Mercedes- Benz Klasy G pojawi się w nowej formie. Samochód zapewnia najnowocześniejsze systemy wspomagające, świetne prowadzenie i wysoki poziom bezpieczeństwa.
Równocześnie nowe zawieszenie, system wyboru profilu jazdy Dynamic Select, program „G-Mode” oraz trzy stuprocentowe blokady dyferencjałów zwiększają komfort i zwinność na każdej nawierzchni.
Zobacz także:
W chwili rynkowej premiery w czerwcu br. Klasa G trafi do sprzedaży w cenie 439 430 złotych netto (wersja G 500). Specyfikacja modelu obejmuje szereg nowych elementów, takich jak reflektory LED, systemy wspomagające jazdę, wysokiej jakości wykończenie kabiny ze skórzaną tapicerką oraz nowe zawieszenie. Dla wymagających klientów przewidziano opcjonalne wyposażenie zapewniające jeszcze większy poziom ekskluzywności, na przykład pakiet wykończenia wnętrza ze skórą na panelach drzwi.
Klasa G, luksusowy pojazd terenowy uchodzi za ikonę designu. Przez blisko 40 lat karoseria modelu zmieniła się niewiele. Również w przypadku najnowszej odsłony Klasy G zmiana nie jest rewolucyjna. Charakterystyczne klamki, nie mniej charakterystyczny dźwięk zamykania drzwi, praktyczna listwa ochronna wokół nadwozia, umieszczone na zewnątrz koło zapasowe czy wyeksponowane lampy kierunkowskazów – wszystko to będzie można znaleźć także w nowej „Gelendzie”.
Właśnie takie wyróżniki, w połączeniu z kanciastą bryłą nadwozia, definiują jej szczególny design…
W nowym modelu miejsce znalazły umieszczone na zewnątrz zawiasy drzwi czy wystająca ponad górną płaszczyznę błotników pokrywa silnika. Klasa G zyskała nowe wymiary: jest o 53 mm dłuższa i o 121 mm szersza od poprzedniczki. Karoseria modelu jeszcze bardziej niż dotąd wydaje się wyrzeźbiona z jednej bryły metalu: nadkola i zderzaki są teraz bardziej zintegrowane, dzięki czemu mniej przypominają domontowane później elementy.
Wnętrze
Kabina Klasy G przeszła fundamentalną zmianę. Do wykończenia posłużyły wyłącznie wysokiej jakości materiały. Każdy detal został wykończony ręcznie. Otwory wentylacyjne swoim kształtem nawiązują do okrągłych reflektorów, a osłony głośników przypominają klosze przednich kierunkowskazów. W „Gelendzie” nie zabrakło uchwytu przed fotelem pasażera z przodu oraz zespołu przełączników blokad dyferencjałów – oprawionych chromem i umieszczonych w zasięgu wzroku.
Przejrzysty, kompletnie przeprojektowany panel instrumentów standardowo składa się z okrągłych wskaźników analogowych. Podobnie jak w nowych Klasach E i S, na życzenie dostępny jest alternatywny panel instrumentów z dwoma dużymi ekranami: jeden prezentuje wskaźniki w polu widzenia kierowcy, a drugi umieszczono ponad konsolą centralną. Dwa 12,3-calowe wyświetlacze łączą się w panoramiczny kokpit, przykryty wspólną szklaną pokrywą.
Kierowca ma do wyboru trzy różne wersje interfejsu: klasyczną, sportową oraz progresywną, a odpowiednie informacje i widoki może konfigurować zgodnie ze swoimi preferencjami. Kierowca może obsługiwać umieszczony na konsoli środkowej panel dotykowy z kontrolerem bez odrywania oczu od drogi. Zakres możliwości sterowania uzupełniają umieszczone przed kontrolerem multimediów klawisze skrótów do często używanych funkcji oraz opcjonalny zestaw instrumentów do obsługi systemów wspomagających, zlokalizowany nad obrotowym włącznikiem świateł.
