Podczas Consumer Electronics Show (CES) w Las Vegas, największych na świecie targach elektroniki użytkowej, Toyota zaprezentowała możliwości swojego nowego modelu FCV – mobilnego źródła energii elektrycznej.
Nowa, napędzana wodorem Toyota FCV może być receptą na braki dostaw prądu. Jej przyszli właściciele nie będą już musieli szukać świeczek w razie awarii w elektrowni, a jedynie odszukać kluczyki do auta i podłączyć auto do domowej instalacji elektrycznej.
Zobacz także:
ROZMAITOŚCI
CES 2014
Silnik czterodrzwiowej limuzyny, której rynkowy debiut jest planowany na 2015 rok, może wyprodukować ponad 100 kW i z pełnym zbiornikiem wygenerować wystarczająco dużo energii żeby zasilić dom jednorodzinny przez tydzień.
Potencjał FCV o zerowej emisji spalin jako awaryjnego źródła zasilania jest oczywiście jego drugorzędną funkcją. Nowy model Toyoty może przejechać na pełnym zbiorniku ok. 480 kilometrów i może być tankowany tak szybko i bezpiecznie jak te zasilane benzyną czy olejem napędowym. Podczas jazdy jedynym produktem emisji jest woda, która jest efektem ubocznym procesu wytwarzania energii elektrycznej ogniw paliwowych.