MOTOSPORT: SUKCESY POLAKÓW W ANDALUZJI ORAZ IRWINDALE

motos-1

Piotr Więcek zakończył swój debiutancki sezon w prestiżowej, amerykańskiej lidze driftingowej Formula Drift wygrywając zawody w kalifornijskim Irwindale.

Z kolei 16-letni Piotr Biesiekirski stanął na drugim stopniu podium kończącego sezon mistrzostw Andaluzji wyścigu klasy Open 600. Start na torze Almeria był dla niego zaledwie drugim za sterami ponad 100-konnej Hondy CBR600RR.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI

MCLAREN ULTIMATE VISION W GRZE GRAND TURISMO SPORT


 

Piotr Więcek brylował na legendarnym torze w Irwindale, uważanym za jeden z najsłynniejszych i najbardziej wymagających obiektów tego typu na świecie. Zajął drugie miejsce w kwalifikacjach, w praktyce automatycznie zapewniając sobie awans do finałów Top 16.

motos-2

Następnie trzykrotny mistrz europejskiej serii Drift Masters Grand Prix najpierw pokonał Łotysza Kristapsa Blussa, a następnie wicelidera klasyfikacji generalnej, Norwega Fredricka Aasbo, awansując do półfinałów. W Top 4 jedyny Polak w stawce powinien zmierzyć się właśnie z zespołowym kolegą, ale Deane nie mógł stanąć do walki z powodu uszkodzeń samochodu po uderzeniu przez Litwina Odiego Bakchisa w ćwierćfinale Great 8.

Tym sposobem Więcek automatycznie awansował do finału, w którym spektakularnie pokonał Japończyka Daia Yoshiharę, kończąc swój debiutancki sezon w Formule Drift historycznym, pierwszym zwycięstwem i awansując na ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. Jedyny Polak w stawce został także najwyżej sklasyfikowanym debiutantem.

Deane co prawda nie mógł wziąć udziału w pojedynku ze swoim zespołowym kolegą w półfinale, ale trzecie miejsce w kwalifikacjach zagwarantowało mu najniższy stopień podium w ostatniej rundzie sezonu. Kilka godzin wcześniej solowym przejazdem w Top 32 Irlandczyk zapewnił sobie formalnie tytuł mistrza Formuły Drift w sezonie 2017. Deane dokonał tego wygrywając aż cztery z ośmiu rund, a w dwóch kolejnych stając na niższych stopniach podium.

motos-3

– Nie wiem co powiedzieć, to coś niesamowitego. Starty w Ameryce były dla nas w tym roku spełnieniem marzeń oraz efektem wieloletniej pracy i rywalizacji w Europie. Wiele się w tym sezonie nauczyliśmy, a ja czułem się w ten weekend bardzo dobrze na szybkim, choć wymagającym torze w Irwindale. Już po drugim miejscu w piątkowych kwalifikacjach wiedziałem, że stać nas będzie w sobotę na dobry wynik, a dzisiaj po prostu dałem z siebie wszystko. Nigdy nie zapomnę tego dnia. Cieszę się ze zwycięstwa, a także gratuluję Jamesowi wyjątkowego tytułu mistrzowskiego. Chciałbym bardzo podziękować naszemu całemu niesamowitemu zespołowi i naszym sponsorom, a także wyjątkowym polskim kibicom, którzy zarywali noce śledząc nasze kolejne starty. To zwycięstwo jest dla Was! – podkreślał Piotr Więcek, startujący w USA blisko 1000-konnym Nissanem Silvia S15 na oponach Falken Tire.

– To był szalony sezon – powiedział James Deane, który świętował wywalczenie tytułu w dniu swoich 26. urodzin.

motos-4

Podium 16-latka w Andaluzji

Piotr Biesiekirski, ubiegłoroczny mistrz Polski klasy Moto3 kilka tygodni temu przesiadł się na motocykl klasy 600, jednocześnie kontynuując starty w wyścigach Supermoto. Po niedawnym, przede wszystkim treningowym debiucie w zawodach na swojej nowej Hondzie, młody kierowca wystartował w mistrzostwach Andaluzji, połączonych z zawodami regionu Kastylia- La Mancha.

Na torze Almeria jedyny Polak w stawce aż 21 zawodników, w kwalifikacjach zapewnił sobie piąte pole startowe, a połączony wyścig kończąc na czwartej pozycji, jako drugi w stawce mistrzostw Andaluzji i pierwszy w kategorii dla zawodników poniżej 18-tego roku życia.

W ostatni weekend października Biesiekirski wystartuje razem ze swoim zespołem, Euvic Mototek, w wyścigu mistrzostw Hiszpanii CEV klasy Open 600 na znanym z mistrzostw świata MotoGP i World Superbike torze w Jerez de la Frontera.

motos-5

– Po bardziej testowym starcie w Albacete trzy tygodnie temu, w ten weekend czekały nas pierwsze prawdziwe zawody na nowym dla mnie motocyklu oraz z nowym szefem mechaników, Słowakiem Lacim Lorenzo Sinko. Cały czas uczę się nowego dla mnie, dużo mocniejszego motocykla, poprawiając zarówno swoją jazdę, jak i ustawienia, ale jednocześnie widzę z każdym okrążeniem, że idziemy w dobrym kierunku, a zawody w Almerii tylko to potwierdziły. Jestem także bardzo zadowolony z naszej współpracy z Lacim, który świetnie ustawił motocykl. W samym wyścigu początkowo straciłem trochę czasu za jadącym bardzo chaotycznie rywalem, który po kilku kółkach zaliczył zresztą wywrotkę. Co prawda straciłem przez to kontakt z pierwszą trójką, ale mając przed sobą czysty tor mogłem podkręcić tempo i poprawić czasy z kwalifikacji, jednocześnie kontrolując sytuację za moimi plecami i finiszując na drugim miejscu w mistrzostwach Andaluzji. Wkrótce czeka nas wymagający debiut w mistrzostwach Hiszpanii na jednym z najtrudniejszych torów w tym kraju, który pomoże nam podjąć decyzję na temat kierunku na sezon 2018. Jedno jest pewne. Po przesiadce z Pre-Moto3 pokochałem moją nową 600-tkę i wiem, że mamy przed sobą sporo udanych wyścigów – mówi Piotr Biesiekirski.

– Od czasu startów w Polsce Piotr zrobił bardzo duże postępy i mimo młodego wieku jest bardzo dojrzałym zawodnikiem. Jeździ płynnie, bardzo dobrze dogaduje się z motocyklem i wie co chce osiągnąć w tym sporcie, ale także wie jak do tego dojść. Pozytywne wrażenie zrobiła na mnie nie tylko jego jazda, ale także praca po zejściu z motocykla i dokładna analiza swoich przejazdów. Piotr bardzo fajnie się rozwija i ma przed sobą bardzo ciekawe perspektywy. Jeśli nadal będzie pracował i trenował równie sumiennie, a znając go od kilku lat nie mam co do tego żadnych wątpliwości, to z pewnością zajdzie w tym sporcie daleko – dodaje Jacek Molik, przedstawiciel FIM Europe, który sędziował zawody w Almerii.