Opony to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa. Za zły stan ogumienia grożą też konsekwencje finansowe, a nawet odebranie dowodu rejestracyjnego.
Bez kontroli głębokości bieżnika oraz ciśnienia nie może być mowy o podróżowaniu. Sprawdzać należy regularnie, a nie wyrywkowo.
Zobacz także:
Opony są jedynym elementem łączącym auto z drogą, a ich jakość oraz stan techniczny mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo – zarówno nasze jak i innych uczestników ruchu drogowego. Niestety, wielu kierowców wciąż nie zdaje sobie z tego sprawy i wyrusza w drogę autem wyposażonym w nieodpowiednie ogumienie.
Jak podaje Komenda Główna Policji, niewłaściwy stan ogumienia stanowi aż 25,6 proc. wśród wszystkich usterek technicznych stwierdzanych w autach, które brały udział w wypadkach spowodowanych niesprawnością techniczną pojazdu.
– Opony prawidłowo dobrane do danego pojazdu, sposobu jazdy kierowcy oraz do temperatury otoczenia to inwestycja w bezpieczeństwo na drodze i niższe koszty eksploatacji. Przynajmniej raz w miesiącu należy skontrolować bieżnik, ocenić ogólny stan ogumienia i sprawdzić ciśnienie w oponach – zmiana nawet o 0,5 bara w stosunku do wartości optymalnej wydłuża drogę hamowania nawet o 4 metry i znacznie pogarsza własności jezdne. Bez względu na obowiązujące w danym państwie przepisy, zawsze warto dbać o dobry stan techniczny naszego samochodu, w tym także o stan opon – zwraca uwagę Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego
.