Rozpoczęła się amerykańska runda najbardziej prestiżowych zawodów motocyklowych. Wyścig o Grand Prix USA odbył się na legendarnym torze Laguna Seca, dostarczając dawki emocji milionom fanów jednośladów.
Sezon 2013 klasy MotoGP dojechał tym samym już do półmetku. Przed nami 9 kolejnych wyścigów m.in. na słynnych torach Silverstone czy Automotodrom Brno, najbliższy wyścig już 18 sierpnia w Indianapolis. Oficjalny partner całej serii wyścigów i wyłączny dostawca opon, Bridgestone już piąty rok wspiera zawodników i ich maszyny, zaopatrując wszystkie teamy w najwyższej jakości opony.
Zobacz także:
SPORT
Wykorzystując doświadczenie zdobyte na najbardziej wymagających torach wyścigowych na świecie, Bridgestone rozpoczął swoją przygodę w motocyklowych Grand Prix w 2002 roku. Debiutancki występ na największych światowych zawodach jednośladów okazał się dla Bridgestone wielkim sukcesem. Czołowy producent opon wraz z niemieckim Proton Team zdobył swój pierwszy pole-position.
Począwszy od tego pamiętnego osiągnięcia, Bridgestone zdobywał coraz większe uznanie wśród najlepszych producentów maszyn na MotoGP, współpracując z takimi markami jak Kawasaki czy Suzuki. W ciągu zaledwie
4 sezonów od wejścia do świata motocyklowych zawodów, Bridgestone przyczynił się do zwycięstw kierowców teamów Hondy i Ducati w 7 wyścigach. W 2008 roku producent opon rozpoczął współpracę z wielokrotnym zwycięzcą całego Grand Prix, Valentino Rossim. W tym samym roku włoski motocyklista zdobył tytuł Mistrza Świata – po raz pierwszy na oponach Bridgestone.
W 2009 roku Bridgestone został oficjalnie uznany pierwszym i wyłącznym dostawcą opon dla Motocyklowych Mistrzostw Świata. W trzy lata po wyborze Bridgestone jako oficjalnego partnera MotoGP firma świętowała swoje symboliczne 100. zwycięstwo na torach w San Marino i Rimini.
Zobacz w originale: youtube.com