Klasyczny Opel Manta przechodzi dalszą transformację w bezemisyjnego ElektroMODa z nowoczesnym obliczem. Pod kultową dla Opla czarną maską, czterocylindrową jednostkę benzynową zastąpił mocny silnik elektryczny
Litera „e” w skrócie GSe tym razem oznacza elektryfikację. Dzięki najnowocześniejszej technologii LED minimalistyczne i klasycznie piękne nadwozie z neonowo żółtym lakierem potrafi także promiennie się uśmiechnąć. Oryginalna Manta z geometrycznym układem reflektorów, charakterystycznym grillem i znakiem błyskawicy „Blitz” była już inspiracją dla nowego oblicza Opla zwanego Vizor i wdrożonego w modelach Mokka i Crossland. Teraz w samochodzie Opel Manta GSe ElektroMOD pomysł ten zrealizowano w jeszcze bardziej innowacyjnym wydaniu, jako wyrazisty Pixel-Vizor.
Zobacz także:
Opel Pixel-Vizor rozciągający się przez całą szerokość przodu jest nie tylko elementem ochronnym, ale służy także do prezentacji pewnych cyfrowych efektów specjalnych. Za jego pośrednictwem Manta GSe potrafi komunikować się z otoczeniem. „Moje niemieckie serce zostało zELEKTRyfikowane” — można przeczytać na nowym przodzie. „Jestem bezemisyjna”, „Jestem ElektroMODem” — dodaje GSe i za chwilę wyświetla sylwetkę manty płynącej przez Pixel-Vizor. Projektanci Opla postanowili zabawić się legendarnym logo modelu Manta i zaprojektowali je w formie kodu QR. Charakterystyczny znak firmowy niemieckiego producenta widnieje pośrodku, a dwie błyskawice wystrzeliwują z okręgu w stronę stylowych świateł do jazdy dziennej LED w Vizorze. Po prostu elektryzujący. Prawdziwy Opel.
– techników, mechaników oraz ekspertów w dziedzinie produktów i marki — wyjaśnia Pierre-Olivier Garcia, szef globalnego działu stylistyki marki Opel, w imieniu zespołu odpowiedzialnego za Mantę GSe. – Wszystkich zapalonych fanów Opla, którzy kochają samochody i uwielbiają opracowywać nowe rozwiązania. Manta GSe jest pomostem między wspaniałą tradycją Opla a bardzo oczekiwaną zrównoważoną przyszłością. Taka mieszanka ducha czasów i nowoczesności jest absolutnie fascynująca.
Manta GSe ElektroMOD nawiązuje do Opla Manty A z 1970 r. Jednocześnie samochód jest ukłonem w stronę coraz liczniejszej społeczności fanów, którzy przebudowują takie klasyki jak Manta w tzw. restomody, wyposażając je w nowoczesne rozwiązania techniczne i stylistyczne. Zasilana wyłącznie z akumulatorów Manta GSe ElektroMOD ma w pełni cyfrowy kokpit oraz jak każdy sportowy i oryginalny Opel GSe z dumą prezentuje swoje ambicje wyrażone w nazwie. MOD oznacza zmianę — techniczne i stylistyczne MODyfikacje, a także MODernizację zgodną ze zrównoważonym stylem życia.
To zmiany, których nasze mobilne społeczeństwo doświadcza codziennie. Zmiany prowadzące ku pożądanym zrównoważonym rozwiązaniom przemawiają także do młodego zespołu konstruktorów Opla. Z własnej inicjatywy rodzice Manty GSe postanowili zbudować swój „samochód marzeń”. Po wielu burzach mózgów powstał plan, a w magazynach Opel Collection znaleziono odpowiednią Mantę A, czekającą na przywrócenie do życia. Od tej chwili wszystkich ogarnęła czysta motoryzacyjna pasja. Taki entuzjazm natychmiast udzielił się „samochodziarzom” w kierownictwie firmy i pomysł na „superfajnego” ElektroMODa dostał zielone światło.
Obecnie w Rüsselsheim trwają ostatnie prace wykończeniowe przy Oplu Mancie GSe ElektroMOD. 19 maja 2021 r. neo(nowy) klasyk zostanie zaprezentowany ze wszystkimi ekscytującymi detalami.