodzony lub zasypany kopnym śniegiem wjazd na wzniesienie.
Zobacz także:
Dobrym rozwiązaniem w takich sytuacjach są łańcuchy. W Autoryzowanych Stacjach Obsługi Opla do Corsy można je teraz kupić już od 338 zł. Warto pamiętać, że rozmiar łańcuchów jest ściśle związany z rozmiarem koła (ważne są średnica obręczy koła oraz szerokość i profil opony). Łańcuchy, które pasowały na koła małego auta nie przydadzą się do większego samochodu i odwrotnie. Montując łańcuchy trzeba pamiętać o tym, że zawsze zakłada się je na koła, które są napędzane (w samochodach z napędem na cztery koła powinno stosować się 2 komplety łańcuchów).
Ponieważ montaż łańcuchów nie należy do zadań łatwych i przyjemnych, warto przećwiczyć tę czynność na spokojnie, w garażu, przy dobrym świetle. Doświadczenie zaprocentuje, gdy droga będzie zasypana śniegiem, na dworze będzie ciemno i zimno, a młodsi towarzysze podróży będę domagać się szybkiego dotarcia do celu. Wówczas, oprócz inwestycji w łańcuchy, bardzo przydatny może okazać się także zakup uchwytu na iPad’a, aby dzieci mogły zająć się oglądaniem, np. ulubionych bajek. Pomocne mogą się również okazać gumowe dywaniki, dzięki którym łańcuch będzie można rozłożyć przed kołem i zakładać czysty, bez śniegu, co zdecydowanie ułatwi montaż.
Oprócz wprawy w montowaniu łańcuchów podczas ich zakładania bardzo pomocne będą długie gumowe rękawiczki i dobra latarka (najlepiej tzw. czołówka). Czasami niezbędnych może być też kilka podstawowych narzędzi. Jakich? To trzeba sprawdzić przed wyjazdem. Do montażu niektórych typów łańcuchów są potrzebne narzędzia, które nie zawsze znajdują się w opakowaniu wraz z łańcuchami. Na pewno przyda się gumowy młotek do odbijania zmrożonego śniegu z wnęk kół. Bez usunięcia śniegu montaż łańcuchów może okazać się niemożliwy.
Po zamontowaniu łańcuchów i wznowieniu jazdy trzeba pamiętać o tym, aby gwałtownie ani nie przyspieszać, ani nie hamować. Nie powinno się przekraczać prędkości 50 km/h. Do wytracania prędkości najlepiej stosować hamowanie silnikiem. Jazda z łańcuchami na kołach powinna trwać najkrócej jak to możliwe. Pod żadnym pozorem nie warto kontynuować jazdy po asfalcie z łańcuchami na kołach. Nie dość, że grozi to uszkodzeniem łańcuchów, to również może zakończyć się mandatem. Jeżeli łańcuchy nie są wyposażone w system automatycznego naciągu, po przejechaniu około 100 m trzeba tę czynność wykonać ręcznie. Po dotarciu na miejsce warto łańcuchy opłukać i wysuszyć. Znacząco wydłuży to ich okres przydatności do użycia.
Jeżeli wypad w góry na narty planuje się w pojedynkę, nawet do małego samochodu narty czy snowboard zmieszczą się bez problemu. Konieczny jest tylko pokrowiec, najlepiej z uchwytem do wpięcia w klamrę pasa bezpieczeństwa. Jeśli takiej nie ma, pokrowiec trzeba zabezpieczyć przed przemieszczaniem się za pomocą pasów bezpieczeństwa. Jeśli samochodem ma podróżować komplet pasażerów oraz ich sprzęt narciarski, konieczne są belki dachowe i uchwyty na sprzęt narciarski lub pojemnik dachowy.
Aluminiowe belki dachowe, oferowane przez dealerów Opla w cenie od 493 zł, umożliwiają montaż uchwytów do transportu bagażu lub pojemnika dachowego. Bardzo szeroka oferta pojemników dachowych marki Thule obejmuje boksy w cenie od 685 zł. Co więcej, teraz przy zakupie oryginalnych akcesoriów marki Thule, o wartości powyżej 400 zł, każdy klient otrzymuje rabat w wysokości 10 proc. Dzięki szerokiej ofercie akcesoriów niemal każdy samochód Opla można przystosować do jazdy w trudnych, zimowych warunkach i do przewozu sprzętu narciarskiego.