MEMORIAŁ KULIGA I BUBLEWICZA 2017: TO BYŁ UDANY RAJD!

Radek Cw1

Platinum Rajd Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza był już 11. doroczną imprezą z cyklu upamiętniającego dwóch znakomitych kierowców rajdowych.

Serial nie tylko konsekwentnie trwa od roku 2007, ale równocześnie z roku na rok rozwija się. Na początku zawody miały postać ulicznego wyścigu w Wieliczce.


Zobacz także:

RAJDY

MEMORIAŁ KULIGA I BUBLEWICZA


 

Tegoroczny format to już siedem prób sportowych o łącznej długości blisko 33 km, zaś całkowity dystans wzrósł do niemal 130 km. Wrażenie sprawia także rekordowa frekwencja. W tym roku przekroczyła 50 załóg – to efekt włączenia do Memoriału pierwszej rundy nowego cyklu MOTUL Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

– Z mojego punktu widzenia jako dyrektora zawodów najważniejsze jest to, że impreza upłynęła bez żadnych niebezpiecznych zdarzeń – a przecież to jest powód największej troski wszystkich bez wyjątku organizatorów zawodów sportu samochodowego. Muszę przyznać, że bardzo pomogli nam w tym sami widzowie – licznie zgromadzona publiczność potrafiła zachować się w sposób zdyscyplinowany i stosowała się do zaleceń służb porządkowych. Wielką pomoc w tej mierze zawdzięczamy jednostkom Ochotniczych Straży Pożarnych z całego powiatu – z satysfakcją przyznaje Paweł Owczyński, prezes Automobilklubu Krakowskiego.

– Zawody miały bardzo ciekawy przebieg od strony sportowej. Wśród czołowych załóg różnice czasów były bardzo niewielkie, a wygranymi na siedmiu odcinkach specjalnych obdzieliły się cztery załogi. Uczestnicy dobrze ocenili wydłużenie trasy. Mamy świadomość, że długie proste na próbach sportowych w Brzegach nie wszystkim odpowiadały, niektórzy pokonywali je „na odcięciu”, ale na razie takie są możliwości układu drogowego w Brzegach. Wiemy jednak, że infrastruktura tego obszaru inwestycyjnego będzie rozbudowywana i liczymy, że w przyszłym roku będziemy mieć więcej szans na skomponowanie ciekawych tras OS-owych – dodaje Małgorzata Dybczyk, zastępca dyrektora do spraw sportowych.

– Po dziesięciu latach zrezygnowaliśmy w tym roku z przeprowadzenia niedzielnego wyścigu ulicznego, bo nie chcieliśmy komplikować życia mieszkańców tej części Wieliczki oraz turystów przybywających do Kopalni Soli. Ale nie wykluczone, że na przyszły rok uda się znaleźć inny ciekawy układ uliczny dla rozegrania finałowych prób sportowych. W każdym razie w opinii kibiców nasz niedawny Memoriał przyniósł wiele atrakcji, a jedną z największych był start poza konkursem Macieja Kota w Mitsubishi Lancer, złotego medalisty Mistrzostw Świata w Lahti w drużynowym konkursie skoków; jego udział w naszej imprezie spotkał się z gorącym przyjęciem ze strony widzów – mówi Andrzej Garycki, zastępca dyrektora do spraw organizacyjnych.

Działacze Automobilklubu Krakowskiego z wielkim zadowoleniem i wdzięcznością przyjmują wręcz nieocenioną pomoc ze strony władz samorządowych miasta, gminy i powiatu wielickiego.

– Bez tego przeprowadzenie Memoriału nie byłoby możliwe. Serdecznie wsparło nas również Województwo Małopolskie oraz liczne firmy i instytucje z naszego terenu. Ogromnie cieszymy się, że ponownie dołączyła do nas marka Platinum jako główny sponsor zawodów. Już teraz marzy nam się, aby taki sam zestaw partnerów zechciał nam towarzyszyć w przyszłorocznym Memoriale, któremu będziemy chcieli nadać szczególnie uroczystą rangę, bo w roku 2018 Automobilklub Krakowski będzie świętować 110 rocznicę powstania – mówi prezes Paweł Owczyński.

I dodaje, że jest bardzo rad z rangi ceremonii wręczenia nagród, w której obok Heleny i Jana Kuligów, rodziców Janusza, wzięli udział nie tylko Burmistrz Miasta i Gminy Wieliczka Artur Kozioł, Starosta Wielicki Jacek Juszkiewicz, Wicewojewoda Małopolski Józef Gawron, Prezes Orlen Oil Leszek Stokłosa, zastępca prezesa spółki Kopalni Soli Wieliczka-Trasa Turystyczna Damian Konieczny, ale także goście specjalni – Poseł na Sejm RP Urszula Rusecka oraz minister Rafał Bochenek, rzecznik prasowy rządu.

– To bez wątpienia splendor i prestiż dla naszego Memoriału – podkreśla prezes Paweł Owczyński.

Memoriałową rywalizację chwalili także zawodnicy.

Radek Ćwięczek (Honda Civic Type-R ): Bardzo długo czekałem na ten rajd i warto było! Po sobotnich dwóch OS-ach w Brzegach byłem 0,4 sekundy przed czerwonym M3. Bardzo mocno cisnąłem w Wieliczce, zdając sobie sprawę, że muszę właśnie na dwóch kończących dzień próbach wypracować maksymalną przewagę przed szybkimi niedzielnymi odcinkami. Czasy były bardzo dobre i zakończyliśmy sobotnie ściganie 6 sekund przed Andrzejem Borkowskim. W niedzielę jednak nasz konkurent świetnie jechał, a nam powróciły problemy ze skrzynią biegów. Ostatecznie ukończyliśmy Memoriał na drugim miejscu w klasie 2 z czego bardzo się cieszę. Zaliczyliśmy kilometry testowe i teraz czekamy na kłową skrzynie biegów. W Wieliczce przez oba dni jak zwykle pojawiło się mnóstwo naszych przyjaciół, którzy nas dopingowali, za co bardzo dziękujemy! Ten rajd, choć krótki, jest niepowtarzalny i już odliczam czas do kolejnej edycji! Dziękuje moim partnerom Catkop, Finish-A, Motologic za kolejny sezon naszej współpracy.

GCh
Fot.: Robert Duszyk