Uczestnicy 29. Biegu Niepodległości będą mieli okazję przekonać się, jak komfortowe jest bieganie w otoczeniu samochodów bezemisyjnych. Na czele zawodów pojadą dwa modele LEAF w barwach narodowych.
Impreza w Warszawie tradycyjnie wyróżnia się niezwykłą oprawą, która sprawia, że dla wielu osób są to ulubione zawody na dystansie 10 kilometrów.
Zobacz także:
Podczas tegorocznej edycji, jak co roku, uczestnicy ubrani w koszulki w narodowych barwach utworzą polską flagę. Tym razem na jej czele staną dwa „ubrane” w narodowe barwy Nissany LEAF, które poprowadzą biegaczy od startu do mety.
A przecież prawie każdy entuzjasta biegania ceni sobie trening na świeżym powietrzu. W dużych miastach często wiąże się to jednak z koniecznością pokonywania kolejnych kilometrów wzdłuż ulicy, gdyż tereny zielone nie zawsze znajdują się obok miejsca zamieszkania.
– Samochody elektryczne są doskonałym wyborem dla osób aktywnych, dbających o środowisko oraz ceniących wysoki komfort podróżowania w mieście. Wielu z nich to uczestnicy 29. Biegu Niepodległości, dlatego też cieszymy się, że Nissan LEAF 11 listopada będzie mógł poprowadzić biegaczy na drodze do ich rekordów życiowych – mówi Dorota Pajączkowska, PR Manager marki Nissan w Polsce.
Ekologia na topie
Samochody elektryczne stają się coraz bardziej popularne jako ekologiczny środek do przemieszczania się w miejskim zgiełku. Ich napęd nieemitujący do atmosfery szkodliwych substancji jest bardzo często odpowiedzią na potrzeby osób, dla których kwestie związane z ekologią są niezwykle ważne. Dynamiczny rozwój tego rodzaju pojazdów sprawia, że w niedalekiej przyszłości aktywni mieszkańcy dużych miast, którzy są często zmuszeni do biegania wzdłuż tras o dużym natężeniu ruchu, będą mogli ćwiczyć w znacznie cichszym i bezpieczniejszym dla zdrowia otoczeniu.
– Biegacze są w wielu aspektach podobni do kierowców aut elektrycznych. Osoby przygotowujące się do zawodów na 10 km, półmaratonu lub maratonu realizują wiele ćwiczeń interwałowych, aby w odpowiednim momencie biegu – zgodnie z przyjęta taktyką – móc przyspieszyć. Analogicznie – kierowcy elektryków przez większość czasu jeżdżą spokojnie, zgodnie z przyjętym tempem, ale gdy trzeba włączyć się do ruchu lub wyminąć inny samochód, korzystają z ogromnego atutu swoich pojazdów, jakim jest dostępny od samego początku maksymalny moment obrotowy, gwarantujący znakomite przyspieszenie – komentuje Dorota Pajączkowska.
Filozofia elektrycznego ekosystemu
Lata doświadczeń oraz pozycja światowego lidera umożliwiły Nissanowi opracowanie wizji rozwoju, w której samochód elektryczny jest tylko jednym z czterech filarów działania. Pierwszy z nich opiera się na wprowadzaniu pojazdów nie tylko oferujących większy zasięg, ale również będących częścią większego ekosystemu, w tym szerokiej sieci stacji ładowania, czyli infrastruktury, której rozwój stanowi podstawę drugiego filaru wizji marki.
Kolejne elementy to wprowadzanie nowych rozwiązań w zakresie ładowania pojazdów elektrycznych i magazynowania energii. Istotna dla ewolucji ekologicznych działań jest także wizja zapewnienia bezpłatnej energii do ładowania samochodów elektrycznych z wykorzystaniem innowacyjnej technologii dwukierunkowego przepływu energii.