Nowa Klasa G ma zmienione wymiary – jest większa od poprzedniczki. Korzysta z tego nie tylko kierowca i pasażer z przodu, ale też podróżujący w drugim rzędzie. Tylne siedzenia można składać w 40, 60 lub 100 proc. Fotele Klasy G zostały ergonomicznie wyprofilowane. Standardowo wyposażono je w pamięć ustawień po stronie kierowcy, podgrzewanie z przodu i z tyłu czy luksusowe przednie zagłówki. Komfort jazdy można dodatkowo podnieść, zamawiając pakiet aktywnych foteli wielokonturowych.
Obejmuje on funkcje masażu, wentylacji czy szybkiego ogrzewania, a także elektryczną regulację podparcia lędźwiowego dla kierowcy i pasażera z przodu. Boczne poduszki siedzisk i oparć wielokonturowych przednich foteli mają wbudowane komory powietrzne, które płynnie napełniają się bądź opróżniają zależnie od dynamiki jazdy, zapewniając lepsze podparcie boczne w zakrętach. Siedzenia te mają certyfikat ekspertów z niemieckiej organizacji ds. zdrowego kręgosłupa AGR (Aktion Gesunder Rücken e.V.).
Off-road czyli legenda
W terenie auto spisuje się jeszcze lepiej od poprzedniczki, a na asfalcie jest od niej znacznie bardziej dynamiczna i komfortowa. A to dzięki drabinkowej ramie, 100-proc. blokadom dyferencjałów oraz przekładni redukcyjnej.
Nowe zawieszenie stworzono w ramach współpracy z Mercedes- AMG GmbH. Z przodu zastosowano niezależne zawieszenie z podwójnymi wahaczami, a z tyłu – oś sztywną. Istotny wkład ma tu podniesienie osi. Elementy przedniego zawieszenia z podwójnymi wahaczami są mocowane bezpośrednio do ramy typu drabinkowego. 270-milimetrowy prześwit (do przedniej przekładni) zapewnia duży potencjał, jeśli chodzi o pokonywanie przeszkód.
Parametry mówią same za siebie:
– zdolność pokonywania wzniesień: do 100 proc.;
– prześwit pomiędzy osiami: 241 mm;
– maksymalna głębokość brodzenia: 70 cm przy przejeżdżaniu prze wodę i błoto;
– kąt zjazdu: 30°, kąt natarcia: 31°;
– kąt rampowy: 26°.
Zastosowanie z przodu niezależnego zawieszenia pozwoliło zwiększyć sztywność przedniego pasa. Sztywność skrętną drabinkowej ramy zwiększono dzięki wykorzystaniu rozpórki kielichów. Z tyłu, w przeciwieństwie do poprzednika, nowa oś sztywna współpracuje z czterema wahaczami z każdej strony oraz z drążkiem Panharda. W terenie bezpieczeństwo pomagają zapewnić: 82-milimetrowe ugięcie i 142-milimetrowe odbicie tylnych sprężyn plus 241-milimetrowy prześwit pod tylną przekładnią.
Comfort, Sport, Individual lub Eco
Dzięki systemowi Dynamic Select kierowca Klasy G ma teraz do wyboru pięć trybów jazdy. Może w ten sposób w mgnieniu oka zmieniać charakterystykę pojazdu – wystarczy naciśnięcie przycisku. System modyfikuje pracę zespołu napędowego, zawieszenia, układu kierowniczego i układów wspomagających zgodnie z preferencjami. Spośród czterech programów (Comfort, Sport, Eco i Individual) można wybierać za pomocą przełącznika. W trybie ECO największy nacisk położony jest na ograniczenie zużycia paliwa, a w Sport – odwrotnie, na uzyskanie najlepszych osiągów. Program Individual pozwala z kolei własnoręcznie skonfigurować działanie poszczególnych podzespołów.
W połączeniu z nowym zawieszeniem z dostępnym na życzenie tłumieniem adaptacyjnym Dynamic Select oferuje dodatkowe opcje. Kierowca może modyfikować wówczas charakterystykę tłumienia nierówności, wybierając spośród trybów Sport i Comfort. W skrócie, Klasa G monitoruje stan drogi i dobiera odpowiednią charakterystykę tłumienia – na przykład w trybie Sport samochód reaguje na ruchy kierownicą bardziej spontanicznie.
