Nissan odpowiedział na komunikat wydany przez koreańskie Ministerstwo Ochrony Środowiska, dotyczący ustalenia, jakoby model Qashqai sprzedawany w Korei był wyposażony w specjalnie skonfigurowany system sterowania silnikiem.
System ten miałby umożliwiać niezgodne z prawem wpływanie na wynik testu emisji spalin. Jonathan Adashek, dyrektor ds. komunikacji potwierdził, że 814 samochodów Qashqai sprzedanych w Korei zostało prawidłowo homologowanych zgodnie z wymaganiami.
Zobacz także:
– Jako firma produkująca samochody należące do ulubionych przez klientów na całym świecie jesteśmy dumni z naszych produktów oraz naszej reputacji w dziedzinie innowacyjności i jakości. Czujemy się w obowiązku postępować zgodnie z prawem oraz przestrzegać przepisów obowiązujących na poszczególnych rynkach, na których działamy, lub nawet stosować jeszcze surowsze normy. Wszelkie sugestie, jakobyśmy nie przestrzegali przepisów i w sposób prawnie niedozwolony manipulowali emisją spalin są bezpodstawne. Wyniki badań oraz wnioski wyciągnięte przez koreańskie Ministerstwo Ochrony Środowiska różnią się od ustaleń poczynionych przez inne organy regulacyjne, które same przeprowadzały rygorystyczne badania. Władze w UE stwierdziły, że badane przez nie pojazdy marki Nissan – w tym Qashqai – całkowicie spełniają normy homologacyjne. Qashqai sprzedawany w Korei jest zgodny z europejskimi normami Euro 6 i tak został homologowany, a przepisy koreańskie zezwalają na import i sprzedaż pojazdów spełniających te normy. Nissan jest rozczarowany komunikatami Ministerstwa Ochrony Środowiska i stanowczo zaprzecza, jakoby dopuścił się jakichkolwiek nieprawidłowości. Jesteśmy w trakcie udzielania odpowiedzi Ministerstwu Ochrony Środowiska w kwestii jego ustaleń i będziemy nadal otwarcie współpracować z tą instytucją, aby mogła ona dokładnie zrozumieć sytuację dotyczącą systemu sterowania silnikiem w modelu Qashqai – powiedział onathan Adashek.