MOTOCROSS: MISTRZÓW POLSKI POZNAMY W KACZYCH DOŁACH

MXMP_W1

W Więcborku rozegrana została przedostatnia runda motocrossowych Mistrzostw Polski Orlen MXMP, podczas której poznaliśmy tylko jednego mistrza (a raczej mistrzynię) kraju.

Pozostałych czempionów wyłoni dopiero ostatnia eliminacja, która odbędzie się w pierwszy weekend września na torze Kacze Doły.


Zobacz także:

SPORT

MOTOCYKLE


 

Na torze „Plabanka” dopisali nie tylko zawodnicy, ale również pogoda i warunki, w których zawodnicy mogli walczyć o przedostatnie w tym sezonie punkty. Poranny, deszcz pierwszego dnia zmagań porządnie nawodnił wygłaskaną przez ciężki sprzęt organizatora trasę, która na niedzielę ponownie została porządnie wyrównana.

MXMP_W2

Dzięki temu, mimo lejącego się z nieba żaru kurzyć się zaczęło dopiero pod koniec imprezy i kibice w prawdziwie letni weekend mogli podziwiać zacięte zmagania najszybszych motocrossowców w kraju.

MX 65

Najmłodsi zawodnicy walczyli do ostatnich metrów. Dwa świetne początki miał Piotrek Kajrys, któremu z pewnością pozostał spory niedosyt po zmaganiach w Więcborku. Mimo, że potrafi trzymać gaz i szybko jechać, to jednak w obu wyścigach zabrakło mu zimnej krwi i opanowania przez co oba wyścigi zakończył na trzecim miejscu, spadając z drugiej pozycji na ostatnich okrążeniach.

Za pierwszym razem zaatakował go Dawid Zaremba, a za drugim Mieszko Polnar. To właśnie oni stanęli odpowiednio na trzecim i drugim miejscu na podium z taką samą liczbą punktów. Najlepszy ponownie okazał się Mikołaj Stasiak, który z kolejnym kompletem punktów już praktycznie na wyciągnięcie ręki ma swój pierwszy tytuł Mistrza Polski. Drugie miejsce w generalce pewnie okupuje Dawid Zaremba, a trzeci jest Piotr Kajrys.

MXMP_W3

MX 85

Na starcie zobaczyliśmy prawie 30 zawodników. W Więcborku szansę na przypieczętowanie tytułu miał Maks Chwalik. Wiktor Sobiech i Kamil Maślanka tego zadania nie chcieli mu ułatwić. Maksowi udało się wypracować przewagę, którą jednak stracił, kiedy przewrócił się podczas dublowania jednego z zawodników. Spadł wtedy na 3 miejsce i zaczął ostrą pogoń. Udało mu się wrócić na prowadzenie i pierwszy minął linię mety.

W drugim wyścigu Chwalik wygrał z ogromną przewagą, jednak zwycięstwo w całych zawodach przypadło drugiemu w tym wyścigu Kamilowi Maślance. Trzeci na mecie zameldował się Wiktor Sobiech zajmując drugie miejsce w zawodach. Podium dopełnił Paskal Myhan z wynikiem 4-4.

Po przedostatniej rundzie Orlen MXMP przewaga Maksa stopniała do 46 punktów. Kamil Maślanka, umocnił się na drugiej pozycji, a Paskal Myhan uciekł na kilka oczek czwartemu Olafowi Włodarczakowi. Maks będzie się jeszcze odwoływał od protestu, więc na ostateczne wyjaśnienie sprawy będzie trzeba poczekać.

MXMP_W4

MX 125

W międzynarodowej klasie, w której dwóch Białorusinów walczy o tytuły, gościnnie wystartowali kolejni goście zza wschodniej granicy. Po starcie pierwszego wyścigu na prowadzenie wyszedł białoruski duet – Daniel Volovich i Artsiom Sazanovets, który rozpoczął ostrą walkę o prowadzenie. Podczas ataku Artsioma, obaj zaliczyli upadek i na prowadzenie wysunął się Darek Rapacz.

Czarek Lewko uszkodził kolano i nie był już w stanie kontynuować wyścigu. Wygrał Rapacz, drugi był Sazanovets, a trzeci Volovich. Zawody wygrał ostatecznie Artsiom i mimo nieobecności w Obornikach ma szanse nawet na wicemistrzowski tytuł. W jego zasięgu pozostaje trzeci Michał Kuczyński, do którego traci trzy punkty. Drugi jest Daniel Volovich z 13 punktową przewagą nad Kuczyńskim. Bezpieczny na pierwszym miejscu wydaje się Rapacz, który zgromadził aż o 52 oczka więcej niż Volovich.