Nowy tryb „G-Mode” toruje drogę
Charakterystykę prowadzenia w terenie poprawia z kolei nowy tryb off- roadowy – „G-Mode”. Klasa G włącza go niezależnie od wybranego programu jazdy, gdy tylko kierowca aktywuje jedną z trzech blokad dyferencjałów lub uruchomi przełożenie redukcyjne. Tryb ten dostosowuje charakterystykę adaptacyjnego tłumienia, wspomagania kierownicy oraz przepustnicy tak, aby uniknąć niepotrzebnych zmian biegów i zapewnić w ten sposób maksymalne zdolności terenowe.
Kierowca otrzymuje szczegółowe informacje zwrotne na temat przyczepności kół i może precyzyjnie manewrować pojazdem nawet na stromych zboczach.
Zwinna i komfortowa, mocna i wydajna
Klasa G jest o około 170 kg lżejsza od poprzedniczki. To zasługa wykorzystania nowej mieszanki materiałów, a także usprawnienia procesów produkcyjnych w austriackiej fabryce Magna Steyr. Do produkcji słupków A i B z uwagi na ich nośną funkcję służy wysokowytrzymała stal.
Do napędu nowego modelu G 500 (zużycie paliwa, średnie: 11,1 l/100 km; średnie emisje CO2: 263 g/km) służy benzynowy silnik 4.0 V8 biturbo o mocy 310 kW (422 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 610 Nm, dostępnym w zakresie 2000- 4750 obr./min. Za transfer siły napędowej odpowiada skrzynia automatyczna 9G-TRONIC z przekładnią hydrokinetyczną, specjalnie przystosowana do wymogów terenowej ikony. Modyfikując jej oprogramowanie, projektanci skrócili czas reakcji i zmiany biegów.
Standardowo Klasa G jest teraz wyposażona w elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego z zębatkową przekładnią. Dzięki temu samochód można było wyposażyć w systemy wspomagające, takie jak asystent parkowania Parking Assist. Dodatkowo, układ elektromechaniczny zużywa mniej energii niż hydrauliczny. Zależnie od trybu jazdy, dostępne są trzy charakterystyki działania wspomagania: Comfort, Sport oraz Off- Road.
Trochę historii
W chwili premiery rynkowej, wiosną 1979 r., „Gelendę” oferowano z czterema silnikami o mocy od 53 kW/72 KM do 115 kW/156 KM. Klienci mogli zdecydować się na Kabriolet z krótkim rozstawem osi lub Kombi z krótkim albo długim rozstawem osi. W 1989 r. pojazdy z serii modelowej 463 zapoczątkowały ewolucyjny proces, w ramach którego auto modernizowano. A od 1993 r. nosi on swoją obecną, oficjalną nazwę: Klasa G.
Na całym świecie słynne są „Gelendy” wykorzystywane jako pojazdy papieskie, tzw. papamobile. Terenowy Mercedes- Benz G 230 w perłowym kolorze, ze specjalnym, przeszklonym nadwoziem, od 1980 r. podczas licznych podróży towarzyszył papieżowi Janowi Pawłowi II.
Z okazji 25. urodzin Klasy G na rynek trafił wyjątkowy wariant, „doszlifowany” przez Mercedes-AMG: G 55 Kompressor. Jego 8-cylindrowy silnik o mocy 350 kW/476 KM i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego zapewniał niezrównane osiągi. Zaprezentowany w roku 2015 model G 500 4×4² wyróżniał się nie tylko luksusową koncepcją wnętrza, ale i 45-centymetrowym prześwitem oraz imponującymi osiągami na asfalcie.
W 2017 r. zadebiutował G 650 Landaulet (średnie zużycie paliwa: 17,0 l/100 km; średnie emisje CO2: 397 g/km) – samochód ekstraordynaryjny. To pierwszy tego rodzaju samochód marki Mercedes- Maybach, zbudowany w zaledwie 99 egzemplarzach.
Latem 2017 r. linie produkcyjne w Graz opuściła Klasa G z numerem 300 000 – Mercedes-Benz G 500 w niebieskim, metalicznym kolorze designo Mauritius. Specyfikację pojazdu określili fani modelu z całego świata, głosując na swoje ulubione elementy wyposażenia i wykończenia na oficjalnym fanpage’u Klasy G na Facebooku.