Automobilklub Wielkopolski w ramach targów motoryzacyjnych Motor Show 2013 w Poznaniu zorganizuje wystawę pojazdów zabytkowych. Tegoroczna wystawa zostanie zaprezentowana w hali 5a i obejmować będzie samochody, motocykle i rowery.
Nasz klub obchodzi w tym roku swoje 90-lecie istnienia i wystawa, na jaką Państwa zapraszamy, jest jednym z wydarzeń, które te obchody rocznicowe mają uświetnić. Ponieważ poprzednie nasze spotkanie z Państwem miało miejsce dwa lata temu postanowiliśmy pokazać pojazdy i eksponaty, które zostały odrestaurowane w tym okresie.
Zobacz także:
SALONY SAMOCHODOWE
HISTORIA / OLDTIMERS
Jesteśmy przekonani, że udało nam się to w przypadku samochodów, natomiast motocykle i rowery są poszerzeniem znanej kolekcji. Uzupełniliśmy je jednak na przykład o unikalny kosz do motocykla Harley Davidson z 1923 roku, tworząc zestaw motocykl + sidecar.
Chcąc zachęcić Państwa do odwiedzin na tegorocznej wystawie, nie mogę pominąć kilku samochodów, jakie wzbudzą na pewno olbrzymie zainteresowanie. Jeśli zacznę od najstarszych aut, to będziemy eksponować samochód, który obchodzi w tym roku swoje setne urodziny. Mam na myśli Lorraine Dietrich. Auto wyprodukowane w 1913 roku znalazło się w stajni barona Götz z Okocimia. Auta tej marki uchodziły za pojazdy dla bardzo bogatych ludzi. Egzemplarz, który zobaczą Państwo na naszej wystawie, jest w tej chwili jedynym zachowanym przedstawicielem tego typu pojazdu.
Cytując właścicieli tego samochodu – Jana i Macieja Pedów z Gostynia: „Było to jedno z pierwszych aut w Galicji. Zrządzeniem losu dane było temu autu przeżyć dwie wojny światowe i mroczny okres komunizmu. W 1973 roku zostało zakupione od handlarzy w Tarnowie i poddane intensywnym pracom restauratorskim. Po dwóch latach zawitało znów na drogę, dzierżąc przez wiele lat palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o najstarsze zarejestrowane auto w Polsce…”.
Nie trudno wyliczyć, że panowie Peda posiadają to auto od 40 lat. Aby spotęgować apetyt na wizytę, polecam zwrócić uwagę na DKW F 5 Kubelwagen z 1935 roku. Unikatowe auto. Wyprodukowano ich tylko 150 sztuk na rynek afrykański. Zbiegiem różnych okoliczności egzemplarz, jaki pokazujemy, wylądował w Manchesterze na lotnisku w czasie bitwy o Anglię Kolejne auto zostało wyprodukowane w liczbie 806 egzemplarzy.
Modelem tym jest Mercedes Benz 170 cabrio A w nadwoziu W 136 z 1950 roku. Każdy hobbysta zatrzyma się przy tym pojeździe, a tętno wzrośnie znacznie, bo jest to rarytas kolekcjonerski.
Zobaczymy też Willysa MB z 1942 roku. Auto w barwach korpusu gen. Maczka. Po odrestaurowaniu w 2008 roku samochód i jego właściciel wzięli dział w wyprawach do Normandii – Francja z okazji 50-lecia lądowania wojsk alianckich trasa 4000 km; w 2002 do Rumunii szlakiem gen. Maczka z 1939 r. trasa 2200 km; w 2006 do Lenino – Białoruś 2000 km.
Mógłbym tak długo. Zapewniam jednak, że najlepszym rozwiązaniem będzie odwiedzić nas na tej wystawie. Spotkacie Państwo właścicieli tych pojazdów, cofniecie się w czasie i ucieszycie nie tylko oczy.
Zapraszamy.
Stanisław Keck – Komisarz Wystawy
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.