MX Open

Upadek i poważna kontuzja nogi wyeliminowały jednak już podczas treningu dowolnego Karola Kruszyńskiego. W tej sytuacji Łukasz Lonka z dużą przewagą wygrał oba wyścigi. Zaciętą walkę o pozostałe miejsca na podium w Więcborku stoczyli Łukasz Kędzierski, Szymon Staszkiewicz i Jakub Barczewski. Najrówniej z tej trójki pojechał Kuba, który dwukrotnie był trzeci. Obrona tytułu w MX Open przez Lonkę wydaje się być już tylko formalnością, bo 88 punktową przewagę będzie ciężko roztrwonić na finale we Wschowie.

MXMP_W5

MX Masters

Paweł Szturomski i Jacek Lonka od początku sezonu wymieniają się prowadzeniem. W pierwszym biegu Paweł objął prowadzenie w wyścigu, ale Jacek już po kilku okrążeniach przebił się na drugie miejsce, a następnie przeprowadził skuteczny atak i wysunął się na prowadzenie.

W drugim wyścigu to Paweł pierwszy minął szachownicę. Mimo upadku na 5 okrążeniu i 13-sekundowej straty, Lonka zdołał dogonić Szturomskiego i wpadł na metę 0.2 sekundy za Pawłem! Obaj zawodnicy zdobyli taką samą liczbę punktów, ale to wyniki drugiego wyścigu zadecydowały o kolejności na podium i to Paweł Szturomski okazał się zwycięzcą w Więcborku. Jacek Lonka zajął drugie miejsce i w generalce nadal traci 8 oczek do lidera. Trzecie miejsce w zawodach zajął Paweł Wizgier, który umocnił się na takiej samej pozycji w “generalce”.

MX2

Po wizycie w szpitalu, Karol Kruszyński dostał zielone światło od lekarza i wystartował mimo pękniętej kości. Mimo dopiero 19. miejsca na czasówce i odległego miejsca startowego, świetnie wyszedł z maszyny i objął prowadzenie po pierwszym zakręcie. Przez trzy okrążenia nie oddawał pierwszego miejsca, ale nasilający się ból zmusił go do zwolnienia tempa. Wykorzystał to Jakub Barczewski, który objął prowadzenie.

MXMP_W6

Łukasz Lonka przewrócił się i ponownie musiał gonić uciekającego Szymona Staszkiewicza. Na ostatnich okrążeniach ponownie przeprowadził atak i tym razem dowiózł już pierwsze miejsce do mety. Szymon był drugi, a Kuba trzeci. Karol Kruszyński mimo, że spadał o kolejne pozycje, walczył do samego końca i ostatecznie przyjechał na 6. miejscu.

W drugim wyścigu Lonka nie dał rywalom szans. Na piątym miejscu zameldował się Karol Kruszyński, który utrzymał prowadzenie w klasie MX 2. Drugi na mecie zameldował się Kuba Barczewski, który na tej pozycji zakończył całe zawody. Trzeci w wyścigu i trzeci w całych zawodach był 16-letni Artsiom Sazanovets, a czwarte miejsce przypadło Łukaszowi Kędzierskiemu jadącemu na pożyczonym od Karoliny Jasińskiej motocyklu.

MX Kobiet

To właśnie w klasie pań przypieczętowany został pierwszy tegoroczny tytuł w Mistrzostwach Polski Orlen MXMP. Anna Stacjuka zawody i dzięki piątemu już w tym sezonie kompletowi punktów zapewniła sobie mistrzostwo. Dwukrotnie druga w Więcborku była inna zagraniczna zawodniczka – Adrija Skudutyte, a walkę o trzecie miejsce z Aliną Łaszcz ostatecznie wygrała Karolina Jasińska

MXMP_W7

W pierwszym wyścigu górą była Alina, ale w decydującym starciu lepsza okazała się Karolina, która tym samym umocniła się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej powiększając prowadzenie nad Wanessą Rapacz. Tej z kolei mocno po piętach depcze Wiktoria Wicińska..

Wielki finał tegorocznych zmagań już w pierwszy weekend września na torze Kacze Doły.